Nadmierny popęd i agresja? [Porada eksperta]

Mój partner ma 25 lat i jestem jego pierwsza i jedyną partnerka. Nasz problem polega na tym, że jest nadpobudliwy seksualnie, tzn. w momencie kiedy odmawiam mu współżycia, staje się agresywny, nieobliczalny, nie panuje nad sobą, co kończy się wymuszoną próbą gwałtu. Twierdzi, że nie może zapanować nad sobą i nie kontroluje zachowania. Muszę dodać, że jest bardzo spokojnym człowiekiem. Czy są jakieś sposoby farmakologiczne, czy może raczej sposoby psychologiczne na wyleczenie go z tej przypadłości? Coraz bardziej zaczynam się go obawiać i problem narasta. Dodam, że w przyszłości planujemy potomstwo.

Pani Partner ma poważne problemy z emocjami. Tłumaczenie, że nie może nad tym zapanować, jest nie do przyjęcia. Jeśli natychmiast nie poszuka dobrego psychoterapeuty i nie podejmie terapii, nie radzę się z nim wiązać na dłużej, a już na pewno nie planować dzieci. Agresja będzie się rozwijać i przyjmować coraz to nowe formy. To poważny dzwonek ostrzegawczy! Proszę sobie to wziąć do serca. Albo terapia, albo doradzam zerwanie. W Warszawie polecam np. prof. Z.Lew- Starowicza (na Placu Trzech Krzyży) lub dr. Sławomira Jakimę (myślę, że w internecie znajdzie Pani namiary). Pozdrawiam