Nie wiem jak poradzić sobie z rodzicami [Porada eksperta]
Witam. Piszę do Pani, ponieważ mam pewien problem. Wiąże się on z rodzicami. Oni ciągle mają do mnie o coś pretensje, nawet jeśli robię coś dobrze. Ciągle mnie obwiniają i twierdzą, że jestem zła. Nie mogę już tego słuchać i naprawdę męczy mnie to. Wciąż powtarzają, że wszyscy są lepsi niż ja, że nie ma we mnie pozytywnych cech, które mogą dostrzec. Prawie codziennie są awantury, że nie mogą ze mną wytrzymać itp. Wykańczam się powoli a oni nawet tego nie potrafią zobaczyć. Są zapatrzeni w siebie i ciągle powtarzają jacy oni są dobrymi rodzicami i że każdy by takich chciał. Nie potrafią spojrzeć krytycznie na siebie w roli rodziców. Tak naprawdę chyba jeszcze nie dorośli to wychowywania dzieci. Czasami się zachowują po prostu obrzydliwie. Mam dosyć ich i ciągłego tego gadania.
Prawdopodobnie rodzice zachowują się w taki sposób wobec pani, ponieważ chcą panią zmotywować do jak najlepszego rozwoju, by osiągała pani jak najlepsze wyniki zarówno w nauce jak i w innych obszarach życia. Prawdopodobnie chcieliby, by zrealizowała pani ich marzenia, których sami nie mogli zrealizować, będąc w pani wieku. Wielu rodziców w taki sposób próbuje wychowywać dzieci, jednak, jak sama pani widzi po sobie, nie przynosi to oczekiwanego rezultatu. Wręcz odwrotnie, powoduje frustrację, złość, zmęczenie i niechęć do wszystkiego. Porównywanie z innymi nie doprowadza do tego, że zaczyna pani bardziej się starać, tylko w efekcie doprowadza do poczucia niższości i niskiej samooceny. Zamiast pochwalić panią za osiągnięcia, mają pretensje o rzeczy, których jeszcze pani nie zrobiła - prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że obawiają się, iż pochwała spowoduje, że przestanie się pani starać. Boją się też zaufać pani możliwościom i mają potrzebę ciągłej kontroli pani poczynań. Być może w przeszłości ich rodzice, a pani dziadkowie, w podobny sposób ich wychowywali - dlatego rodzice mają poczucie, że jest to jedyna forma dobrego wychowania, bo po prostu nie znają innej. Bunt wyrażany przez panią nie przyczynia się do poprawy relacji miedzy wami, a wręcz przeciwnie, utwierdza rodziców w przekonaniu, że jest pani nieodpowiedzialnym dzieckiem, którym trzeba się zajmować. Wypominanie rodzicom ich błędów nie przyniesie pozytywnych rezultatów, tak samo, jak nie przynosi nic dobrego takie zachowanie rodziców wobec pani. Rodzice, tak samo jak pani, będą złościć się, gdy usłyszą zarzuty pod swoim adresem. Może natomiast podkreślać pani to, co rodzice robią pozytywnego i prosić ich o więcej pozytywnych zachowań, na przykład poprosić, by chwalili panią, gdy dostanie pani dobrą ocenę z egzaminu, tłumacząc, że takie uznanie w ich oczach spowoduje u pani większą motywację do dalszej pracy. Natomiast bunt, złość agresja nie spowoduje żadnych pozytywnych zmian, tylko przyczyni się do jeszcze większego konfliktu. Inną metodą jest też udanie się (najlepiej wspólnie) do psychologa, który już w bezpośrednim kontakcie, poznając waszą rodzinę, może zaproponować szerszą pomoc.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta