Dziedziczenie genów, czyli wpływ kombinacji genów na nasz wygląd, charakter i temperament
Dziedziczenie genów to skomplikowana sprawa. Wiadomo, że już w chwili zapłodnienia zapada decyzja o wielu cechach dziecka. Geny decydują, jaki kolor oczu czy skręt włosów będzie miał twój malec, czy będzie pewny siebie, pogodny i wesoły, czy raczej smutny i nieśmiały. Dziedziczymy po naszych przodkach nie tylko domek z ogródkiem, ale także temperament, osobowość i wygląd.
Połączenie komórki jajowej i plemnika stwarza nieskończenie wiele możliwości kombinacji genów. A od nich zależy, jakie cechy i uzdolnienia odziedziczy po was dziecko. To niezwykłe, bo gdyby do poczęcia dziecka doszło jutro, za miesiąc lub za rok, mogłoby się urodzić dziecko innej płci, o innym wyglądzie, umiejętnościach i temperamencie. Dziedziczenie przypomina więc trochę... grę w totka. Różnica polega na tym, że każde dziecko to trafi ona szóstka!
Tajemnica dziedziczenia
Komórka jajowa kobiety zawiera połowę informacji genetycznej dziecka, a plemnik – drugą połowę. W wyniku miłosnego uniesienia łączą się one i powstaje nowe życie: pełna „baza danych” o wyglądzie, cechach charakteru i uzdolnieniach dziecka. Już w tym momencie wiadomo, czy za 9 miesięcy urodzi się chłopiec, czy dziewczynka. Dziecko w brzuszku ma połowę genów mamy i połowę taty. Teoretycznie powinno więc być w 50 proc. podobne do mamy i w 50 proc. do taty. A przecież z własnych obserwacji wiemy, że to się właściwie nie zdarza, bo każde z nas bardziej przypomina któregoś z rodziców lub dalszych przodków. Dlaczego tak się dzieje? Bo rodzice dziecka mają swoje geny od swoich rodziców, a ci dostali je od swoich rodziców, a ci z kolei od swoich... Pewne cechy zapisane w genach mogą więc wędrować przez pokolenia, wcale się nie ujawniając. Ale do czasu. W końcu dają o sobie znać. Nie dziw się więc, gdy po porodzie okaże się, że maleństwo ma identyczny kształt uszu jak dziadek Antek albo dłonie prababci Zosi.
Geny silniejsze: oczy piwne, oczy duże, długie rzęsy, włosy ciemne.
Geny słabsze: oczy niebieskie, oczy małe, krótkie rzęsy, blond czupryna.
Pary genów odziedziczone od rodziców
Informacje o tym, jak będzie wyglądał malec, zapisane są w parach genów, a każdy gen z pary pochodzi od jednego z rodziców. Na przykład gen odpowiedzialny za niebieskie oczy przekazała dziecku mama, a gen z zapisem piwnych oczu – tata. Jaki kolor oczu będzie miał malec? To zależy od siły ujawniania się informacji zapisanej w genach. Są bowiem cechy dominujące, czyli silniejsze, i słabsze, czyli recesywne. Jeśli gen słabszy, w tym przypadku odpowiedzialny za niebieskie oczy, utworzy parę z genem silniejszym, czyli genem piwnych oczu, to malec będzie miał ciemne oczka. Po prostu gen dominujący nie pozwoli ujawnić się słabszemu, recesywnemu.
Dziedziczenie genów to skomplikowana sprawa
Ale przecież nie zawsze rodzicom, z których jedno ma niebieskie oczy, a drugie ciemne, rodzą się maluszki z ciemnymi oczami. Mało tego, zdarza się i tak, że ciemnookim rodzicom rodzi się niebieskooki synek lub córka. Jak to możliwe? Po prostu oboje rodzice musieli mieć przodków z niebieskimi oczami. Gen słabszy, odpowiedzialny za ujawnienie niebieskich oczu, przechodził z pokolenia na pokolenie i oboje rodzice mają w swoich parach po jednym genie słabszym i jednym dominującym. Dlatego u nich ujawniły się tylko silniejsze, czyli mają ciemne oczy. Każde z nich natomiast przekazało dziecku gen słabszy odpowiedzialny za ujawnienie się oczu niebieskich. Prawdopodobieństwo, że ciemnookim rodzicom urodzi się niebieskookie maleństwo, jest jak 1 do 4, ale tylko pod warunkiem, że oboje mają po jednym genie dominującym i jednym recesywnym. Bo wystarczy tylko, że jedno z nich będzie miało oba geny dominujące, a wszystkie ich dzieci będą ciemnookie.
Wpływ genów na nasz wygląd
W podobny sposób dziedziczymy kształt nosa, kolor i skręt włosów, wygląd rzęs. Ale nie wszystkie cechy wyglądu dziedziczą się w tak nieskomplikowany sposób. Na ostateczną „wersję” wielu z nich ma wpływ nie jedna, lecz wiele par genów i ich wzajemne zależności. W przypadku niektórych cech wyglądu, zdolności, a także charakteru, sprawa bywa jeszcze bardziej utrudniona, bo znaczenie ma także środowisko otaczające dziecko. Przykładowo malec, który odziedziczy skłonność do tycia, może być szczupły, jeśli rodzice zadbają o odpowiednią porcję ruchu i nie będą mu podtykali co krok czegoś do jedzenia. Tak samo jest ze wzrostem: zaprogramowany przez geny wysoki wzrost może zostać osłabiony np. ubogą, monotonną dietą, brakiem świeżego powietrza, ale też „podkręcony” zdrowym stylem życia. O wielu czynnikach modyfikujących dziedzictwo genetyczne nadal niewiele wiemy. Być może przytulanie dziecka i odpowiednio długi sen mają wpływ na inteligencję lub wzrost pociechy?
Dziedziczenie talentów i uzdolnień
Jeśli rodzice są uzdolnieni artystycznie, prawdopodobnie ich smyk odziedziczy po nich talent. Ale tylko prawdopodobnie, ponieważ za takie cechy odpowiada wiele genów – a za rozwój układu nerwowego dziesiątki tysięcy. Trudno więc przewidzieć, czy dziecko urodzone w rodzinie artystów będzie miało umysł ścisły. Naukowcy od lat poszukują genu inteligencji i badają, jakie znaczenie ma w tej kwestii środowisko. Badano bliźnięta jednojajowe wychowujące się po adopcji w różnych rodzinach. Okazało się, że czynniki genetyczne jedynie w połowie wpływały na poziom inteligencji. Równie duży wpływ miała rodzina adopcyjna i warunki, w jakich dzieci dorastały, jakie miały możliwości kształcenia swoich uzdolnień. Inteligencja jest wynikiem wpływu wielu genów i ich wzajemnego współdziałania. Ale ogromne znaczenie ma także troska o indywidualny rozwój malca.
Dziedziczenie genu odpowiedzialnego za samopoczucie
Niektórzy od urodzenia są zadowoleni, bo... dostali gen wpływający na wytwarzanie przez mózg odpowiedniej ilości dopaminy – substancji odpowiedzialnej za dobre samopoczucie. Inni, nie tak hojnie obdarzeni przez naturę, mają nieco pod górkę. Może dlatego twój maluszek urodził się pogodny, a synek koleżanki jest małą marudą? Na szczęście, miłość mamy nie zależy od tego, czy malec ma zielone czy niebieskie oczy, blond czy rude włosy, zadarty czy prosty nosek. Jest po prostu bezgraniczna i niezależna od genów.
miesięcznik "M jak mama"
Porady eksperta