Ćwiczenia mięśni Kegla u mężczyzn wzmacniające erekcję
Mężczyźni też mają mięśnie Kegla i również powinni je ćwiczyć. Kondycja mięśni dna miednicy ma duży wpływ na sprawność seksualną mężczyzny – wzmacnia erekcję, pozwala kontrolować wytrysk i intensyfikuje orgazm. Sprawdź, jak mężczyzna powinien ćwiczyć swoje mięśnie Kegla.
Spis treści
- Mężczyźni też mają mięśnie Kegla
- Znaczenie mięśni Kegla u mężczyzn
- Jak mężczyźni powinni ćwiczyć mięśnie Kegla?
- Po czym poznać, że twoje mięśnie dna miednicy są słabe?
- Ćwiczenie mięśni Kegla za pomocą kulek analnych
- Używanie kulek analnych w czasie seksu
To mit, że tylko kobiety powinny ćwiczyć mięśnie Kegla – u mężczyzn mięśnie te odgrywają tak samo ważną rolę, a ich zła kondycja często jest przyczyną problemów z erekcją i oddawaniem moczu. Panowie na potęgę kupują suplementy i leki mające poprawiać sprawność seksualną, nie wiedząc, że źródłem ich dolegliwości mogą być zbyt słabe mięśnie dna miednicy. A te można wyćwiczyć samemu, nie wydając pieniędzy na drogie specyfiki o słabo udokumentowanym działaniu.Jaką rolę odgrywają mięśnie dna miednicy u mężczyzn? Jak je ćwiczyć? Przeczytaj artykuł, dowiesz się, jak o nie dbać, żeby polepszyć doznania płynące z seksu.
Mężczyźni też mają mięśnie Kegla
Mięśnie Kegla rzadko ćwiczymy świadomie – najczęściej tylko w sytuacji powstrzymywania moczu i wydalania.
Sama obecność mięśni dna miednicy u mężczyzn to temat przemilczany, o którym rzadko mówią seksuolodzy i urolodzy. Mężczyźni, w przeciwieństwie do kobiet, nie mają w ogóle świadomości, że powinni je wzmacniać. A mięśniom Kegla należy się tyle samo uwagi, ile poświęca się ćwiczeniom np. bicepsów, klatki piersiowej czy brzucha.
Skąd tak mała znajomość tego tematu wśród panów? Określenie "mięśnie Kegla" traktuje się jak synonim mięśni dna miednicy u kobiet, ponieważ najwięcej mówi się o ich roli przy porodzie i problemach z nietrzymaniem moczu. Nie bez znaczenia jest też fakt, że Arnold Kegel był ginekologiem i opracował metodę terapii dna miednicy dla swoich pacjentek cierpiących na inkontynencję moczową.
Męskie mięśnie Kegla wyściełają miednicę, rozciągając się od kości ogonowej do łonowej, a dodatkowo oplatają podstawę penisa. Zbudowane są z tkanki poprzecznie prążkowanej, co oznacza, że mamy nad nimi pełną kontrolę (tak samo jak np. nad mięśniami rąk czy nóg), możemy je kurczyć i rozluźniać.
Znaczenie mięśni Kegla u mężczyzn
Arnold Kegel zauważył, że kobiety, które regularnie ćwiczą swoje mięśnie dna miednicy, obok poprawy objawów nietrzymania moczu, przeżywają głębsze orgazmy i są bardziej zadowolone ze swojego życia seksualnego. Wynikało to z zaciśnięcia się wejścia do pochwy, intensywniejszych skurczów w czasie orgazmu oraz możliwości poruszania wewnętrzną łechtaczką. W przypadku mężczyzn zależność ta jest równie ważna, choć dotyczy nieco innych obszarów przyjemności.
Czytaj też: Dieta na potencję - co jeść, żeby wzmocnić erekcję?
- Kontrola erekcji to w dużej mierze kontrola mięśniowa. Kiedy mięśnie Kegla nie są trenowane i nie jest się w stanie ich zacisnąć, erekcja może szybko zaniknąć. Z biegiem lat erekcja się osłabia, krew szybciej odpływa z członka. Mężczyźni starają się temu zaradzić kupując np. pierścienie erekcyjne, które uniemożliwiają odpływ krwi z prącia - tłumaczy Anna Moderska, edukatorka seksualna, ekspertka współpracująca z marką Fun Factory, czołowym producentem gadżetów erotycznych na świecie.Taki sam efekt mogą dać regularne ćwiczenia mięśni Kegla – jeśli będą mocne, zadziałają na podobnej zasadzie jak pierścień erekcyjny.
- Jeden z mięśni dna miednicy to mięsień zwieracz cewki moczowej, który oplata podstawę penisa. Jeśli jest sprawny, to mężczyzna jest w stanie go zacisnąć i do pewnego stopnia kontrolować długość erekcji – dodaje Anna Moderska.
