Badanie dopplerowskie (USG Dopplera) - badanie wydolności żył i tętnic
W naszym ciele bezustannie krąży krew. Dociera do każdej komórki i zaopatruje ją w składniki odżywcze oraz tlen. Czasem jednak napotyka na drodze przeszkody. W wykryciu niedrożności żył i tętnic pomocne jest USG Doppera (badanie dopplerowskie).
W transportowaniu krwi najcięższą pracę wykonują serce i naczynia krwionośne, które, niczym sieć dróg i autostrad, oplatają całe nasze ciało. Tętnice odprowadzają, a żyły doprowadzają krew do życiodajnej pompy. Natomiast rozmieszczona między nimi siateczka drobnych naczyń włosowatych przenosi krew do wszystkich tkanek.
Co bada USG Dopplera?
W sprawnie funkcjonującym organizmie układ krwionośny działa bez zarzutu. Gorzej jednak, gdy w naczyniach pojawią się jakieś przeszkody, np. zwężenia w postaci blaszki miażdżycowej czy zakrzepy, które w każdej chwili mogą się oderwać i zablokować tętnicę (może to prowadzić np. do udaru mózgu, zawału serca czy zatorowości płucnej). By nie doszło do takich dramatów, bardzo ważne jest jak najwcześniejsze wykrywanie nawet drobnych schorzeń tętnic i żył. Jest to możliwe dzięki badaniu ultrasonograficznemu wykorzystującemu tzw. efekt Dopplera. W USG Dopplera wysłana przez specjalną głowicę fala dźwiękowa (a właściwie ultradźwiękowa, bo jej częstotliwość przekracza 2,5 MHz) zaczyna przemierzać nasze ciało. Odbija się od ośrodka będącego w ruchu (np. od płynącej krwi) i powraca do głowicy. Głowica połączona jest przewodem z aparatem ultrasonograficznym, który rejestruje zmiany częstotliwości fali ultradźwiękowej odbitej od płynącej krwi i przedstawia to na monitorze.
Czytaj też: Badania prenatalne: na czym polegają i kiedy je wykonać?
USG Dopplera - diagnoza
Lekarz wykonujący badanie dopplerowskie widzi, gdzie krew płynie wolniej, a gdzie szybciej, gdzie może się cofać, bo np. nie domykają się zastawki żylne. Przystawka dopplerowska do aparatu USG umożliwia zmierzenie przepływu krwi przez naczynia, co daje pojęcie o przekroju i wydolności badanych tętnic i żył. Można dzięki temu wykryć zwężenia tętnic wywołane miażdżycą, zakrzepicę i inne schorzenia naczyń krwionośnych w obrębie brzucha, szyi, rąk i nóg. Nie jest natomiast możliwe zbadanie naczyń znajdujących się np. wewnątrz czaszki, tkanka kostna stanowi bowiem barierę dla ultradźwięków. W takich przypadkach lepiej sprawdza się np. rezonans magnetyczny.
Badanie wykorzystuje się też do oceny ukrwienia niektórych narządów oraz wykrywania guzów nowotworowych, bo większość z nich jest silnie ukrwiona.
Jak wygląda USG Dopplera?
Do dopplera nie trzeba się specjalnie przygotowywać. Tylko na badanie wątroby i tętnic nerkowych należy przyjść na czczo. Nie ma ograniczeń wiekowych (robi się je nawet małym dzieciom) i można je powtarzać wielokrotnie. Jest też nieinwazyjne i bezbolesne - nie wymaga więc żadnego znieczulenia. Pewnym dyskomfortem może być nakładanie przed badaniem chłodnego żelu na skórę. W gabinecie zdejmujemy ubranie na tyle, by odsłonić badaną część ciała. Układamy się wygodnie na łóżku. Lekarz nakłada nam na skórę nad badanym narządem specjalny żel, który ułatwia przenikanie fali ultradźwiękowej i przesuwanie głowicy. Następnie przykłada głowicę aparatu USG i wodzi nią, obserwując obraz na ekranie monitora. W nowoczesnych ultrasonografach obraz może być kolorowy. Choć badanie dopplerowskie podobne jest do zwykłego USG, dodatkowo towarzyszy mu efekt dźwiękowy - przetworzony komputerowo szum krwi przepływającej przez naczynia. Dla lekarza zakłócenia w tym szumie są dodatkową informacją.Wynik dostajemy od razu. Lekarz opisuje w nim wszelkie zmiany, ich umiejscowienie i wygląd. W zależności od typu urządzenia do opisu może być dołączony wykres lub barwny rysunek.
Dopplerem bada się:
- Tętnice szyjne. Aparat rejestruje prędkość przepływu krwi w tętnicach i pozwala ustalić miejsca, w których doszło do zmian miażdżycowych.
- Tętnice podobojczykowe. Od ich drożności zależy ukrwienie naszych rąk. Gdy tętnice są zwężone, dłonie mogą nam np. drętwieć.
- Serce. Badanie dopplerowskie łączy się często z tzw. echem serca. Jest wtedy nieocenione w wykrywaniu wad zastawkowych.
- Narządy jamy brzusznej (wątrobę, śledzionę, trzustkę i nerki). Badanie pomaga wykryć m.in. ich uszkodzenia, niedokrwienie, zmiany zapalne.
- Narządy płciowe. Pozwala wykryć niektóre przyczyny zaburzeń wzwodu. Ujawnia żylaki powrózka nasiennego, które mogą być powodem niepłodności.
- Nogi. W tętnicach szuka się zwężeń i miejsc niedrożnych, które mogą być przyczyną złego ukrwienia stóp. Badając żyły, zwraca się uwagę m.in. na stan zastawek (ich niedomykanie to przyczyna żylaków).
- Guzy. Ocenia się przepływ krwi w węzłach chłonnych, różnicuje guzy wątroby pod kątem ich zezłośliwienia. Wśród wielu guzków tarczycy można wykryć te, które wymagają biopsji.
Christian Johann Doppler był austriackim fizykiem, który opisał zjawisko zmiany częstotliwości fali (np. dźwiękowej czy świetlnej), gdy źródło owej fali zbliża się do obserwatora lub od niego oddala. W ultrasonografach wykorzystuje się to zjawisko, dlatego przystawkę do zwykłego aparatu nazwano przystawką Dopplera, a samo badanie ultrasonografią dopplerowską (lub dopplerem). Oczywiście ku czci świetnego fizyka.
miesięcznik "Zdrowie"