Kalendarzyk małżeński – jak prowadzić? Skuteczność metody Ogino-Knausa
Kalendarzyk małżeński, inaczej metoda Ogino-Knausa, to jeden z naturalnych sposobów antykoncepcji lub odwrotnie – planowania poczęcia, jeśli marzymy o potomstwie. Czy kalendarzyk małżeński jest skuteczny? Jak obliczyć dni płodne metodą Ogino-Knausa?
Metoda Ogino-Knausa, czyli inaczej kalendarzyk małżeński, to naturalna metoda antykoncepcji lub naturalna metoda planowania rodziny. Mogą ją stosować kobiety, których cykle menstruacyjne są regularne i trwają między 25 a 33 dni, jajeczkowanie natomiast (owulacja, czyli uwolnienie komórki jajowej z jajnika do jajowodu) przypada na połowę cyklu, czyli ok. 14 dni przed miesiączką.
Spis treści
- Na czym polega kalendarzyk małżeński?
- Jak wyliczyć dni płodne metodą Ogino-Knausa?
- Jak prowadzić kalendarzyk małżeński?
- Skuteczność metody Ogino-Knausa
- Wady kalendarzyka małżeńskiego
- Zalety kalendarzyka małżeńskiego
Na czym polega kalendarzyk małżeński?
By obliczyć, kiedy wypadają dni płodne, wystarczy skrupulatnie notować daty miesiączek. Po minimum 6 miesiącach – optymalnie roku – takich zapisków, wiemy już, ile przeciętnie trwa nasz cykl.
Dni płodne wypadają zwykle ok. 14 dni przed menstruacją. Podkreślić jednak należy słowo około. Chodzi mniej więcej o czas przypadający w połowie cyklu. Jeśli kobieta miesiączkuje np. co 26 dni, można przyjąć, że ostatnie 8-10 dni cyklu, to tzw. „dni bezpieczne” (jeśli stosujemy kalendarzyk jako metodę antykoncepcji), czyli współżycie w tym czasie nie powinno raczej doprowadzić do zapłodnienia.
Podobnie „bezpieczny” moment to 2 dni tuż po miesiączce (oczywiście współżycie w czasie trwania miesiączki także jest „bezpieczne”). Natomiast dni wypadające pomiędzy tymi okresami, „bezpieczne” już nie są. Z drugiej strony, pary starające się o dziecko, właśnie wtedy mają największe szanse na poczęcie.
By jeszcze dokładniej określić dni płodne za pomocą kalendarzyka małżeńskiego, możemy dodatkowo wspomóc się pomiarem temperatury ciała, która wzrasta o minimum 2 kreski zaraz po owulacji, oraz obserwacją śluzu szyjkowego (metoda Billingsów) – w czasie jajeczkowania staje się on przezroczysty, obfity i ciągnący. Ból brzucha i tkliwość piersi w połowie cyklu może zaś upewnić nas w tym, że doszło do owulacji.
Czytaj też: Jak rozpoznać śluz płodny?
Jak wyliczyć dni płodne metodą Ogino-Knausa?
Przypominamy, że ta metoda przeznaczona jest dla pań, które miesiączkują regularnie.
Obliczenia robimy w sposób następujący: w kalendarzu, np. po roku obserwacji, zauważymy, że niektóre cykle mają 26 dni, a inne np. 32. Wtedy od najdłuższego cyklu odejmujemy 11 dni – i to będzie koniec naszego okresu płodnego, a od najkrótszego odejmujemy 18 dni – to będzie początek naszego okresu płodnego. Należy tu wziąć pod uwagę fakt, że plemniki w kobiecych drogach rodnych są w stanie przeżyć nawet 5 dni, a komórka jajowa po owulacji żyje jeszcze 1-2 dni.
Przykład:
Najkrótszy cykl – 25 dni
Najdłuższy cykl – 31 dni
25 – 18 = 7
31 – 11 = 20
A więc, jeśli nie planujemy ciąży, należy powstrzymać się od współżycia od 7 do 20 dnia cyklu.
Polecany artykuł:
Jak prowadzić kalendarzyk małżeński?
To nic trudnego! W dniu, w którym pojawia się miesiączka, stawiamy w kalendarzu np. znak „x”. W kolejnych dniach krwawienia możemy dalej zaznaczać „x”, ale jeśli miesiączka zawsze trwa tyle samo, np. 5 dni, nie jest to konieczne.
Po kilku miesiącach mamy już dobry obraz naszych cykli menstruacyjnych. Pierwszy dzień cyklu to pierwszy dzień miesiączki, a ostatni – to dzień poprzedzający pojawienie się kolejnej miesiączki.
Następnie nanosimy dni płodne według metody opisanej powyżej, najlepiej kolorem. Zakres dni, które zamalujemy, to czas objęty ryzykiem zapłodnienia. W tym czasie nie należy współżyć.
Zobacz też: Naturalne planowanie rodziny (NPR) - na czym polega?
Skuteczność metody Ogino-Knausa
Nie można powiedzieć, że kalendarzyk małżeński jest skuteczną metodą antykoncepcji. Na długość cyklu menstruacyjnego, jak również na moment wystąpienia owulacji, ma wpływ wiele czynników, takich jak: silny stres, przemęczenie, infekcja (przeziębienie, grypa), zmiana diety (m.in. odchudzanie), zmiana klimatu, zaburzenie rytmu snu i czuwania, nadużycie alkoholu, antybiotykoterapia itp.
Nawet jeśli kobieta miesiączkuje regularnie co 28 dni, nigdy nie może mieć pewności, że w którymś cyklu nie dojdzie do pewnego zachwiania. W końcu organizm ludzki to nie komputer.
Zdecydowanie lepiej kalendarzyk małżeński sprawdza się jako sposób planowania poczęcia niż jako zabezpieczenie przed ciążą. Z reguły pary, w których kobieta jest zdrowa i regularnie miesiączkuje, stosując metodę Ogino-Knausa, zachodzą w ciążę po najwyżej kilku próbach.
Antykoncepcja - poznaj te zaskakujące fakty!
Skuteczność metody antykoncepcji określana jest przez tzw. wskaźnik Pearla. Jest to liczba ciąż wśród 100 kobiet, które w ciągu roku stosowały daną metodę antykoncepcji (czyli na 1200 cykli).
Jeśli wskaźnik Pearla wynosi 5 to oznacza to, że na 100 kobiet, które przez rok stosowały daną metodę, 5 zaszło w ciążę. Im niższy jest wskaźnik Pearla, tym metoda jest skuteczniejsza.
Bez stosowania antykoncepcji wskaźnik Pearla wynosi 85. Wskaźnik Pearla dla tabletki antykoncepcyjnej jednofazowej to 0,2-0,5, dla prezerwatywy 3-7, a dla kalendarzyka małżeńskiego to 15-45.
Wady kalendarzyka małżeńskiego
Poza wspomnianą niską skutecznością, wymienić można jeszcze następujące wady metody Ogino-Knausa:
- długi okres wstrzemięźliwości seksualnej, brak spontaniczności,
- brak możliwości stosowania tej metody po porodzie, kiedy kobieta może przez wiele miesięcy w ogóle nie miesiączkować (nie nadaje się dla kobiet karmiących piersią),
- brak dodatkowego zabezpieczenia przed chorobami przenoszonymi drogą płciową,
- nie jest przeznaczona dla kobiet niemających stałego partnera seksualnego lub lubiących częsty i przygodny seks,
- nie jest wskazana dla kobiet, które weszły w okres przedmenopauzalny.
Zalety kalendarzyka małżeńskiego
Stosowanie kalendarzyka małżeńskiego ma także zalety, które dla wielu osób są niezwykle ważne. Jest to bowiem metoda, która:
- jest w pełni naturalna i bezpieczna dla zdrowia,
- nie ma skutków ubocznych (takich, jak np. przybieranie na wadze, czy suchość pochwy, które zdarzają się przy antykoncepcji hormonalnej, lub np. uczulenie, które może powodować stosowanie prezerwatywy),
- jest odpowiednia dla pań, które mają przeciwwskazania zdrowotne,
- nie ma przeciwwskazań światopoglądowych,
- pozwala, przy okazji, nauczyć się rozpoznawać różne sygnały wysyłane przez ciało i dzięki temu zauważyć np. wczesne stadium jakiejś choroby,
- nic nie kosztuje.
Porady eksperta