Zioła psychoaktywne i skutki ich palenia
Zioła psychoaktywne, legalnie dostępne w Polsce to m. in.: melisa, mięta, szałwia czy rumianek. Ich palenie może być przez organizm odbierane nieco inaczej niż picie naparów. Choć niektórym wydaje się to nawet niedorzeczne, istnieją zwolennicy palenia ziół psychoaktywnych jako łatwo dostępnych i legalnych narkotyków. Możliwość odczucia rozluźnienia przy stosowaniu ziół psychoaktywnych może wydawać się kusząca, pozostaje jednak pytanie: czy to faktycznie działa? I czy palenie ziół jest w ogóle bezpieczne?
Spis treści
- Jakie są skutki palenia ziół psychoaktywnych?
- Czy zioła psychoaktywne pomagają rzucić palenie?
- Czy palenie ziół psychoaktywnych jest bezpieczne?
Palenie ziół psychoaktywnych w celu odurzającym to pomysł wynikający z tego, że ludzie od dawien dawna poszukują nowych doznań i próbują nowych rzeczy. Bo choć palenie różnych substancji kojarzy się bardziej z paleniem tytoniu czy paleniem marihuany, zdarzają się także osoby, które palą zioła psychoaktywne.
W różnych źródłach można natknąć się na informacje dotyczące palenia takich substancji, jak: herbata, mięta, melisa, rumianek czy szałwia. Jeżeli zioła będą w odpowiedniej formie (czyli w formie zasuszonych liści) to rzeczywiście – istnieje możliwość ich palenia. Pozostaje jedynie pytanie: po co palić zioła?
Jakie są skutki palenia ziół psychoaktywnych?
Zapewne pierwszym skojarzeniem, które pojawia się w kontekście palenia ziół, jest to, że podejmują się tego osoby chcące doznać jakiegoś odurzenia – palenie ziół może być rozpatrywane w kontekście narkotykowym.
Rzeczywiście – informacje o paleniu ziół można znaleźć przede wszystkim na różnych forach internetowych poświęconych tematyce narkotykowej. Pojawiają się opinie, że palenie chociażby mięty, herbaty czy melisy może doprowadzać do pojawiania się wesołkowatości, podwyższonego nastroju czy nawet halucynacji (omamów).
Zdania na temat występowania takich skutków palenia ziół są jednak podzielone. W rzeczywistości uczucie tzw. haju może wynikać z wdychania chociażby kofeiny zawartej w palonej herbacie. Z drugiej jednak strony, wymienione doznania mogą występować nie na skutek palenia ziół, a raczej w związku z silną autosugestią u osób próbujących się w ten sposób odurzyć.
Palenie ziół to jednak nie tylko możliwość odurzenia się. Napar z melisy czy rumianku wywiera działanie uspokajające, picie zielonej herbaty ma z kolei dostarczać do organizmu cennych antyoksydantów.
Zwolennicy palenia ziół przekonują, że zażywane w tej formie również mogą mieć takie działanie. Przykładowo, palenie herbaty (szczególnie zielonej) miałoby skutkować wzmożeniem energii do działania, pojawieniem się poczucia zrelaksowania oraz wyciszenia. Z kolei skutkami palenia rumianku miałyby być uspokojenie, a nawet złagodzenie problemów dotyczących przewodu pokarmowego (takich jak np. bóle brzucha).
Czytaj też:
Rodzaje i działanie substancji psychoaktywnych
Jak narkotyki działają na organizm?
Jak oczyścić płuca po rzuceniu palenia?
Narkotyczne działanie palenia ziół szczególnie dotyczyć może palenia mięty, bowiem zdaniem niektórych osób smak palonej mięty przypomina ten, który towarzyszy paleniu marihuany. Jednak w odróżnieniu od marihuany, mięta nie posiada THC, czyli składnika odpowiadającego za występowanie psychicznych efektów jej zażywania.
Czy zioła psychoaktywne pomagają rzucić palenie?
Palenie ziół wspominane jest czasami jako rozwiązanie pomocne w rozstaniu się z uzależnieniem od tytoniu. Miałyby one w takiej sytuacji zastępować tradycyjne papierosy, podobnie, jak np. zdobywające obecnie coraz większą popularność, papierosy elektroniczne.
W końcu papierosy z ziół nie zawierają odpowiedzialnej za uzależnienia nikotyny, a jednocześnie korzystanie z nich zapewnia uzależnionemu możliwość podtrzymywania dawnego nawyku palenia.
Jako alternatywy dla papierosów tytoniowych najczęściej wymieniane jest palenie mięty oraz palenie herbaty. Rzeczywiście możliwe jest rozważenie wspomożenia się paleniem ziół w przypadku chęci rzucenia palenia, jednakże czy takie postępowanie na pewno nie jest groźne dla zdrowia?
Czy palenie ziół psychoaktywnych jest bezpieczne?
Wyczerpujących badań dotyczących palenia ziół psychoaktywnych tak naprawdę do tej pory nie przeprowadzono i w najbliższym czasie raczej nie ma co się ich spodziewać. Powodem tego jest chociażby fakt, że prowadzenie takich analiz byłoby po prostu niezgodne z zasadami etycznymi.
O bezpieczeństwie palenia ziół psychoaktywnych można natomiast powiedzieć jedno: prawdopodobnie żaden lekarz nie stwierdzi, że wykorzystywanie herbaty, melisy czy mięty w tym celu nie zagraża zdrowiu pacjentów.
Podczas palenia ziół rzeczywiście do organizmu nie jest dostarczana nikotyna, jednak do dróg oddechowych trafiają inne substancje. Mogą to być zarówno tlenek węgla, jak i różnego rodzaju kancerogeny, czyli substancje sprzyjające rozwojowi chorób nowotworowych.
Potencjalne skutki palenia ziół (takie jak wyciszenie czy uczucie zrelaksowania) mogą wydawać się zachęcające, jednak nie warto narażać się na możliwe zagrożenia wynikające z palenia takich substancji.
Bezpieczne dla zdrowia pozostaje więc przygotowywanie wywaru z melisy, szałwii czy zielonej herbaty – spożywanie napojów z wymienionych może przecież uspokajać czy dostarczać do organizmu cennych antyoksydantów.
Porady eksperta