Seks na łonie natury - odkrywanie nowych przyjemności w plenerze
Kochać się można zawsze i wszędzie, ale nie w każdych okolicznościach seks smakuje tak samo. Nikogo jednak przekonywać nie trzeba, że latem seks na łonie natury ma wyjątkowy smak. W jakich pozycjach uprawiać seks w plenerze?
Spis treści
Seks na łonie natury to świetny sposób na urozmaicenie współżycia latem. I to nie tylko dlatego, że jest ciepło i jesteśmy wyluzowani i otwarci na przygody.
Natura sama inspiruje do takiego seksu, jaki w domowych pieleszach trudno sobie wyobrazić. Zasada jest jedna, nie wolno przekraczać granic dobrego smaku.
Również nie tylko dlatego, że szaleją w nas hormony. Powodem nie jest też możliwość robienia tego w miejscach, o których nie pomyślelibyśmy w innej porze roku, np. plaża albo leśna polana. W czym więc tkwi smak wakacyjnego seksu? Oczywiście w różnorodności. Kochając się w plenerze, można skorzystać z tylu wariantów pozycji, wykorzystując przy tym dodatkowo rozmaite naturalne gadżety, że naprawdę długo będzie co wspominać. Seks w naturze, poza niesamowitymi wrażeniami, ma jeszcze jeden ogromny plus, dodaje apetytu na seks, przez co po powrocie z wakacji harce w zaciszu domowej sypialni staną się bardziej podniecające. Na łonie przyrody twoja fantazja prawdopodobnie sama tak rozwinie skrzydła, że cię zaskoczy. Gdyby jednak wyobraźni nie starczyło, skorzystaj z naszych rad.
Seks na plaży
Jeśli decydujesz się robić to na dzikiej plaży, możesz poszaleć. Każda pozycja, każdy układ, pod warunkiem oczywiście, że akceptowany jednocześnie przez oboje partnerów, jest możliwy. Możecie wypróbować pozycję polinezyjską (ulubiona przez mieszkańców Polinezji). To odmiana pozycji klasycznej, tylko że partnerzy leżą tak, żeby woda obmywała ich od pasa w dół. Przelewające się morskie fale dostarczą obojgu niesamowitych wrażeń. Nieco trudniejszy, ale też ekscytujący, będzie stosunek w wodzie, kiedy ona leży na plecach na materacu, a on stoi przed nią i tak w nią wchodzi. Wymaga to jednak sporej koncentracji, trzeba uważać, aby materac nie odpłynął. Kochając się w wodzie trzeba pamiętać, że ciąża jest jak najbardziej możliwa. Niektórzy mężczyźni mogą mieć problemy z uzyskaniem erekcji, gdyż woda działa opóźniająco. Jednak, z drugiej strony, niecodzienność miejsca bardzo stymuluje.
Seks w lesie
Jeśli do tej pory nie wypróbowaliście pozycji stojących, to możecie to zrobić w lesie. Pozycje stojące wymagają od partnerów pewnej zręczności, gdyż wprowadzenie penisa do pochwy może okazać się trudne, zwłaszcza gdy ona jest dużo niższa od niego. Z wykorzystaniem drzew mogłoby to się okazać łatwiejsze. Np. ona może stanąć na jakimś pieńku albo tak oprzeć się o drzewo, żeby jemu łatwiej było unieść ja i, podtrzymując za biodra, dokonać penetracji. A będzie jeszcze łatwiej, gdy on chwyci ją za pośladki. Żeby zapobiec wysuwaniu się członka z pochwy, partnerka powinna trzymać ściśnięte uda. Las daje ponadto wiele możliwości dla pozycji siedzących. Stosunek na zwalonym pniu lub wzniesieniu, z zarzucaniem partnerowi nóg na ramiona czy oplatanie go udami, z pewnością przyspieszy drogę na szczyt.
Seks na łące
Już sam odurzający zapach kwiatów i traw może wystarczyć, żeby przeżyć niezapomniany orgazm. A jeśli jeszcze dodać do tego pozycje, niemożliwe albo nie do końca możliwe do zastosowania w sypialni, wrażenia okażą się nie do opisania. Seksuolodzy zaobserwowali, że nawet kobiety, które nie lubią pozycji od tyłu, na łonie natury chętnie tak współżyją. Jeśli na łące nikogo nie ma, można wypróbowywać np. taką pozycję: ona leży na brzuchu z nogami rozchylonymi, on lekko unosi jej ramiona i wchodzi w nią od tyłu. Tak jest intymniej, bo parę zasłaniają trawy i kwiaty. Mężczyzna może też klęczeć, a kobieta na nim siedzi, obejmując go nogami. On wchodzi w nią pieszcząc jednocześnie jej pośladki. Widok łąki, lekki wiaterek rozwiewający jej włosy, szybko prowadzi na szczyty rozkoszy.
Czytaj też: 6 porad Michaliny Wisłockiej, jak urozmaicić swoje życie sekusalne
Oto kilka łatwych do skopiowania pozycji z Kamasutry
- Biały tygrys w locie: ona klęczy, opierając głowę o koc lub trawę, on klęczy za nią, obejmując ją w biodrach rękami i wchodząc w nią od tyłu.
- Małpa śpiewająca na drzewie: mężczyzna siedzi jakby na krześle, w "przykucu", kobieta siada na jego udach, twarzą ku niemu. Mężczyzna wchodzi w nią, jedna ręką podtrzymując jej pośladki, drugą, dla zachowania równowagi, opierając się o podłoże.
- Wiosenny osioł: kobieta w skłonie do przodu, dłońmi dotyka swoich stop, mężczyzna stoi za nią, podtrzymując jej biodra. Wchodzi w nią od tyłu.
Seks w samochodzie lub w...pociągu
Co prawda w aucie można się kochać niezależnie od pory roku, ale statystyka pokazuje, że właśnie podczas wakacji robimy to najczęściej. I naprawdę nie musi to być duży samochód, bo liczy się przede wszystkim fantazja. W aucie doskonale wychodzi seks oralny. Ale uwaga, nigdy nie rób tego osobie, która akurat jest za kierownicą. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zatrzymać samochód w ustronnym miejscu i tam oddać się igraszkom. Można to robić także i tak, że ona siedzi na fotelu w otwartym aucie, a on stoi przed nią na zewnątrz i wchodzi w nią od przodu, przytrzymując jej biodra.
Jeszcze bardziej ekscytujące jest uprawianie seksu w pędzącym pociągu. Jednak musi być spełniony jeden warunek, przedział powinien być pusty, a drzwi na korytarz mają być zamknięte i zasłonięte.
Porady eksperta