Piją już nawet 11-latki. Niepokojące dane o alkoholu w życiu dzieci i młodzieży w Polsce

2024-11-06 11:51

Piją, żeby się lepiej poczuć. Piją, bo rówieśnicy nalegają. Piją, bo chcą się upić. Piją, bo są samotni. Lista powodów, dla których dzieci i młodzież w Polsce sięgają po alkohol, jest długa. Tak samo jak lista skutków, bo alkohol dewastuje młode ciała i umysły. Raport o piciu alkoholu przez dzieci i młodzież nie pozostawia złudzeń: piją już dzieci 11-letnie, tylko nieliczni czekają do 18-tki, a dla większości piwo jest w zasięgu ręki.

Piją już nawet 11-latki. Niepokojące dane o alkoholu w życiu dzieci i młodzieży w Polsce
Autor: GettyImages Piją już nawet 11-latki. Niepokojące dane o alkoholu w życiu dzieci i młodzieży w Polsce

Młodzi ludzie piją coraz wcześniej

Alkotubki. Alkolody. Produkty alkoholowe w „niewinnych” opakowaniach zniknęły z rynku tak szybko, jak się pojawiły, m.in. wskutek interwencji władz. Spowodowały jednak szeroką dyskusję na ten temat: czy takie „niewinne” opakowania alkoholu są dobrym pomysłem?

Dlaczego producentom alkoholu zależy na kolejnej formie, w jakiej można alkohol sprzedać? Tu można tylko gdybać, albo zaserwować stare powiedzenie – jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. A pieniądze dostarczają konsumenci.

I dlatego specjaliści słusznie zwracają uwagę na fakt, że alkotubki to pułapka zastawiona na najmłodszych. I nie – nie chodzi o te dzieci, którym rodzice przez pomyłkę wręczą alkotubkę zamiast pożywnego musu – chociaż i taki scenariusz można założyć.

Chodzi o te dzieci i młodzież, które intencjonalnie będą sięgać po alkohol. I uzależniać się, bo kolorowe alkotubki uzależniają nie mniej niż inne alkohole. I na to powinniśmy szczególnie uważać w kraju, gdzie tzw. małpki idą jak świeże bułeczki (i w porze, gdy świeże bułeczki, bo przed pracą), a liczba alkoholików stale rośnie.

Poradnik Zdrowie związki - miłość, przyjaźń, małżeństwo

Picie w młodym wieku sprzyja uzależnieniu w dorosłości

Instytut Człowieka Świadomego przygotował raport, jak piją młodzi - i jak im to szkodzi. A że szkodzi, nie ma wątpliwości. Bo przede wszystkim wczesna inicjacja alkoholowa może zwiększać ryzyko uzależnienia od alkoholu w przyszłości.

Alkohol i jego nadmierne spożycie stanowi jeden z czołowych czynników ryzyka zdrowotnego, jeśli chodzi o choroby, niesprawność i przedwczesne zgony.

Zresztą – w kategorii „zgony po alkoholu”, Polacy są wicemistrzami Europy. Przeczytacie o tym w artykule Coraz więcej zgonów po alkoholu. Polacy w europejskiej czołówce.

Ale zanim dojdzie do choroby i zgonu, to wszystko zaczyna się wcześnie – wskutek inicjacji alkoholowej dzieci i młodzieży. Im później ktoś sięgnie po alkohol, tym mniejsze (choć nigdy zerowe!) prawdopodobieństwo uzależnienia od alkoholu w przyszłości.

Z każdym rokiem opóźnienia inicjacji alkoholowej, prawdopodobieństwo uzależnienia maleje o 14 proc., a prawdopodobieństwo nadużywania – maleje o 8 proc.

Dla profilaktyki kluczowe jest zidentyfikowanie – i zmodyfikowanie – elementów, które na tę inicjację wpływają. Wymienia się tu trzy główne czynniki i przestrzenie, które mogą skłaniać do sięgania po alkohol: rodzina, rówieśnicy i reklama, choć w Polsce można reklamować tylko piwo. I to właśnie piwo jest alkoholem nr 1 wśród dzieci i młodzieży. Jak podkreśla dr Janusz Krupa, Prezes Zarządu Instytutu Człowieka Świadomego:

To my, dorośli, jesteśmy odpowiedzialni za łatwy dostęp niepełnoletnich do napojów alkoholowych, za kreowanie iluzji atrakcyjnego stylu życia w reklamach piwa i traktowanie piwa na równi z soft drinkami, zapominając, że każdy rodzaj alkoholu, słaby czy mocny, zawiera tę samą substancję – alkohol etylowy (etanol), która ma dokładnie takie samo działanie

  • To teraz garść statystyk:
  • 80 proc. nastolatków w wieku 15-16 lat piło alkohol
  • Pierwszym alkoholem, po który sięgają niepełnoletni, jest piwo
  • Nastolatki piją głównie piwo. Dlaczego piwo? Bo ma niską cenę, łatwą dostępność, „fajne” reklamy, społeczną zgodę
  • Ponad 30 proc. nastolatków w tym wieku doświadczyło stanu upojenia
  • 78 proc. badanych poznało smak piwa za zgodą i wiedzą rodziców
  • Wiele osób powtarza mit, że "piwo to nie alkohol" 
  • Nastolatki nie umieją oszacować ilości alkoholu w piwie, winie czy wódce i nie mają świadomości, że kieliszek wódki i kufel piwa zawierają tyle samo alkoholu etylowego

10 korzyści zdrowotnych wynikających z odstawienia alkoholu

"Piwo to nie alkohol" i inne mity o piwie

Producenci piwa doskonale wiedzą, jak trafić do młodych odbiorców. Sponsorując wydarzenia sportowe, muzyczne czy filmowe, często transmitowane do milionów widzów, budują pozytywny wizerunek piwa jako produktu społecznie akceptowanego i stanowiącego część kultury.

Korzystając z trendów popularnych wśród pokolenia Z, koncerny piwowarskie wprowadzają nowe, „funkcjonalne” produkty – o niskiej lub zerowej zawartości alkoholu, z ograniczoną ilością cukru i w różnorodnych smakach. W ten sposób docierają do nowych grup konsumentów, promując wizerunek zgodny z „zdrowym stylem życia”. 

Przyczyny picia alkoholu przez dzieci i młodzież 

  • Dlaczego młodzi piją? Są tu różne przestrzenie, jeśli chodzi o potrzeby:
  • potrzeba przynależności do grupy rówieśniczej,
  • potrzeba spełnienia oczekiwań grupy,
  • presja (pośrednia lub bezpośrednia) grupy rówieśniczej,
  • potrzeby emocjonalne, np. poprawa nastroju, zwiększenie pewności siebie, rozluźnienie,
  • potrzeba podkreślenia własnej dorosłości i niezależności,
  • chęć poznania efektów działania alkoholu.

Po alkohol sięgają nawet 11-letnie dzieci

Dlaczego picie młodych jest tak bardzo niebezpieczne?Bo ich mózgi i ciała wciąż się rozwijają, a alkohol i upijanie się powodują nieodwracalne uszkodzenia części mózgu, pogorszenie funkcji poznawczych oraz zwiększenie ryzyka chorób. A młodzi, którzy zaczynają sięgać po alkohol, są coraz młodsi – badania wykazują, że w Polsce:

  • W grupie wiekowej piętnastolatków, 54 proc. dziewczyn i 58 proc. chłopców w tym wieku jest po inicjacji alkoholowej.
  • 20 proc. 15-latków przyznaje, że upili się co najmniej 2 razy w życiu.
  • Wśród trzynastolatków - 26 proc. dziewczynek i 21 proc. chłopców ma za sobą inicjację alkoholową.
  • 5 proc. 13-letnich osób deklaruje upicie się 2 lub więcej razy w życiu.
  • Wśród jedenastolatków - 9 proc. dziewczynek i 13 proc. chłopców jest po inicjacji alkoholowej.
  • 2 proc. osób 11-letnich przyznaje, że dwa lub więcej razy w życiu się upiło.
  • 85 proc. badanych piło po raz pierwszy z rodzicami: na imprezie rodzinnej, przy grillu, w święta, w sylwestra, na rybach.

Potem jest czas na drugą inicjację: tę już poza domem, ze znajomymi. Większość badanych zrobiła to, zanim stała się pełnoletnia, wiele osób w chwili pójścia do szkoły średniej. Średnia wieku to ok. 16 lat, jeśli chodzi o samodzielną inicjację. Tylko nieliczne osoby próbują alkoholu „dopiero” około 18. roku życia.

TO TEŻ MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: Kobiety piją wieczorami, kiedy dzieci śpią. „Wódka była prosto z gwinta”

Nastolatki piją i kupują alkohol przed 18 r.ż. 

Janusz Sierosławski – socjolog, pracownik Zakładu Badań nad Alkoholizmem i Toksykomaniami Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, autor polskich badań prowadzonych w ramach międzynarodowego projektu ESPAD, zwraca uwagę: 

Pomimo obowiązującego w Polsce zakazu sprzedaży napojów alkoholowych osobom poniżej 18. roku życia, niepełnoletnia młodzież nie ma problemu, by je zdobyć. Zakaz stanowi dla nich pewną przeszkodę formalną, ale da się ją obejść. 64 proc. respondentów uczestniczących w badaniu ICŚ wskazało, że napoje alkoholowe były dla nich łatwe do zdobycia, zanim osiągnęli wiek pełnoletni. 31 proc. z nich podejmowało samodzielne i udane próby ich zakupu w sklepach. W większości przypadków potrzebna była jednak pomoc pełnoletnich kupujących.

Co 4. osoba sięga po alkohol z barku rodziców, choć większość tego unika: boją się wykrycia i kary. Większość prosi o pomoc pełnoletnich znajomych. Część podrabia dokumenty. Niektórzy próbują kupować alkohol bez dokumentów – udają, że zapomnieli dowodu. Co istotne – często tak się udaje. Zauważono też, że na wsiach – mimo że w małej społeczności młodzież nie jest anonimowa – łatwiej zdobyć alkohol, będąc osobą nieletnią.

Prof. dr hab. n. med. i n. o zdrowiu Marek Krzystanek, lekarz psychiatra, seksuolog i psychoterapeuta, komentuje: 

Już dawno wykazano, że młody organizm jest bardziej narażony na negatywne skutki działania alkoholu (...). Jego używanie prowadzi do zaburzeń poznawczych, utrudniających adaptację do otoczenia, kontrolę i planowanie działań. Każdy narząd młodego organizmu w okresie proliferacji komórek i wzrostu jest bardziej podatny na działanie etanolu jako toksyny; szczególnie dotyczy to układu nerwowego. (...) Alkohol powoduje u młodych ludzi zanikanie komórek nerwowych w istocie szarej mózgu i zmniejszenie grubości istoty szarej mózgu. Istota szara mózgu (...) determinuje wyższe funkcje psychiczne człowieka – funkcje osobowości, intelektu, kontrolę nad emocjami i działaniem oraz zdolność do szybkiej adaptacji do zmieniających się warunków środowiskowych. Zniszczenie komórek szarej kory mózgu przez alkohol upośledza wszystkie te funkcje, (...) takie upośledzenie funkcjonowania mózgu jest trwałe i nieodwracalne. (…) Pogorszenie funkcji poznawczych powodowane u młodych ludzi przez alkohol jest z kolei przyczyną ich gorszego radzenia sobie z nauką, otrzymywania gorszych ocen, słabszego wykształcenia i co za tym idzie – zmniejszenia w przyszłości ich szans na dobrą pracę, dochody, poziom życia, status społeczny, zdrowie oraz dobrą jakość życia.

Skutki spożywania alkoholu przez dzieci i młodzież 

Spożywanie alkoholu w młodym wieku zwiększa ryzyko zaburzeń psychicznych, takich jak depresja, lęki czy zaburzenia osobowości. Może również pogłębiać istniejące już problemy psychiczne, zakłócając równowagę neurochemiczną w mózgu, w tym poziomy serotoniny i dopaminy, które regulują nastrój.

