Samotność z wyboru? [Porada eksperta]
Jestem samotna z wyboru. Przynajmniej większość moich znajomych tak uważa. Ale z mojego punktu widzenia to nie jest dokładnie tak. Kiedy jakiś mężczyzna zaczyna mnie interesować to jest dobrze ale kiedy tylko zaczyna odwzajemniać moje uczucia ja zaczynam się od niego oddalać. Odpycham go mimo to że jeszcze jakiś czas temu właśnie tego chciałam- aby się do mnie zbliżył. Każdy mój związek kończy się zanim tak naprawdę zdążył się zacząć i co najgorsze tak jest za każdym razem. Nie potrafię sobie odpowiedzieć na pytanie przed czym ja uciekam.
Czy jest Pani pewna, że przed czymś ucieka? Może chodzi raczej o wybieranie czegoś, w czym czuje się Pani lepiej, co jest bardziej ekscytujące? Nie wiem, czy będzie to miało dla Pani znaczenie, ale w Pani liście szczególną moją uwagę zwróciło to, że czterokrotnie użyła Pani słowa „zaczynać”. Tak jakby szczególnie atrakcyjne było dla Pani podejmowanie jakichś nowych działań (może nie tylko w relacjach z mężczyznami). Co więcej, wygląda na to, że to Pani chciałaby zaczynać, mieć inicjatywę. Radzę sprawdzić, jak czuje się Pani w przedsięwzięciach, które zaczyna i którymi kieruje ktoś inny. Jeżeli jest to trudne, to może warto zacząć się tego uczyć. Na pewno nie spowoduje to utraty cennej umiejętności zaczynania, podejmowania inicjatywy.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta