Wpływ pogody na samopoczucie: sprawdź, czy jesteś meteopatą
Wpływ pogody na samopoczucie badane było już wielokrotnie. Wydaje się, że słońce ma moc uszczęśliwiania ludzi i sprawia, że są bardziej skłonni do altruizmu. Na przykład w słoneczne dni kelnerzy dostają wyższe napiwki, a przechodnie chętniej odpowiadają na pytania ankieterów. Z kolei w Estonii lub na Islandii depresja nazywana jest chorobą narodową z powodu długiej zimy i krótkich dni.
Spis treści
- Gorzej czujemy się zimą czy latem?
- Wpływ ciśnienia na samopoczucie
- Wpływ wiatru na samopoczucie
- Pozorny wpływ faz księżyca na zdrowie
Silnie odczuwamy zmiany pogody. W Polsce przynajmniej połowa ludzi (niektóre badania pokazują, że nawet 70 proc.) jest wrażliwa na zmiany pogody. Dzisiaj stosunkowo dobrze wiemy, co pogarsza ich samopoczucie. Jeśli jednak chodzi o poprawę nastroju, to sprawa jest już bardziej złożona, a ustalenia nie są jednoznaczne.
Gorzej czujemy się zimą czy latem?
Najlepiej udokumentowany jest wpływ temperatury na agresję. Pojawia się ona znacznie częściej w dni gorące niż chłodne i w pomieszczeniach przegrzanych niż niedogrzanych, choć w obu czujemy się niekomfortowo.
Pokazują to nie tylko eksperymenty laboratoryjne, ale także systematyczne obserwacje w warunkach naturalnych: kierowcy stojący w korku ulicznym częściej trąbią latem niż podczas zimy (zwłaszcza ci, którzy nie mają w samochodzie klimatyzacji).
Zamieszki uliczne znacznie częściej pojawiają się w okresie letnim itd. Mamy tu do czynienia z ciekawą asymetrią – przecież więcej osób twierdzi, że nie lubi zimy niż lata.
Mimo to eksperymenty wskazują, że silne słońce męczy nas bardziej niż silny mróz. Jest tak dlatego, że organizm ma mniej możliwości schładzania się niż ogrzewania. Gdy jest nam zimno, możemy wiele zrobić, aby się rozgrzać: zwiększyć aktywność mięśni (np. wysiłek fizyczny, dreszcze), organizm może wycofać krew z obwodów ciała i wtłoczyć ją w głąb (gęsia skórka), możemy tulić się do innych ludzi albo cieplej ubrać. Ochłodzić organizm jest trudniej.
Gdy już zdejmiemy całą odzież, pozostaje tylko pocenie się i dyszenie. Jeśli jednak nie ma wiatru, jest parno i wilgotno, to organizm nie może się dalej ochładzać. Jak bardzo się wtedy męczymy, wiedzą wszyscy, którzy wybrali się w środku lata np. do Turcji, Egiptu czy Maroka.
Wpływ ciśnienia na samopoczucie
Wpływ ciśnienia atmosferycznego na nasze samopoczucie również jest dobrze potwierdzony i dokładnie wyjaśniony. Gwałtowne zmiany ciśnienia atmosferycznego (powyżej 8 hPa na dobę) są niekorzystne, a nawet niebezpieczne dla zdrowia, zwłaszcza gdy ciśnienie spada.
Badania pokazują, że w takie dni więcej jest zawałów serca i przypadków migotania przedsionków. Spadki ciśnienia idą także w parze z większą ilością kłótni małżeńskich, destrukcyjnych zachowań uczniów w szkołach oraz samobójstw.
Dlaczego ciśnienie wpływa na nasz nastrój? Przy niskim ciśnieniu atmosferycznym tlen z większym trudem przenika przez pęcherzyki płucne do krwi. To sprawia, że ludzie głębiej oddychają, aby uzupełnić deficyt tlenu, a serce musi wydajniej pracować, jest więc bardziej obciążone.
Niskie ciśnienie idzie też w parze z mniejszą ilością testosteronu we krwi i zmniejszoną produkcją spermy. Niedobór testosteronu wpływa zaś na stany depresyjne u mężczyzn lub podwyższoną irytację.
Wpływ wiatru na samopoczucie
Lekki wiatr w upalny dzień może być przyjemny, generalnie jednak wiatry nasilają stres i wywołują wiele innych zmian w zachowaniu: zwiększają częstość mrugania (nawet o połowę), obniżają zdolność koncentracji uwagi i poziom wykonania zadań umysłowych.
Badania samopoczucia pokazują też, że w czasie trwania silnych wiatrów ludzie uzyskują wyższe wyniki na skalach neurotyzmu (złego samopoczucia, nerwowości, irytacji, wybuchowości, doświadczają trudności w uspokojeniu się i przeżywaniu pozytywnych stanów emocjonalnych).
Negatywny wpływ wiatrów na samopoczucie jest na tyle silny, że w niektórych państwach sądy traktują wiatr jako okoliczność łagodzącą, wymierzając kary. Tak jest np. w Szwajcarii.
W Argentynie zbrodnie w afekcie są lżej karane w okresie wiania wiatru pomponio. Okres nasilenia wiatru sirocco łagodzi też kary za drobne przestępstwa w niektórych państwach basenu Morza Śródziemnego.
Wiatr jonizuje powietrze
Wiatry pogarszają samopoczucie nie tylko ze względu na swoją uciążliwość, ale też dlatego, że jonizują powietrze. Negatywny wpływ mają przede wszystkim wiatry niosące jony dodatnie. Takie właśnie jest sirocco na Półwyspie Apenińskim, mistral na południu Francji, wiatr fenowy (wiejący z gór w doliny), jakim jest nasz halny w Tatrach.
Gdy powietrze jest dodatnio zjonizowane, odnotowuje się wiele niepokojących zjawisk – rośnie liczba osób zgłaszających się do szpitali psychiatrycznych, pojawia się więcej oznak depresji, nerwowości, bólów głowy, irytacji, odnotowuje się wzrost pesymizmu i wypadków samochodowych.
Jony ujemne (wytwarzają je np. drzewa iglaste) wpływają natomiast przeważnie pozytywnie na nastrój i interakcje społeczne. Generalnie jonizacja powietrza nie jest zbyt korzystnym zjawiskiem – burze, sieci elektryczne, kserokopiarki mają raczej negatywny wpływ na ludzki organizm.
Pozorny wpływ faz księżyca na zdrowie
Prawie połowa ludzi (49 proc.) wierzy medycynie ludowej, że fazy księżyca mają olbrzymie znaczenie dla naszego funkcjonowania. Pierwsze badania psychologów pokazywały, że faktycznie w czasie niektórych pełni księżyca rośnie liczba zabójstw, włamań, pobić, rabunków i gwałtów.
Gdy jednak metody badawcze stały się bardziej wyrafinowane, okazało się, że dzieje się tak tylko podczas tych pełni, które przypadają w weekendy. Skądinąd wiadomo, że podczas weekendów dokonywanych jest znacznie więcej przestępstw niż w pozostałe dni tygodnia. Większość badań pokazuje jednoznacznie – wpływ faz księżyca na samopoczucie i zachowanie ludzi jest pozorny.
Wynika z tak zwanego samospełniającego się proroctwa, które polega na tym, że jeśli policjanci wierzą, iż podczas pełni przestępcy są bardziej aktywni, to częściej patrolują ulice, stają się bardziej czujni, co prowadzi do większej wykrywalności przestępstw.
Okazuje się, że wpływ pogody na samopoczucie jest o wiele słabszy niż się nam wydaje. Raczej nasila ona stany emocjonalne wywołane przez inne czynniki (np. konflikt społeczny, stres, zatłoczenie czy choroby). Jej wpływ na nasze samopoczucie jest więc jak wpływ „słomki, która łamie grzbiet przeciążonego wielbłąda”.
Czytaj też:
- Wpływ pogody na samopoczucie: sprawdź, czy jesteś meteopatą
- METEOROPATIA - dolegliwości spowodowane zmianami pogody
- Fazy Księżyca: wpływ na zdrowie człowieka
- Co jeść na poprawę nastroju? Dieta na jesienną depresję
miesięcznik "Zdrowie"