Badania pokazują, że co piąty nastolatek, który pił alkohol, doświadczał pogorszenia nastroju. Ponadto alkohol negatywnie wpływa na relacje interpersonalne, prowadząc do problemów społecznych i ostracyzmu. Największym zagrożeniem jest jednak to, że wczesna inicjacja alkoholowa zwiększa ryzyko uzależnienia w przyszłości, a im młodszy wiek, tym to ryzyko jest większe.

Nadużywanie alkoholu jest czynnikiem kryminogennym, często prowadzącym do popełniania przestępstw. Alkohol obniża krytycyzm, utrudnia obiektywną ocenę własnego zachowania i może wyzwalać agresję, co prowadzi do przemocy wśród rówieśników lub w rodzinie.

CZYTAJ TEŻ: W piątek nieprzytomni, w poniedziałek nowo narodzeni. Wysokofunkcjonujący alkoholicy dobrze się maskują

Badanie przeprowadzone przez ICŚ wykazało, że 16 proc. niepełnoletnich uczestników traciło kontrolę nad sobą po alkoholu, a 6 proc. stawało się bardziej agresywnych. Wśród przestępstw popełnianych przez nieletnich, około 19 proc. miało miejsce pod wpływem alkoholu.

Wśród uczniów w wieku 15-16 lat, którzy regularnie spożywają alkohol, 40 proc. miało już za sobą doświadczenia seksualne (dla porównania, takie doświadczenia miało 17 proc. niepijących rówieśników). Wśród doświadczeń seksualnych pod wpływem alkoholu, należy wymienić również doświadczenie przemocy seksualnej, jak również zachowania ryzykowne. 

Karolina Krzysik-Klemanów, psycholożka i psychoterapeutka, członkini Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Psychoanalitycznej, zauważa: 

W trakcie psychoterapii zauważam, że dla moich pacjentów używki stają się “magicznym” obiektem, w doskonały sposób kojącym cierpienie, frustrację i zaspokajającym potrzeby. Obiektem dużo bardziej atrakcyjnym od drugiego człowieka, bo zawsze dostępnym na ich żądanie. To ułuda, którą żyje wiele osób uzależnionych. Blisko połowa młodych badanych szuka w alkoholu ukojenia od niepokoju, sposobu na rozluźnienie i odreagowanie napięcia. Dla ⅓ z nich to środek poprawiający nastrój, co 10. badany chciał dzięki piciu przestać myśleć o tym, co przeżywa. Alkohol ma sprawić, że zniknie smutek, strach, skrępowanie, kompleksy. (...) To przejmujące wyniki, bowiem ilustrują skalę osamotnienia emocjonalnego nastolatków.

Młodzi piją mniej? I tak, i nie

Trend NoLo (od "no alcohol, low alcohol") stał się inspiracją dla producentów alkoholu na całym świecie, którzy starają się dostosować swoje produkty do oczekiwań społecznych. NoLo idealnie wpisuje się w styl życia promowany przez pokolenie Z, dla którego zdrowa, wysportowana sylwetka stała się synonimem prestiżu, szczególnie w mediach społecznościowych.

Młodsze pokolenia coraz częściej wybierają zdrowy tryb życia wolny od cukru, tłuszczu, glutenu i alkoholu. Choć nie rezygnują całkowicie z napojów alkoholowych, ograniczają ich spożycie, sięgając po produkty bezalkoholowe, niskoprocentowe lub uczestnicząc w akcjach takich jak "Dry January" czy "Sober October".

Dzięki nowym produktom funkcjonalnym, takim jak piwa o niskiej lub zerowej zawartości alkoholu, producenci alkoholu wchodzą na nowe segmenty rynku, w których zdrowy styl życia jest priorytetem. Choć może to być kontrowersyjna strategia, ma ona duży potencjał w długoterminowej perspektywie, oswajając młodych odbiorców z obecnością piwnych marek.

Jednocześnie terapeuci zauważają, że ci młodzi ludzie, którzy deklarują, że unikają picia alkoholu, tymczasem coraz częściej uzależniają się od innych substancji lub czynności, jak choćby uzależnienie od internetu.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT: Smartfony to nowy alkohol. „Informacjami z internetu zasypujemy dziurę emocjonalną”

Listen on Spreaker.