Po seksie - jak pieścić partnera po stosunku
Jak przedłużyć rozkosz po stosunku? Seks nie musi, a nawet nie powinien, kończyć się chrapaniem. Wystarczy trochę dobrej woli, żeby wspólne noce zamieniły się w dzikie harce do białego rana. Poznaj sposoby na pobudzenie partnera do dalszego seksu.
Spis treści
- Po seksie ostrożnie z penisem
- Pieszczoty po seksie
- Pieszczoty językiem
- Seks po seksie: pocałunki
- Jak pobudzić kobietę po stosunku?
Gra wstępna? Ok. Stosunek? Bez większych uniesień, ale w miarę satysfakcjonujący. Za to potem... Lepiej nie mówić. On od razu odwraca się do niej plecami i zasypia, podczas gdy ona ma ochotę, może nawet nie na następny numerek, ale przynajmniej na pieszczoty. Bo pieszczotą z pewnością nie da się nazwać cmoknięcia w policzek, co najwyżej okraszonego krótkim: „Byłaś cudowna, kochanie”. Tak właśnie wygląda seks większości polskich par. A przecież mogłoby być zupełnie inaczej, gdyby oboje, nie tylko on, wykazali więcej inicjatywy. Jest wiele bardzo prostych (a jakże ekscytujących) sposobów na to, żeby przedłużyć rozkosz po stosunku i nabrać ochoty na więcej. Warto przy tym wiedzieć, czego zdecydowanie nie robić.
Po seksie ostrożnie z penisem
Nawet jeśli ona ma nieprzepartą ochotę na jeszcze, powinna pamiętać o jednym: jego męskość może nie zareagować na jej sygnały. To naturalne i ona absolutnie nie może się tym zrażać. To męska fizjologia sprawia, że choć może on mieć kilka wytrysków w krótkim czasie, to jednak jego "klejnoty" wymagają co najmniej kilku minut, aby dojść do siebie. To, że on zareaguje sykiem, kiedy ona ponownie zacznie go pieścić, aby pobudzić do działania, nie jest więc niczym nadzwyczajnym. Jedynie sygnałem, że należy jeszcze trochę poczekać. Szczególnie wrażliwe na dotyk tuż po stosunku są jądra. Zwłaszcza nie lubią, kiedy są podszczypywane. Czy to jednak znaczy, że po stosunku najlepiej robić to, co robi większość Polaków, czyli odwracać się do siebie plecami? Absolutnie nie.
Pieszczoty po seksie
Aby nie dać mu zasnąć, ona może delikatnie przesuwać palcami po jego kręgosłupie, ale uwaga, od dołu w górę. A gdy już znajdzie się w okolicach karku, niech masuje te okolice palcem wskazującym, raz w jedną, raz w drugą stronę. Jednocześnie może leciutko dmuchać na jego kark i szyję. Ale, uwaga, uszy należy zostawić w spokoju. Absolutnie niewskazane jest wkładanie do nich języka, jeszcze nie teraz. Kobieta po stosunku może pieścić partnera także palcami stóp, delikatnie „skrobiąc” go po nogach, od stóp w górę. I, w zależności od jego reakcji, albo pozwolić sobie na więcej (pieszcząc wnętrze jego ud), albo ograniczyć się do dotyku miejsc tylko nieco wyżej kolan. W pierwszych momentach po stosunku wskazana jest pieszczota włosów. Tzw. przeczesywanie włosów działa niezwykle relaksująco (ale nie nasennie) i może stanowić preludium do bardziej wyrafinowanych pieszczot.
Pieszczoty językiem
Z pomocą może przyjść język, ale tym razem tylko w jednej roli – do lizania. Żadne więc wkładanie go do rozmaitych otworów, dziurek, żadne wywijanie, ale subtelne przeciąganie po ciele kochanka. I znowu – najlepszy sposób na bezbolesne pobudzenie go do następnego razu to przesuwanie językiem po linii jego kręgosłupa (od góry w dół i z powrotem). Wskazane jest też obwodzenie językiem jego brodawek sutkowych i pępka, ale bez dotykania stref niżej położonych. W doskonały nastrój wprowadzi go taka oto pieszczota partnerki: ona zbliża swoje wargi do jego ust, lekko ich dotyka, przesuwa po nich językiem i... dmucha. Strumień powietrza uderzający w jego usta spowoduje rozkoszne łaskotanie i pobudzi do dalszych kroków. A zamiast dmuchać ona może głęboko westchnąć – i jeśli jeszcze nie domyślił się, o co jej może chodzić, to po takim westchnieniu już nie powinien mieć wątpliwości.
Seks po seksie: pocałunki
Rozbudzą się i pobudzą nawzajem, stosując ciepło-zimne pocałunki. W tym celu dobrze przygotować sobie po szklaneczce ulubionego napoju, z tym że jeden powinien być ciepły, wręcz gorący (np. grzane wino czy herbata), a drugi zimny, np. sok z lodem. Jeden z partnerów pije napój gorący, drugi zimny – i po każdym łyku całują się. To nie musza być napoje, ale potrawy, np. zimne lody i szarlotka na gorąco, wedle uznania i smaku. Kiedy rozgrzane wargi jednego spoczną na zimnych drugiego partnera, zrobi się tak namiętnie, że oboje zechcą natychmiast wznowić grę. Chęć na dalszą zabawę można wyrazić nie tylko gestami, ale też dźwiękami. Jeśli jedno z was zacznie zmysłowo mruczeć, pojękiwać, wzdychać, dla drugiego sprawa powinna być oczywista.
Jak pobudzić kobietę po stosunku?
Dużo rzadziej, ale jednak się zdarza, że to ona pierwsza zasypia po stosunku i ani jej w głowie powtórka z rozrywki. I jeśli on chciałby kontynuować przyjemność, to oczywiście musi nad tym popracować. Jak? Kobietę po stosunku najbezpieczniej rozgrzewać pocałunkami. Ale mają to być bardzo delikatne pocałunki, takie muśnięcia motylich skrzydeł. O ile wcześniej bardziej wskazane były mocniejsze, głębsze pocałunki w miejsca stref erogennych, to teraz lepiej całować we włosy, opuszki palców (także stóp), brwi i, co jest szczególnie godne polecenia, w powieki, a właściwie rzęsy. Kobiety bardzo to lubią!Zaś najprostsza rzecz, jaka możecie zrobić po stosunku, to mocno się do siebie przytulić (może być wtulenie „na łyżeczkę”), ciasno spleść swoje ręce i nogi i lekko sie pokołysać. Co będzie dalej, nietrudno przewidzieć – ponowny ognisty seks.
Porady eksperta