Bakterie w pochwie a poronienie [Porada eksperta]
Jestem w trzeciej ciąży - około 5 tc. Dwie poprzednie zakończyły się niepowodzeniem we wczesnym etapie. Teraz przyjmuję Clexane 0,4 i Luteinę 3x1, chociaż nie stwierdzono przyczyn poronień. Moim problemem są bakterie, które wyszły w wymazie pochwy Staphylococcus aureus, Streptococcus agalactiae, Candida albicans. Wszystkie z nich występują bardzo licznie. Odczuwam także dyskomfort z nimi związany: pieczenie, swędzenie. Podczas ostatniej wizyty, gdy dostałam receptę na zastrzyki ok. 1,5 tygodnia temu, lekarz nie skomentował tych bakterii, a czytał wyniki. Zapytał tylko, czy brałam na nie antybiotyki. Zaprzeczyłam. Moje pytanie brzmi, czy powinnam naciskać o leczenie tych bakterii, czy jest to konieczne, czy leczenie może doprowadzić do ponownego poronienia, czy przez te bakterie mogę poronić lub urodzić chore dziecko? I jak mogę nieinwazyjnie walczyć z moimi dolegliwościami bez recepty. Bardzo proszę o odpowiedź.
Konieczne są leki antybiotyki - wydawane na receptę. Nie ma możliwości walki z dolegliwościami bez ukierunkowanego leczenia na wymienione przez panią patogeny doustnie i dopochwowo.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta