Brak wyrzutów sumienia, poczucia winy [Porada eksperta]
Uważam, że jestem dobrą osobą. Zawsze chętnie pomagam, przejmuje się cierpieniem innych, nie jestem obojętna na ludzką krzywdę. Miła, wrażliwa, sympatyczna - określam tak sama siebie, ale również inni mają o mnie takie zdanie. Mam mały mankament - jestem bardzo frywolna jeśli chodzi o kontakty damsko-męskie. Nie miałam skrupułów być kochanką, wręcz byłam zadowolona, że wybrał mnie. Mimo że próbowałam mieć wyrzuty sumienia, to nie... potrafiłam. Poza tym nie odnoszę się źle to uprawiania seksu np za pieniądze, do sponsoringu. Sama tego nie robię, ale nie mam nic przeciwko. Boję się, że w przyszłości będę musiała odpokutować za moje grzechy. Że skoro posunęłam się do bycia kochanką, to i mnie mąż będzie zdradzał za karę. Czy może na to wpłynąć fakt, że czuję się niedowartościowana?
Może nie miałaś wyrzutów sumienia kiedy to się działo ale przyszły one później. Strach przed "przyjściem rachunku" jest niedojrzałą ale jednak formą poczucia winy. Wszystko zależy od twojego rozumienia zasad działania świata i rzeczywistości cię otaczającej. Jeśli uważasz, ze za "grzechy" trzeba będzie kiedyś zapłacić, jeśli masz poczucie, że za złe uczynki należy się kara to tego właśnie będziesz się obawiała. Przemawia przez ciebie głęboko ukryte sumienie i poczucie sprawiedliwości naturalnej, wpajane nam od dziecka przez rodziców, szkołę, kościół. Z drugiej jednak strony naiwna i niedojrzała część ciebie przedkłada doraźne przyjemności i zabawę ponad wszelkie normy i zasady. Niestety nie bardzo możesz mieć wszystko na raz. Nie możesz łamać SWOICH zasad i nie odczuwać żadnego dyskomfortu. Gdyby te zasady nie były twoje nie byłoby złego samopoczucia. Oczywiście czasem trudno jest sobie odmówić. Szczególnie jeśli zaspokajamy nasze podstawowe, najbardziej upragnione potrzeby. Dla ciebie być może jest to seks, akceptacja, poczucie bycia wybraną. Ale wtedy warto zapytać samego siebie co jest dla mnie naprawdę ważniejsze? Czy sama chciałabym aby ktoś wobec mnie tak postępował? Czy to jest naprawdę ale to naprawdę w porządku? Czasem prawda pojawia się dopiero wtedy gdy odwrócimy sytuację. Moim zdaniem czasem warto sobie czegoś odmówić aby pozostać w spokoju i zgodzie ze sobą. Ale to jest moje zdanie. To kwestia osobistej hierarchii wartości. Tym także jako ludzie różnimy się od siebie.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta