Alergia na drożdżaki Candida albicans [Porada eksperta]

W badaniu alergonowo swoistych przeciwciał IGE wyryto 5 klasę alergii Candida Albicans. Chaciałabym się dowiedzieć czy jestem uczulona na grzyby czy też "mam je w sobie". Powiem szczerze, że jest to bardzo dokuczliwe i ile mam wizyt u lekarza - tyle diagnoz. W chwili obecnej przyjmuję Nystatyne i świeżo zgnieciony czosnek, obejmuje mnie również ścisła dieta bezcukrowa i wysokobiałkowa, czyli innymi słowy wolno mi jeść tylko świeże warzywa, ser biały i ciemny cheb na zakwasie. Samopoczucie, mimo tak drastycznych metod, wcale się nie poprawia, czuję się coraz gorzej, odczuwam ból w plecach i mrowienie na skórze. Czy to jest normalne, bo lekarze z moich stron podchodzą już do mnie jak do hipochondryczki i wysyłają do psychiatry (a propos - jestem pod opieką psychiatry i moje dolegliwości wcale nie są przeze mnie urojone - bo przecież któż z nas lubi się źle czuć).

Obiektywnym potwierdzeniem ewentualnej alergii na Candida albicans może być zmniejszenie się stężenia IgE w następstwie leczenia nystatyną. Jeżeli wspomniane badanie było wykonane przed rozpoczęciem kuracji i po zakończeniu badanie kontrolne wykaże mniejsze stężenie, to będzie taki wynik dowodem na istnienie alergii, której nasilenie uległo zmniejszeniu.

Z wymienionych objawów nie wiązałabym bólów pleców z ewentualną alergią na Candida albicans, może w grę wchodzą zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie?

Co do drętwienia skóry - objaw ten nie jest specyficzny dla żadnego schorzenia i nie można przypisać mu statusu objawu pozwalającego na potwierdzanie lub uchylanie jakiegoś rozpoznania.

Występowanie licznych dolegliwości somatycznych, "nie układających się" w konkretna jednostkę chorobową, charakteryzujących się pseudo-opornością na stosowane typowe dla schorzeń somatycznych leki, może być objawem obniżonego nastroju, subdepresji, a nawet jawnej depresji.

Stopień zaawansowania dolegliwości w relacji pacjenta może być niekiedy bardzo znaczny i odczuwane dolegliwości mogą dostarczać autentycznie odczuwanego cierpienia. W takich stanach zarówno pacjent jak i lekarz, po wykluczeniu schorzeń somatycznych, muszą zastanowić się nad leczeniem przeciwdepresyjnym. Potrafi ono przynieść bardzo dobre rezultaty.