Tak smartfony dewastują naszą psychikę. Naukowcy wyliczyli, jaka jest bezpieczna dawka
Dostęp do nowoczesnej technologii ma wiele zalet, ale także sporo minusów. Zwłaszcza, jeśli po tego typu dobrodziejstwa sięga młodzież. Najnowsze ustalenia naukowe wskazują, że wystarczy tylko kilka godzin dziennie, by stan zdrowia młodych osób zaczynał się pogarszać.
Korzystanie ze smartfonów stało się tak oczywistą i popularną kwestią, że często nie zauważamy, że spędzamy przy telefonie większość dnia. Scrollowanie treści pozwala się zrelaksować, ale także wciąga i wpływa negatywnie na psychikę.
Smartfony niszczą nie tylko psychikę
Naukowcy Jin-Hwa Moon i Jong Ho Cha z Hanyang University Medical Center w Korei na łamach „PLOS ONE” opublikowali najnowsze ustalenia, z których wynika, że w ostatnich latach młodzież spędza coraz więcej czasu ze smartfonem. To zjawisko odbija się na kondycji psychicznej i powinno być ostrzeżeniem nie tylko dla młodego pokolenia, ale także dla ich najbliższych.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, zdaniem autorów badań wystarczą cztery godziny dziennie, aby wzrosło ryzyko wystąpienia zaburzeń psychicznych, problemów ze wzrokiem czy snem. To nie jedyne ustalenia, badacze wskazują, że przebywanie w pozycji, która wymusza lekkie przygarbienie i pochylenie głowy, może dojść do zaburzeń układu mięśniowo-szkieletowego.
W nauce nie brakuje jednak rozbieżności w określonych kwestiach, a tak jest i tym razem. Badacze zaznaczyli, że istnieją ustalenia, że umiarkowane sięganie po smartfona ma wiele zalet, więc konieczne było przeprowadzenie szeroko zakrojonych analiz.
50 tys. nastolatków i lata obserwacji
Autorzy badań, Moon i Cha wraz z grupą współpracowników przeanalizowali dane dotyczące ponad 50 tys. nastolatków, które udało się im zebrać na przestrzeni trzech lat (2017-2020). Informacje dotyczyły korelacji pomiędzy liczbą godzin spędzanych ze smartfonem (w zakresie takim jak: nieużywanie, 0-2 h, 2-4 h, 4-6 h, 6-8 h i > 8 h) a poziomem stresu, snem, depresją, myślami samobójczymi, używaniem niedozwolonych substancji i nadmiernym uzależnieniem od smartfona.
Wzięto pod uwagę również wiek badanych ich płeć, oraz status społeczno-ekonomiczny. Wyniki wykazały, że w ciągu trzech lat wzrosła liczba nastolatków, którzy korzystali ze smartfona więcej niż dwie godziny dziennie.
Wskaźnik zmienił się drastycznie, ponieważ w 2017 roku wynosił 64,3 proc. a już w 2020 roku 85,7 proc. Nie odnotowano jednak, aby taka zmiana miała wpływ na zdrowie młodzieży. Natomiast w odniesieniu do sytuacji, kiedy młode osoby korzystały ze smartfona dłużej niż cztery godziny, wyniki były bardzo niepokojące. Naukowcy odnotowali, że osoby te częściej miały myśli samobójcze i były bardziej podatne na sięganie po substancje psychoaktywne.
Natomiast dość zaskakującą i ciekawą kwestią zarazem jest fakt, że w przypadku nastolatków, które miały możliwość korzystania ze smartfona do dwóch godzin dziennie, odnotowano mniej problemów psychicznych, niż u rówieśników, którzy w ogóle nie korzystali z tego typu urządzeń.