Antykoncepcja doustna a ryzyko raka i innych chorób [Porada eksperta]
Mam 35 lat, ze względu na uporczywy trądzik na brodzie i silny łojotok, lekarz zapisał tabletki Angiletta. Niestety tak się składa, że jedynym ratunkiem dla mojej cery jest właśnie antykoncepcja doustna. W wieku 20 lat brałam Dianę 35, później Atywię - uzbierało się kilka lat na tabletkach. Ostatni raz zażywałam tabletki 5 lat temu. Znosiłam je dobrze, nie miałam żadnych problemów, no może częstsze bóle głowy po Atywii. Odkąd jestem mamą, bardziej dbam o zdrowie. Czy pigułki antykoncepcyjne są niebezpieczne, czy faktycznie zwiększa się ryzyko nowotworu szyjki macicy, piersi oraz zakrzepicy? Czy jeśli mój dziadek i babcia przeszli przez dwa zawały i udar, a mama cierpi na nadciśnienie - to czy ja w ogóle mogę je zażywać? Może powinnam wykonać jakieś badania oprócz ginekologicznego, lekarz nic nie zalecił.
Tabletki hormonalne nie są niebezpieczne, jeśli stosowane są pod kontrolą lekarza. Ryzyko raka szyjki macicy zwiększa się jeśli kobieta stosująca antykoncepcję hormonalną często zmienia partnerów i zarazi się wirusem brodawczaka. Ryzyko raka sutka nie zwiększa się. Ryzyko zakrzepicy jest większe tylko u kobiet predysponowanych do tych powikłań. O tym, czy pani może stosować antykoncepcję czy nie, decyduje lekarz prowadzący.
Czytaj też:
Tabletki antykoncepcyjne - rodzaje, nazwy, działanie
Antykoncepcja hormonalna - skuteczność pigułek, plastrów i wkładek antykoncepcyjnych
Tabletki antykoncepcyjne - skutki uboczne
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta