Zazdrość matki o miłość rocznego synka do dziadków [Porada eksperta]
Witam! Mam rocznego syna. Od paru miesięcy boję się, że syn nie będzie do mnie mówił mama, jak będzie rozpieszczany, np. przez teściów. A o teściów tu chodzi najbardziej. Jak synek będzie spędzał z nimi więcej czasu, to że zapomni o mnie. Wiem, że to głupie, ale nie mogę sobie z tym poradzić.
Witaj! To o czym piszesz tylko z pozoru wydaje się głupie. Twoje obawy są bardzo częste u młodych mam. Szczególnie u takich, które musiały iść do pracy lub z innych powodów nie poświęcają dziecku, tyle czasu ile by chciały. Ale nie musisz się specjalnie martwić. Dzieci o mamie tak łatwo nie zapominają. Po prostu nie zapominają i już. Mama jest jedna, jest wyjątkowa i specjalna i żadna, nawet najlepsza opieka, nie jest w stanie jej zastąpić. To takie naturalne i oczywiste, a jednocześnie tak często w to wątpimy!
Wystarczy, że będziesz z dzieckiem - normalnie, tak jak zwykle, że będziesz się nim po swojemu opiekować i zajmować, a na pewno zajmiesz w jego sercu, duszy i pamięci należne sobie miejsce. Oczywiście bardzo ważne jest, jak dziadkowie zajmują się wnukiem. Jakie mają zasady postępowania, czy szanują twoje zdanie, czy przestrzegają twoich zaleceń i próśb co do jedzenia czy zabaw i spędzania czasu. Czy zachowują odpowiednie formy - to znaczy - czy mówią o tobie dobrze w towarzystwie dziecka i jak ci się z nimi układa. Ale jeśli tu wszystko jest dobrze, to dziecko szybko rozumie, kto jest kim i jaką funkcję pełni w rodzinie i jego życiu. Nie martw się na zapas - jeśli teściowie dobrze opiekują się twoim synkiem pod twoją nieobecność, to trzeba się cieszyć - lepiej niech będzie z ludźmi, których kocha i którzy go kochają, niż miałabyś powierzać go komuś nieznanemu.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta