"Nie musisz w pośpiechu się szufladkować". Jak odkryć swoją tożsamość seksualną?
"Istnieją sposoby przeżywania seksualności, które wychodzą poza etykietki „homo” i „hetero”. Jeśli nie masz pewności co do swojej orientacji, nie martw się – nie musisz w pośpiechu się szufladkować. Niedobrze jest ślepo przestrzegać zasad narzuconych przez innych" - pisze Chusita Fashion Fever, autorka książki "SEX EDU".

Fragment książki "SEX EDU" Chusity Fashion Fever [tłum. z j. ang. Vic Kostrzewski].
Poza etykietkami
Istnieją sposoby przeżywania seksualności, które wychodzą poza etykietki „homo” i „hetero”. Jeśli nie masz pewności co do swojej orientacji, nie martw się – nie musisz w pośpiechu się szufladkować. Niedobrze jest ślepo przestrzegać zasad narzuconych przez innych. Uwolnij się od stereotypów i uprzedzeń, a co najważniejsze, ŻYJ W ZGODZIE ZE SOBĄ. Wsłuchaj się w swoje uczucia i pragnienia, poznaj i zaakceptuj siebie, szczęśliwie podążaj za swoją seksualnością.
Bez względu na to, jak się określasz, znajomość różnych tożsamości seksualnych może ci pomóc poczuć się komfortowo z tym, kim jesteś.
Osoby biseksualne i panseksualne
Osoby, które czują pociąg zarówno do kobiet, jak i do mężczyzn, to osoby biseksualne. Większość z nich odkrywa swoją tożsamość stopniowo, przechodząc przez różne fazy. Na przykład: ktoś początkowo określa się jako hetero lub homo, a z biegiem czasu zdaje sobie sprawę z tego, że pociąga go więcej niż jedna płeć.
Poza tym istnieją osoby panseksualne – to określenie oznacza, że nie pociąga cię konkretna płeć, ale konkretne osoby, bez względu na ich płeć czy tożsamość.
Osoby transseksualne i transpłciowe
Płeć biologiczna to jedno, ale oprócz tego mamy również swoją TOŻSAMOŚĆ PŁCIOWĄ (GENDER). Istnieją osoby, które czują, że nie pasują do ciał, w których przyszły na świat. To osoby transseksualne – jeśli wyrażą taką wolę, mogą przejść operację korekty płci.
Istnieją również osoby transpłciowe – utożsamiają się z odmienną płcią, ale nie chcą przechodzić operacji korekty płci, ponieważ czują się komfortowo w swoim obecnym ciele. W obu przypadkach, i dla osób transseksualnych, i transpłciowych, orientacja seksualna może być różna – mogą one odczuwać pociąg wobec osób tej samej bądź odmiennej płci biologicznej.
Osoby androgyniczne i agenderowe
Istnieją osoby, które nie określają się jako kobiety czy mężczyźni. Zamiast tego WOLĄ POZOSTAĆ NIEJEDNOZNACZNE, pomiędzy kobietą a mężczyzną. Możliwe, że czasami czują się bardziej jak kobiety, a czasami bardziej jak mężczyźni. Pamiętaj, że nie masz obowiązku się określać.
Osoby aseksualne i demiseksualne
Niektóre osoby NIE OKAZUJĄ ZAINTERESOWANIA SEKSEM. Nie znaczy to, że nigdy nie będą randkować – osoby te czują przywiązanie emocjonalne i intelektualne.
Demiseksualne osoby z kolei to takie, które nie odczuwają pociągu seksualnego do nikogo, z kim nie zbudują z kimś SILNEJ WIĘZI.
MITY I NIEPOROZUMIENIA. CHUSITA mówi, jak jest
„Dziewczyny muszą siedzieć i czekać, aż pojawi się książę z bajki”. Od razu ci powiem: ON NIE ISTNIEJE. To prawda, że niektóre dziewczyny chcą czekać, zamiast same go znaleźć, i myślą, że wszystko samo się ułoży tak, jak w bajkach… Ale tak naprawdę on raczejnigdy nie przybędzie!
„Musisz zaczekać przynajmniej sześć miesięcy, zanim zaczniecie to robić z partnerem/partnerką”. NIE MA TAKIEJ ZASADY! Niektóre pary czekają dłużej, dwa lata albo jeszcze więcej. I przeciwnie: są pary, które uprawiają seks, choć ledwie się znają.
„Kiedy zrywasz z partnerem/partnerką, możecie pozostać najlepszymi przyjaciółmi/przyjaciółkami”. OSTROOOŻNIE! Przede wszystkim, bądźmy szczerzy: jeśli dwie osoby były w związku, a jedna z nich postanawia zerwać, ta druga osoba nadal może mieć nadzieję, że zejdą się ponownie. Lepiej dać sobie czas, a potem zdecydować – albo o przyjaźni, albo o tym, by zupełnie zamknąć ten rozdział.
„Kiedy znajdziesz swoją drugą połówkę, poczujesz się spełniony/spełniona”. NA PEWNO? Idea „drugiej połówki” to jeden z tych stereotypów, które mogą naprawdę zniszczyć związek! Każdy powinien móc czuć się w zupełności sobą, żeby móc kochać, kogo chce, doświadczać nowych rzeczy, z kim chce. Tylko my sami możemy się dopełnić.

Edukacja seksualna bez wstydliwego spuszczania wzroku i enigmatycznego mówienia o „tych sprawach”? Właśnie tak! SEX EDU to kompleksowy przewodnik po pierwszych relacjach i wszystkim, co związane z seksualnością.
Od poznawania i obserwowania zmieniającego się ciała, przez samodzielne rozpoznawanie własnych pragnień, aż po wchodzenie w pierwsze relacje – zarówno te romantyczne, jak i seksualne. SEX EDU bez tabu odpowiada na piętrzące wraz z nowymi doświadczeniami pytania, nie zapominając, że bezpieczny seks to także ten, w którym potrafisz zadbać o swój komfort emocjonalny.
Autorka traktuje swoich czytelników tak, jak sama chciałaby zostać potraktowana jako nastolatka: mówi bez ogródek, udziela konkretnych odpowiedzi, a tam gdzie trzeba, wykazuje się subtelnością i empatią. Czasem oferuje konkretne rozwiązania, czasem narzędzia, by samodzielnie odkrywać swoje potrzeby. Nie znajdziecie lepszego punktu wyjścia do budowania zdrowego, niosącego przyjemność podejścia do własnej seksualności.
