Jakie skutki ma wstrzemięźliwość seksualna? Wady i zalety abstynencji seksualnej
Wstrzemięźliwość seksualna może być dobrowolna, ale także wynikać z problemów zdrowotnych lub nieporozumień pojawiających się w związku dwojga ludzi. Przeczytaj, czym może skutkować abstynencja seksualna u mężczyzn i kobiet, dowiedz się, czy skutki wstrzemięźliwości seksualnej mogą być jedynie negatywne i jaka jest zależność między abstynencją seksualną a poziomem testosteronu.
Spis treści
- Wstrzemięźliwość seksualna - przyczyny
- Brak seksu sposobem na długowieczność?
- Jakie skutki ma wstrzemięźliwość seksualna?
- Wady abstynencji seksualnej
- Abstynencja seksualna a poziom testosteronu
- Zalety abstynencji seksualnej
Wstrzemięźliwość seksualna w XXI wieku? To sformułowanie wydaje się oksymoronem, przecież w dobie powszechnie dostępnej antykoncepcji i znacznie większej niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu swobody seksualnej wydawałoby się, że raczej nie ma racji bytu. A jednak znajdziemy zarówno osoby, które na abstynencję seksualną decydują się z własnej woli, jak i tych, u których wynika ona z niezależnych powodów. Grupy te wcale nie są tak małe, jak mogłoby się wydawać – z raportu "Seksualność Polaków 2017", przeprowadzonego przez prof. Zbigniewa Izdebskiego wynika, że 24 procent Polaków nie było aktywnych seksualnie w ciągu poprzedzającego badanie roku. Co więcej, tylko 40 procent respondentów zadeklarowało, że seks odgrywa ważną rolę w ich życiu.
Wstrzemięźliwość seksualna - przyczyny
Z jakich więc powodów na abstynencję seksualną się decydujemy? Od wieków jednym z najważniejszych jest kwestia wiary. Książa w Kościele katolickim żyją w celibacie, by w pełni poświęcić się Bogu, z kolei hinduską brahmacharyę (którą można nazwać odpowiednikiem celibatu) praktykuje się w celu osiągnięcia wewnętrznego spokoju. Zdarza się również, choć coraz rzadziej, zachowywać wstrzemięźliwość seksualną przed ślubem – jak dowiadujemy się ze wspomnianego raportu "Seksualność Polaków 2017", tylko 4 procent Polaków uważa, że jest ona wskazana. Najczęściej z kwestii wiary wynika także wstrzemięźliwość seksualna w dni płodne – katolicy, chcąc uniknąć stosowania zabronionej – innej niż naturalna – antykoncepcji, opierają się na kalendarzu dni płodnych i w konkretne dni miesiąca nie współżyją.
Przyczyną wstrzemięźliwości seksualnej są też problemy zdrowotne czy okres połogu. Dysfunkcje, takie jak zaburzenia wzwodu u mężczyzn czy dolegliwości, np. sucha pochwa u kobiet mogą się przyczynić do zaniechania aktywności seksualnej. Także ważne zmiany w życiu: narodziny dziecka, śmierć bliskiej osoby, duże wyzwanie zawodowe powodują skupienie partnerów na innych sprawach niż seks. Bardzo ważną przyczyną wstrzemięźliwości seksualnej jest również brak więzi emocjonalnej między partnerami lub pojawiające się między nimi konflikty.
Brak seksu sposobem na długowieczność?
Brytyjka Clara Meadmore, która zmarła w 2016 roku w wieku 108 lat dowodziła, że jej receptą na długowieczność jest... brak seksu. Kobieta przez całe życie była bowiem dziewicą. Z kolei 109-letnia Jessie Gallan w 2015 roku zapewniała, że tak sędziwego wieku dożyła dzięki codziennym ćwiczeniom, ciepłej owsiance na śniadanie i faktowi, że nigdy nie wyszła za mąż, a wręcz unikała mężczyzn.
