Test ROMA: większa skuteczność w diagnozie raka jajnika
Test ROMA jest nowoczesnym narzędziem diagnostycznym oceniającym ryzyko wystąpienia raka nabłonkowego jajnika. W jakich przypadkach się go wykonuje i na czym polega test ROMA? Jak interpretuje się wyniki testu ROMA?
Przede wszystkim należy podkreślić, że test ROMA (Risk of Ovarian Malignancy Algorithm) nie pozwala na postawienie diagnozy. Nie dowiemy się dzięki niemu, czy mamy złośliwy nowotwór, czy nie. U kobiet z wykrytym już guzem przydatków test ROMA ocenia jedynie prawdopodobieństwo, że dana zmiana ma charakter złośliwy i że jest to akurat nabłonkowy rak jajnika.
Innymi słowy, umożliwia w matematyczny, procentowy sposób oszacowanie ryzyka powstania nabłonkowego raka jajnika na podstawie stężenia markerów CA 125 i HE4 przy uwzględnieniu różnic dla kobiet przed i po menopauzie i kilku innych czynników.
Spis treści
- Podstępny rak jajnika
- Rozpoznanie nowotworu jajnika
- Na czym polega test ROMA?
- Przeciwwskazania do wykonania testu ROMA
Podstępny rak jajnika
Na złośliwy nowotwór jajnika w Polsce zapada rocznie około 3500 kobiet, a umiera z jego powodu około 2500 kobiet i od kilku lat liczba ta pozostaje mniej więcej na tym samym poziomie. Jeśli chodzi o umieralność z powodu raka jajnika w Polsce jest to 6% zgonów na nowotwory wśród kobiet.
Główną przyczyną opóźnienia w rozpoznaniu raka jajnika jest to, że objawy są bardzo słabo wyrażone i najczęściej mają charakter nieswoisty. Do lekarza udajemy się dopiero wtedy, gdy od dłuższego czasu cierpimy na problemy gastryczne: męczące wzdęcia, zaparcia, bóle w podbrzuszu, uczucie pełności w brzuchu. Niestety często się zdarza, że lekarze przyczyny tych dolegliwości szukają w chorobach żołądka i wątroby.
Jednak wnikliwy specjalista weźmie pod uwagę także przewlekłe zmęczenie, osłabienie, utratę apetytu oraz ogólnie złe samopoczucie pacjentki, a po wykonaniu podstawowych badań laboratoryjnych i obrazowych skieruje ją do ginekologa.
Czytaj też: Markery nowotworowe (wskaźniki nowotworowe): rodzaje i wyniki badań
Polecany artykuł:
Rozpoznanie nowotworu jajnika
W przypadku pojawienia się dolegliwości bólowych takich jak bolesne parcie na pęcherz, ból przy oddawaniu moczu, zaparcia, wzdęcia, ból w podbrzuszu, a czasem krwawienie z pochwy zazwyczaj mamy już do czynienia ze znacznym zaawansowaniem choroby. Niestety aż 75 procent przypadków raka jajnika diagnozuje się dopiero w III i IV stadium, kiedy skuteczne leczenie jest bardzo trudne, a czasem, ze względu na liczne przerzuty, już niemożliwe.
Oczywiście nie wszystkie guzy jajnika muszą być złośliwe. Mogą to być także niegroźne torbiele, jednak by to stwierdzić, trzeba wykonać szereg badań diagnostycznych.
Pierwszym z nich jest badanie palpacyjne (dwuręczne) przez pochwę – często już dzięki niemu można stwierdzić obecność zmiany. Lekarz może określić w ten sposób ułożenie i wielkość jajników, położenie guza, jego ruchomość i kształt. Kolejnym krokiem jest wykonanie badania ultrasonograficznego (USG) miednicy mniejszej zarówno sondą dopochwową, jak i przezbrzuszną.
Dzięki ocenie różnych parametrów ultrasonograficznych oraz zastosowaniu kalkulatorów uwzględniających wiek i status menopauzalny pacjentki, lekarz może z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, czy guz jajnika ma charakter złośliwy. Algorytm ROMA dodatkowo poprawia możliwość oszacowania ryzyka złośliwości wykrytej zmiany. Kolejnymi badaniami, którymi należy uzupełnić diagnostykę są tomografia komputerowa, kolonoskopia, gastroskopia, a czasem rezonans magnetyczny.
Na czym polega test ROMA?
Jak już zostało powiedziane, test ROMA koreluje ze sobą wyniki badań dwóch markerów nowotworowych: CA 125 i HE4.
- CA 125 – podwyższony poziom tego wskaźnika występuje, gdy w organizmie kobiety znajduje się jakiś stan nowotworowy związany z narządami rodnymi, ale także: w endometriozie, przy mięśniakach macicy, w ciąży pozamacicznej oraz w stanach zapalnych miednicy małej. Tak więc, na podstawie tej jednej wartości, nie można jeszcze stwierdzić raka jajnika, a jedynie jego podejrzenie.
- HE4 – Human Epididymis Protein 4 – podfrakcja 4 ludzkiego białka komórek nabłonkowych najądrza. To nowy marker nowotworowy, który cechuje się większą czułością niż CA 125. Pomaga wykrywać raka nawet w I i II stadium rozwoju. Ponieważ niewielki odsetek chorych na łagodne odmiany raka jajnika ma podwyższony poziom HE4, badanie to pozwala z większym prawdopodobieństwem zróżnicować zmiany łagodne i złośliwe. W niewielkich ilościach białko to produkowane jest także przez niektóre nowotwory piersi, raka trzustki, raka śluzówki macicy, przewodów moczowych. Marker HE4 wykorzystywany jest również w monitorowaniu choroby, podczas leczenia oraz dla oceny nawrotów nowotworu.
Skojarzone oznaczenie białka HE4 i Ca 125 wykazuje lepsze parametry diagnostyczne niż oba wyniki interpretowane pojedynczo. Jednak izolowane oznaczenie HE4 daje możliwości diagnostyczne przewyższające oznaczenie samego Ca 125.
W diagnostyce raka jajnika poza wymienionymi badaniami obrazowymi i testem ROMA należy wziąć pod uwagę dane z wywiadu, takie jak:
- liczba porodów (im więcej, tym ryzyko mniejsze);
- czas karmienia piersią (zmniejsza ryzyko);
- przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych ( zmniejsza ryzyko)
- niepłodność i stymulacje owulacji
- występowanie nowotworów jajnika i piersi w rodzinie (podwyższa ryzyko);
- nosicielstwo mutacji BRCA1 i BRCA2;
- dieta (wysokotłuszczowa, z dużą ilością mleka oraz przetworów mlecznych podwyższa ryzyko);
Jeśli u kobiety przed menopauzą test ROMA da wynik poniżej 11,4% - oznacza to niskie ryzyko choroby nowotworowej. Wynik wyższy lub równy tej wartości – ryzyko wysokie.
U kobiety po menopauzie ryzyko wysokie jest, gdy test ROMA wynosi 29,9% lub więcej. Mniej oznacza ryzyko niskie.
Przeciwwskazania do wykonania testu ROMA
Warto wiedzieć, że testu ROMA nie nie powinno się wykonywać u pacjentek:
- poniżej 18. roku życia,
- będących w trakcie chemioterapii,
- już wcześniej leczonych na nowotwór.
Porady eksperta