Podsumowując, ćwiczenia mięśni dna miednicy u mężczyzn mogą dać następujące rezultaty:
- wzmocnienie i wydłużenie erekcji;
- kontrolę wytrysku – możliwość przytrzymania erekcji i opóźnienia wytrysku;
- intensyfikację orgazmu - powstrzymywanie wytrysku powoduje zwiększenie doznań w czasie orgazmu;
- uniknięcie problemów z oddawaniem moczu.
Zapoznaj się ćwiczeniami wzmacniającymi mięśnie dna miednicy u kobiet i u mężczyzn
Jak mężczyźni powinni ćwiczyć mięśnie Kegla?
I u kobiet, i u mężczyzn ćwiczenie mięśni dna miednicy wygląda tak samo: należy wyobrazić sobie, że odczuwamy potrzebę oddania moczu i z całych sił zacisnąć mięśnie krocza, jakbyśmy chcieli się powstrzymać. Trzymamy licząc do 5-10 i rozluźniamy. Robimy 3 serie po 10 powtórzeń. Cały trening robimy 4 razy dziennie. Zaletą ćwiczeń jest fakt, że można wykonywać je wszędzie i o dowolnej porze.
Warto dodać, że dobre rezultaty we wzmacnianiu mięśni dna miednicy dają ćwiczenia jogi. Mogą wykonywać je także mężczyźni.
Po czym poznać, że twoje mięśnie dna miednicy są słabe?
- przy oddawaniu moczu nie oddajesz go jednym strumieniem, lecz krótkimi odcinkami;
- po oddaniu moczu następuje dłuższe kapanie moczu z cewki - pęcherz nie opróżnia się w całości, co może prowadzić do infekcji pęcherza i problemów z prostatą;
- masz problemy z utrzymaniem erekcji.
Ćwiczenie mięśni Kegla za pomocą kulek analnych
Podobnie jak kobiety mogą trenować mięśnie dna miednicy przy pomocy odpowiednich kulek gejszy, mężczyźni mogą skorzystać z analogicznych kulek analnych. Choć panowie zwykle mają opory przed korzystaniem z podobnych gadżetów, nie warto ulegać stereotypom – z kulek analnych korzysta wiele par heteroseksualnych.
Gadżet składa się z dwóch połączonych kulek, w których umieszczone są mniejsze kuleczki – przy potrząsaniu słychać, jak grzechoczą w środku. Rozwiązanie to sprawia, że kulki umieszczone w odbycie, wprawiają mięśnie dna miednicy w drgania – te z kolei powodują mimowolne kurczenie się i zaciskanie mięśni. Samo noszenie kulek, bez świadomego napinania krocza, powoduje więc, że mięśnie Kegla pracują i wzmacniają się.
Sprawdź: Kulki analne - jak ich używać?
Kulki analne to dobry sposób zarówno na poprawę sprawności seksualnej, jak i zintensyfikowanie doznań płynących ze stosunku.
Anna Moderska, edukatorska seksualna, zaleca, aby najpierw nosić kulki analne przez kilka minut dziennie, a potem stopniowo wydłużać ten czas. Optymalnie warto robić to przez ok. 40 min dziennie do maksymalnie 2 godzin. Do aplikacji niezbędny jest lubrykant na bazie wody.
Częstotliwość korzystania z gadżetu zależy od potrzeb - mężczyźni, którzy potrzebują solidnego wzmocnienia mięśni dna miednicy, powinni trenować nawet codziennie, pozostali np. 3 razy w tygodniu. Kulki można nosić przy dowolnej okazji – np. wychodząc na spacer z psem, uprawiając jogging, idąc do sklepu. Ważne, by cały czas miednica była w ruchu, bo wtedy kuleczki wewnątrz grzechoczą i powodują mimowolne skurcze mięśni Kegla.
Nie ma obaw, że kulki będą przeszkadzać albo mogą dostać się do środka odbytu – np. kulki B Balls zakończone są specjalną blokadą, która utrzymuje je w miejscu. Blokada jest na tyle mała, że nie przeszkadza w wykonywaniu zwykłych czynności, takich jak bieganie czy wchodzenie po schodach.
Bardziej pobudliwi mężczyźni powinni mieć na uwadze, że kulki mogą powodować podniecenie. Dlatego dobrym pomysłem jest zastosowanie ich w ramach gry wstępnej.
fot. materiały firmy Fun Factory (www.funfactory.pl)
Używanie kulek analnych w czasie seksu
Kulki analne można stosować także podczas seksu z partnerką. To bardzo dobre rozwiązanie dla panów, którzy mają problemy z utrzymaniem wzwodu. Przyrząd silnie stymuluje prostatę i mięśnie okalające podstawę penisa - powoduje to wzmocnienie oraz wydłużenie erekcji. Partnerka także odczuwa penetrację jako głębszą i przyjemniejszą.Korzystanie z kulek może być więc ciekawym sposobem na urozmaicenie życia seksualnego i otworzyć oboje partnerów na nowe doznania.
Czytaj też: Jaki lubrykant wybrać? Właściwości i rodzaje żeli intymnych
Porady eksperta