Jakie skutki ma wstrzemięźliwość seksualna?
O zgubnych skutkach wstrzemięźliwości seksualnej można przeczytać wiele, skupiają się one przede wszystkim na założeniu, że człowiek, który długo nie uprawiał seksu, będzie miał problem z powrotem do formy, a nawet może doczekać się depresji. Jak jest w rzeczywistości? Przeczytaj o wadach i zaletach wstrzemięźliwości seksualnej.
Wady abstynencji seksualnej
Obniżenie nastroju
Nie ma żadnych podań potwierdzających fakt, że wstrzemięźliwość seksualna powoduje depresję, istnieją jednak takie, które dowodzą, że uprawianie seksu może minimalizować ryzyko zachorowania na tę chorobę. Badanie przeprowadzone w 2002 roku przez psychologa Gordona Gallupa, w którym wzięły udział 293 kobiety dowiodło, że kobiety uprawiające seks z partnerem bez prezerwatywy były mniej narażone na depresję niż panie kochające się z silikonowym zabezpieczeniem1. Dlaczego? Tego jeszcze do końca nie wiadomo. Seks wpływa też pozytywnie na mężczyzn – jak informuje dr Rebecca Burch z Wydziału Psychologii University of New York w Oswego2, z prowadzonych przez nią badań wynika, że mężczyźni, którzy nie uprawiają seksu są wyraźnie mniej szczęśliwi niż ci aktywni seksualnie.
Nie można więc stwierdzić, że wstrzemięźliwość seksualna powoduje depresję, jednak brak seksu może prowadzić do obniżenia nastroju, zdenerwowania, rozdrażnienia, a nawet złości - zwłaszcza, jeśli abstynencji seksualnej towarzyszy ciągłe rozmyślanie o jej przyczynach
Przedwczesny wytrysk i zaburzenia erekcji
Długa wstrzemięźliwość seksualna może powodować niepokój przed tym, jak będzie wyglądał powrót do aktywności seksualnej – kiedy obawy zwyciężą nad radością z długo wyczekiwanego seksu, mogą się pojawić zaburzenia erekcji. Z drugiej strony, to podniecenie i myśl o nadchodzącej przyjemności mogą okazać się dominujące i powodować przedwczesny wytrysk. Dysfunkcje wynikłe ze wstrzemięźliwości seksualnej, jeśli nie występowały wcześniej, mają zazwyczaj podłoże psychologiczne, spowodowane albo zbyt dużymi obawami, albo zbyt wielkim podnieceniem. Jeśli w ciągu kilku miesięcy od powrotu do aktywności seksualnej problemy te nie znikną, warto skonsultować się z seksuologiem.
Większe ryzyko chorób serca
Jak udowodnili naukowcy z Uniwersytetu w Belfaście, których badania opublikowano w 1997 roku w "The British Medical Journal", im mniej mężczyzna osiąga orgazmów, tym większe prawdopodobieństwo, że zwiększy się u niego ryzyko zachorowania na serce oraz będzie gorzej odczuwał smak i zapach. Co więcej, częste orgazmy mają też mieć wpływ na... zachowanie przez mężczyzn prawidłowej wagi. W badaniu wzięło udział aż 1000 mężczyzn w średnim wieku.
Czytaj też: SEKS A ZDROWIE - 10 zdrowotnych zalet seksu
Obniżona odporność
Z kolei naukowcy z Wilkes University w Pensylwanii dowiedli3, że osoby, które uprawiają seks raz albo dwa razy w tygodniu mają w organizmie o 30 procent więcej immunoglobuliny A, znanej z tego, że zwiększa odporność. Wstrzemięźliwość seksualna wiąże się więc z nieco większym ryzykiem zachorowania na grypę czy katar.
Abstynencja seksualna a poziom testosteronu
Abstynencja seksualna podnosi poziom testosteronu – to kolejny mit powstały wokół wstrzemięźliwości seksualnej. Opiera się na popularnym, przeprowadzonym w 2011 roku badaniu5, w którym wzięło udział 10 mężczyzn po 3-tygodniowej wstrzemięźliwości seksualnej. Sprawdzono ich parametry hormonalne, m. in. stężenie testosteronu w trakcie pobudzenia seksualnego i orgazmu osiągniętego podczas masturbację. Przed doświadczeniem wykonano u mężczyzn takie same badania. I choć wykazano, że orgazm nie wpływa na wyższy poziom testosteronu, okazało się że sama abstynencja – tak.
Z kolei doświadczenie przeprowadzone w 1992 roku7 na dwóch parach dowiodło, że w dni, w które partnerzy (zarówno panowie, jak i panie) uprawiali seks, poziom testosteronu w ich ślinach był większy, a gdy zachowywali wstrzemięźliwość seksualną – mniejszy.
Z badań wynika więc, że seks wpływa na podwyższenie poziomu testosteronu, za to wstrzemięźliwość seksualna może powodować jego spadek.
Zalety abstynencji seksualnej
Brak chorób przenoszonych drogą płciową
Chorobami przenoszonymi drogą płciową, jak sama nazwa wskazuje, zarazić się można podczas kontaktu płciowego. Wstrzemięźliwość seksualna daje więc pewność, że nie zachorujesz na kiłę, rzeżączkę czy chlamydiozę. Co ważne, wirus HPV, odpowiedzialny za wywoływanie raka szyjki macicy powoduje zarażenie właśnie podczas stosunku płciowego. Szacuje się, że aż 80 procent aktywnych seksualnie kobiet miało z nim kontakt – wyróżniamy ponad 100 typów HPV, jednak większość nowotworu nie powoduje.
Wzmocnienie relacji w nowym związku
Postanowienie o poczekaniu z rozpoczęciem współżycia z nowym wybrankiem czy wybranką może zaowocować lepszym poznaniem siebie: swoich oczekiwań, doświadczeń, zainteresowań. Dzięki temu dwoje ludzi skupia się bardziej na budowaniu relacji, pozwala uczuciu na rozwinięcie się. Naukowcy z Brigham Young Univeristy’s School of Family Life4 przeprowadzili badania na ponad dwóch tysiącach małżonków: zadawali im wiele pytań na temat łączących ich relacji. Okazało się, że wstrzemięźliwość seksualna miała pozytywny wpływ na relacje między nimi, a także na późniejsze zadowolenie z seksu. Warto dodać, że osoby badanie nie były wyznawcami konkretnej religii.
Możliwość skupienia się na samorozwoju
Osoby, których głównym motorem działania nie jest wstrzemięźliwość seksualna, mają więcej czasu, by poświęcać swoją uwagę temu, co z seksem nie jest związane. Ciekawe doświadczenie przeprowadziła Hephzibah Anderson, autorka książki "The Unexpected Story of My Year without Sex", w której opisała, jak przebiegało jej 365 dni bez seksu. Kobieta zdecydowała się na wstrzemięźliwość seksualną, ponieważ miała dosyć krótkotrwałych związków opartych tylko na seksie. Okazało się, że dzięki temu łatwiej skupiała się na innych dziedzinach życia, m.in. na swojej pracy, miała czas na czytanie książek, zaczęła też poznawać innych mężczyzn – z którymi łatwiej było jej zbudować dłuższą relację niż umówić się na jednorazowy seks.
Często powtarzanym mitem dotyczącym wstrzemięźliwości seksualnej u kobiet jest ten, że powoduje ona suchość pochwy. Tymczasem pochwa produkuje w cyklu płciowym około 700 ml wydzieliny – bez względu na to, czy kobieta jest aktywna seksualnie, czy nie. Na suchość pochwy wpływają inne czynniki: przyjmowanie określonych leków, połóg, okres przekwitania.
Polecany artykuł:
Porady eksperta