Stres, lęk przed choroba [Porada eksperta]

Odczuwam silne lęki związane z możliwością zakażenia się chorobami - pracuję charytatywnie i mam częste kontakty z osobami bezdomnymi. Zawsze bałem się chorób - siostra chorowała na raka, mój tata przeszedł chorobę dwubiegunową.

Różnego rodzaju lęki są raczej charakterystyczne dla kondycji ludzkiej. Każdy z nas czegoś się boi, zgodnie ze swoimi wcześniejszymi i obecnymi doświadczeniami i zagrożeniami. Wszystko jest jednak dobrze i normalnie, dopóki lęk nie jest nadmierny i nie powoduje komplikacji w codziennym życiu. Dopiero przy bardzo silnym nasileniu lęku zaczynamy myśleć o tym, że coś jest nie w porządku. Owo nasilenie także każdy z nas ocenia sam - nie ma tu bardzo jasnych i precyzyjnych wytycznych, kiedy i jaki lęk jest zwyczajny, a jaki już "nadmierny". Jest także coś takiego jak prawdziwa, rzeczywista realność lęku - jeśli w miły słoneczny dzień siedząc na tarasie zaczyna paraliżować nas lęk dotyczący możliwości natychmiastowego wystąpienia trąby powietrznej, to raczej nie jest to zagrożenie realne i lęk ocenilibyśmy jako bezpodstawny. Czyli chorobliwy. Jeśli ów lęk spowodowałby zaprzestanie wychodzenia na dwór, to także mielibyśmy do czynienia z lękiem chorobliwym. Jak jednak jest w twojej sytuacji, tego nie wiem. To trzeba analizować indywidualnie. Dlatego, na twoim miejscu, sprawdziłabym to u lekarza. Najlepiej u lekarza psychiatry - taka wizyta to nic strasznego a taki specjalista najdokładniej sprawdzi co i jak bardzo ci dolega. Zaleci też ewentualną terapię i sposoby radzenia sobie.