Trzy lata związku i brak satysfakcji ze współżycia z partnerem [Porada eksperta]
Nie radzę sobie. Jestem z facetem 4 lata, bardzo go kocham, ale w łóżku jest fatalnie. Współżyjemy od 3 lat. Jeszcze nigdy nie miałam orgazmu, jeżeli zaczyna mi się podobać, on kończy, nasze zbliżenie trwa maksymalnie 10 min (w tym czasie nawet nie zdążę się nakręcić). Wcześniej mi to nie przeszkadzało, wiedziała,m że może potrzebować czasu, byłam więc wyrozumiała, starałam się z nim rozmawiać i zapewniać go, że to nie jest jakiś wielki problem dla mnie. Z biegiem czasu ta sprawa stała się dla mnie olbrzymim problemem, nic nie mam z seksu z nim, on za każdym razem dojdzie. A ja? Ja pozostaję sama sobie, czasami odnoszę wrażenie, że on nawet nie próbuje tego zmienić, bo przecież to "akceptuje". Co robić? On chce mi się oświadczyć, a ja nie jestem już pewna, czy chcę być z facetem, który nie potrafi mnie zaspokoić w łóżku.
Pani frustracja jest jak najbardziej zrozumiała. Udane życie seksualne to bardzo ważny element związku. Brak satysfakcji z seksu w dłuższej perspektywie czasu może doprowadzić do unikania współżycia czy nawet awersji seksualnej. U pani pomimo deklaracji, że bardzo kocha partnera, spowodowało to zwątpienie i myśl: „Czy chcę być z facetem, który nie potrafi zaspokoić mnie w łóżku?”. Wiele kobiet na początku znajomości chce zrobić jak najlepsze wrażenie na swoich partnerach i bez względu na jakość seksu mówi, że jest im najlepiej na świecie. Wynika to przede wszystkim z tego, że trudno im otwarcie mówić o seksie, a udane życie seksualne to sztuka poznawania wzajemnych potrzeb i oczekiwań, szukania optymalnych form pieszczot i stworzenie własnego, indywidualnego stylu współżycia, najbardziej odpowiedniego dla obydwojga.
Wygląda na to, że pani partner na skutek zapewnień, że dla pani „nie jest to problem”, rzeczywiście nie widzi problemu i prawdopodobnie nie wynika to z jego złych intencji, tylko z braku wiedzy o seksie i o pani potrzebach. Mężczyznom pewne rzeczy trzeba mówić wprost. Nie ma co liczyć, że się domyślą albo że sami powinni to wiedzieć. Zachęcam panią przede wszystkim do szczerej rozmowy z chłopakiem. W życiu seksualnym warto być egoistką - w zdrowym tego słowa znaczeniu. Dwie najważniejsze informacje dla chłopaka to: co pani lubi i to, że wiele kobiet do osiągnięcia satysfakcji seksualnej i finalnie orgazmu potrzebuje znacznie więcej czasu od mężczyzn.
Co do samego orgazmu to psychofizjologia reakcji seksualnych kobiet jest o wiele bardziej złożona niż mężczyzny i u większości kobiet orgazm nie pojawia się w momencie rozpoczęcia aktywności seksualnej. W odróżnieniu od mężczyzn, u których przeżycie orgazmu występuje wraz z wytryskiem, kobiety muszą nauczyć się przeżywania i odczuwania rozkoszy. Sam fakt rozpoczęcia przez was współżycia nie gwarantuje określonego poziomu natężenia satysfakcji seksualnej doznawanej przez obydwoje partnerów. W niektórych związkach orgazm może pojawić się dopiero po kilku latach udanego współżycia. Przed wami jest długa droga odkrywania tajemnic udanego seksu.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta