W kwiecie wieku i jesień życia – językowy obraz seniorów w polszczyźnie
Język to nie tylko narzędzie komunikacji, lecz także sposób widzenia świata i jego porządkowania. Badając słownictwo oraz frazeologię, można poznać swoistą siatkę pojęciową, za pomocą której postrzegamy i analizujemy rzeczywistość. Nie brakuje w niej stereotypów językowych czy określeń nacechowanych pozytywnie, negatywnie, ale też poetyckich i bardzo twórczych. Tym razem bierzemy na warsztat temat sędziwych lat oraz seniorów.
Spis treści
- Językowy obraz świata
- Osoba niemłoda, czyli jaka?
- Negatywne pojęcia związane ze starością
- Eufemizmy dotyczące starości
- Stereotypy wiekowe wśród młodzieży
- Kiedy zaczyna się starość?
- Seniorzy w mediach i popkulturze
- Poetycko i metaforycznie o seniorach
W obszarze starości i dojrzałości znakomitym źródłem do przyjrzenia się językowemu obrazowi świata jest publikacja "O sposobach mówienia o starości. Debata, analiza, przykłady", czyli raport, który powstał w ramach prac Komisji Ekspertów ds. Osób Starszych przy Rzeczniku Praw Obywatelskich (Warszawa 2014). I to właśnie on stanowi główne źródło w niniejszym artykule.
Językowy obraz świata
Językowy obraz świata (JOS) to pojęcie, którym posługują się głównie badacze kognitywiści. Zgodnie z nim język wpływa na sposób widzenia świata. W słownictwie, gramatyce, frazeologii oraz metaforach językowych odbija się kultura danego społeczeństwa i obszaru językowego, która w określony sposób opisuje rzeczywistość. Mówiąc najprościej, w każdym języku myślimy inaczej, a przez to nieco inaczej widzimy świat.
Dobry przykład? W językach Inuitów możemy znaleźć mnóstwo określeń bieli śniegu. Dla Polaków jednak będzie to zawsze kolor biały i trudno mu będzie przypisać kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt odcieni za pomocą pojedynczych wyrazów. Badając JOS, można tworzyć swoiste siatki pojęciowe dotyczące różnych aspektów i obszarów życia - np. właśnie postrzegania seniorów oraz starości.
Osoba niemłoda, czyli jaka?
Określenia, które dotyczą osób niemłodych, można podzielić na trzy grupy:
Osoba w średnim wieku, która zaczyna się starzeć. Tu pojawiają się zwroty neutralne, jak starsza kobieta, starszy mężczyzna, a także wyrażające szacunek (starszy pan, starsza pani). Oprócz tego są też określenia nacechowane pewnym dystansem (starszy facet) oraz eufemizmy (np. nie pierwszej młodości, w pewnym wieku, starszawy).
Osoba z wyraźnymi cechami osoby starej: stary mężczyzna, stara kobieta; z dystansem powiemy stary facet, a z niechęcią np. stary dziadyga.
Osoba, która wykazuje cechy zniedołężnienia – niejako "urzędowo" powie się o niej osoba w podeszłym wieku, pozytywnie staruszek / staruszka, ze współczuciem starowina / starowinka, a już z większą pogardą staruch, starucha, stary grzyb czy nawet próchno.
Negatywne pojęcia związane ze starością
W polszczyźnie niestety nie brakuje wielu negatywnych, nacechowanych emocjonalnie i pogardliwych określeń dotyczących starości oraz seniorów. Można je przykładowo podzielić płciowo:
Kobiety: stara pudernica, prukwa, stara torba, stare pudło, z tyłu liceum, z przodu muzeum, purchawa, moher.
Mężczyźni: stary dziad, dziadyga, pierdziel, stary piernik, ramol, stara pierdoła, wapniak, tetryk, zgred, lamus, resor, facio bez IP.
Eufemizmy dotyczące starości
W języku oficjalnym, a także w celach marketingowych powstaje wiele neutralnych, niekiedy poetyckich określeń odnoszących się do sędziwego wieku.
Dobre przykłady to seria pojęć typu 60+, 70+, 80+ (kosmetyki dla osób w wieku 60+), a także senior, nestor, weteran, trzeci wiek (zwłaszcza w uniwersytetach trzeciego wieku), osoby zaawansowane wiekiem, ludzie w podeszłym wieku, ludzie w trzeciej fazie życia.
Bardziej nacechowane określenia zastępuje się tymi neutralnymi, jak chociażby zamiast dom starców lepiej powiedzieć dom spokojnej starości czy dom radosnej starości. W dużej mierze wiąże się to z poprawnością polityczną i dążeniem do tego, by nikogo nie urazić.
W końcu powiedzenie komuś wprost, że jest starym człowiekiem, mogłoby być bardzo źle odebrane.
Z drugiej strony mówimy przecież o osobach młodych i nikt nie ma z tym problemu. Pokazuje to, że problem starości niejako nie został odpowiednio "przepracowany" w języku polskim. Chociażby w angielskim jest to prostsze, bo older / elder ma bardziej neutralny wydźwięk.
Stereotypy wiekowe wśród młodzieży
Badania nad tym obszarem przeprowadziła Małgorzata Potent-Ambroziewicz wśród uczniów szkół średnich. Przede wszystkim chodziło o sprawdzenie łączliwości (czyli tego, z jakimi przymiotnikami i czasownikami się najczęściej łączy) słowa starość oraz jego synonimów. Końcowy obraz nie jest niestety optymistyczny, bo młodzież przypisywała staremu człowiekowi takie stereotypowe cechy, jak:
a) samotny i smutnyb) siwy, zgarbionyc) czekający na śmierćd) zniedołężniały, schorowany, leżący w łóżku, mający trudności z poruszanieme) brudny, zaniedbany, zarośnięty, śmierdzący f ) niezdolny do pracy, bezczynny g) aseksualnyh) sfrustrowany, rozdrażnionyi) zacofanyj) z zaburzeniami wzroku, słuchu, tikami nerwowymi
(wspomniany raport pod patronatem RPO, s. 15).
Na szczęście nie brakuje też obrazu pozytywnego: „a) mądry, doświadczony; b) mający czas dla bliskich; c) cierpliwy i wyrozumiały; d) potrafiący doradzić w trudnej sytuacji; e) patriota; f ) opowiadający o przeszłości; g) rozmodlony, uduchowiony, znający tajemnicę”.
Kiedy zaczyna się starość?
Język w tym obszarze nie jest… precyzyjny. Często bowiem na seniorów powiemy babcia czy dziadek, ale przecież - dosłownie - babcią można zostać w wieku chociażby 40 lat, a trudno mówić wtedy o starości.
Podobnie dzieje się ze sztywnym podziałem poniekąd prawnym, bo określającym początek emerytury - czyli wiek od 60 lat dla kobiet i od 65 dla mężczyzn.
Tym bardziej że z biologicznego i lekarskiego punktu widzenia nie da się "na sztywno" powiedzieć, kiedy zaczyna się starość dla przedstawicieli każdej z płci.
Co zaś ze zwrotem emeryci i renciści? Także tu jest… problem.
Emerytura dotyczy tego, co wspomniane wyżej, czyli umownej granicy. Poza tym jeszcze jakiś czas temu na emeryturę można było przecież przechodzić nawet w wieku trzydziestu kilku lat (np. w przypadku służb mundurowych).
Jeszcze gorzej jest z rentą, która nijak się nie wiąże z kryterium wieku. Można nawet przewrotnie zadać pytanie, czy starość w ogóle istnieje, skoro nie da się jej precyzyjnie zdefiniować na gruncie języka polskiego?
Seniorzy w mediach i popkulturze
Okazuje się niestety, że obecność seniorów zarówno w mediach, jak i popkulturze jest niewielka. Często unika się mówienia o starości w ogóle, a cała popkultura niejako podszyta jest kultem młodości. O sędziwych latach częstej wspomina się w kontekstach negatywnych, związanych z biedą czy ogólnym wzbudzaniem litości.
Nie mówiąc już o tym, jak niektórzy celebryci umiejętnie pomijają temat swojego wieku, choć mogliby występować jako "role models" dla rówieśników. Ale sytuacja stopniowo zaczyna się zmieniać, tym bardziej że społeczeństwo się starzeje, żyjemy znacznie dłużej, i to w lepszym zdrowiu.
Można się więc spodziewać, że będzie przybywać ról filmowych i serialowych dla osób starszych, a tematyka seniorów zostanie wreszcie odczarowana - wyjdzie poza sferę milczenia oraz poprawności politycznej.
Ciekawe zestawienie we wspominanym raporcie przygotowała Ewa Kulisz. Według jej koncepcji o seniorach mówi się głównie przy okazji siedmiu tematów:
- Podawane są wyniki badań - wtedy senior pojawia się właściwie w dowolnej roli. Może być ofiarą przestępstwa, pacjentem, klientem, pracownikiem, i to niekoniecznie w pozytywnym kontekście. Tu też często się mówi o złej sytuacji osób starszych (ale też nie proponuje żadnej recepty na to zjawisko).
- Zmieniają się przepisy, które dotyczą seniorów. "Dożywotnia renta w zamian za nieruchomość. Rząd zatwierdził projekt tak zwanej odwróconej hipoteki. Na nowych regulacjach skorzystają przede wszystkim osoby starsze, dla których może to być dodatkowe źródło dochodu" (raport, s. 68).
- Ktoś oszukał seniora. Właściwie nie ma tygodnia, by taka informacja gdzieś się nie pojawiła. Dotyczy to też oszust typu "na wnuczka" czy "na policjanta".
- Osobie starszej stała się krzywda. Takimi tematami media niestety żyją, a ukazanie starszej, "bezbronnej", słabej, schorowanej osoby, której stało się coś złego, ma wzbudzać określone emocje.
- Senior zrobił coś "nieodpowiedniego do wieku". Tu świetnym przykładem był ślub wiekowego Andrzeja Łapickiego z 25-latką - temat, który swego czasu rozgrzewał media.
- Seniora trzeba pokazać, bo wymaga tego poprawność polityczna. Bardzo często w spotach telewizyjnych zobaczymy osobę dorosłą, dziecko i seniora/seniorkę.
- Sytuacja wywołuje reakcję "wow". Przykłady? Ma 50 lat, a wygląda tak seksownie; "Starsza pani wygrała z windykatorem".
Poetycko i metaforycznie o seniorach
W języku polskim nie brakuje też poetyckich, pozytywnie nacechowanych określeń związanych ze starością i seniorami.
Ktoś mógł bowiem dożyć słusznego wieku, znaleźć się w kwiecie wieku czy dotrwać do jesieni życia (koniecznie pogodnej). Inne określenia w tej grupie to np.: trzeci wiek, piękny wiek, matuzalemowe lata, poważny wiek, nie pierwsza młodość, hiperdojrzałość.
W wersji optymistycznej można założyć, że po prostu darzymy starość wielką estymą.
W pesymistycznej – mamy problem z tą fazą życia, dlatego chcemy ją językowo "ukwiecić". Zresztą o zmianach demograficznych i starzeniu się społeczeństwa mówi się w kontekście… katastrofy. Dowodzą tego takie określenia, jak demograficzne tsunami czy geriatryczne tsunami.