On za szybko więdnie [Porada eksperta]

Z narzeczonym jesteśmy już 5 lat razem, w tym roku zdecydowaliśmy się rozpocząć współżycie. Mamy jednak problem - podczas gry wstępnej jego członek robi się twardy, ale gdy próbuję go włożyć - opada. Jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami, przez kilka lat mój narzeczony masturbował się. Co mam zrobić, aby nasze życie seksualne było udane? Bardzo go kocham i widzę jak on się truje tym, że nie jet w stanie mnie zaspokoić.

Partner ma zaburzenia erekcji, które mogą wynikać z: - częstej masturbacji (przyzwyczajenie do jednego rodzaju stymulacji powoduje, że inne bodźce przestają być wystarczająco stymulujące), - lęku, stresu, napięcia - obaw, że nie spełni się w roli kochanka. Pojawienie się erekcji przed penetracją oznacza, że partner ma zachowaną zdolność do osiągania erekcji, co oznacza, że jest zdrowy i zaburzenia te nie wynikają z przyczyn biologicznych lecz mają podłoże psychologiczne. Porozmawiajcie dokładnie o swoich obawach, oczekiwaniach. Ważne jest też, żeby reagowała pani na te problemy wspierająco i akceptująco - taka postawa jest konieczna, by mogło dojść do poprawy. Tego typu problemy często pojawiają się u mężczyzn rozpoczynających współżycie i wynikają często z lęku przed kompromitacją. Są też zupełnie uleczalne. Ustalcie wspólnie, że te pierwsze razy nie muszą być idealne i dajcie sobie prawo do błędów. Jeśli omówienie obaw i stresów związanych ze współżyciem nie pomoże, partner może zgłosić się do seksuologa, który bardziej szczegółowo, już w bezpośrednim kontakcie zasugeruje, jak pomóc.