Seks i lęki [Porada eksperta]
Od pewnego czasu mam problemy ze współżyciem. Z początku nie było to nic niepokojącego, ale z upływem czasu objawy nasilają się. Od niedawna mam uczucie lęku, gdy mój partner zbliża się podczas współżycia do moich piersi oraz często zdarzają mi się małe duszności. Bardzo kocham mojego partnera i pragnę, żeby nasze życie jak najszybciej wróciło do normy. Mój partner uważa, że wiele schorzeń, z którymi mam styczność na studiach (psychologia) sobie "wkręcam" i doszukuję się objawów u siebie. Bardzo proszę o pomoc!
Niestety często zdarza się tak, że początkowe drobnostki z biegiem czasu i ilością powtórzeń urastają do rangi wielkich problemów. Im bardziej się do nich przywiązujemy, im dłużej się im przyglądamy, tym stają się większe i bardziej niepokojące. Im bardziej się spodziewasz wystąpienia trudności, im więcej o tym myślisz i na tym się skupiasz, tym trudniej jest czerpać przyjemność. Tak być może, ale nie musi. Przyczyn takiego stanu rzeczy może być kilka. Być może przeżywasz ostatnio jakiś stres, być może dokuczają ci jakieś problemy i kłopoty i ogólnie trudniej ci rozluźnić się podczas seksu. Może poza trudnościami w łóżku macie jakieś inne konflikty z partnerem i jeśli są one dość poważne albo nie umiesz ich właściwie rozwiązać to mogą rzutować na sferę seksualną. Nie ma to wiele wspólnego z miłością, uczuciem, które was łączy - być może faktycznie jesteście dobrą, dobraną parą. Ale każda - nawet najlepsza para miewa trudności i czasem trudno jej dojść ze sobą do pełnego porozumienia. Zastanówcie się nad tym wspólnie. Postaraj się także bardziej skoncentrować na odczuwaniu dotyku, na przyjemności z bliskości, na doznaniach fizycznych takich, jakie lubisz w czasie seksu. Jeśli przychodzą Ci do głowy jakieś myśli lub negatywne odczucia to po prostu przyjmij je i odsuń. Nie skupiaj się na nich ani za nimi nie podążaj. Jeśli te kłopoty będą utrzymywały się pójdź na wizytę do seksuologa, bo trzeba będzie się temu przyjrzeć bliżej i dokładniej.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta