Problem z niejedzeniem [Porada eksperta]
Bardzo chcę schudnąć, mam nadwagę około 5 kg. Teoretycznie wiem wszystko o odchudzaniu, ale niemogę tego zastosować u siebie. Wciąż myślę o jedzeniu i jem dużo. To jest silniejsze ode mnie. Boje sią, że skończę z otyłością. Już teraz czuję się z tym bardzo źle i nieatrakcyjnie.
Witaj! Niestety, z odchudzaniem jest jak z myśleniem o przysłowiowym niebieskim słoniu. Im więcej o nim nie chcemy myśleć, tym bardziej nas prześladuje. Im bardziej chciałabyś nie jeść i na tym właśnie się skupiasz, tym bardziej obsesyjnie powraca myśl o jedzeniu. Nie wiem, jak się odchudzasz, ale może być i tak, że jesz... po prostu za mało! Jeśli, odchudzając się, nie dostarczamy organizmowi prawidłowych (powtarzam - prawidłowych!) składników, tym bardziej się ich domaga wzmagając głód i chęć jedzenia. To niestety nie zawsze chodzi o silną wolę ale o to, że chcemy złamać własną biologię, a ona na to nie pozwoli. Polecam ci książkę Martina Seligmana "Co możesz zmienić a czego nie możesz". Tam przeczytaj rozdział o odchudzaniu właśnie. Z pewnością da ci to do myślenia i może zmieni twoje nastawienie do zmniejszania wagi. Oczywiście nie zmienia to faktu, że najlepiej jeść zdrowe produkty (wcale niekoniecznie są to surowe owoce i warzywa, ale jeśli już to gotowane!) we właściwych proporcjach, w niewielkich ilościach, kilka razy dziennie, no i ruszać się kiedy tylko można. A może zajadasz stres i problem tkwi całkiem gdzie indziej?
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta