Odchudzanie a niska samoocena [Porada eksperta]
Sama nie wiem co ze sobą zrobić... Wszystko zaczęło się od moje odchudzania. Schudłam dużo i niezbyt zdrowo, myślałam że dzięki temu zwiększy się moja samoocena, ale jest gorzej... Mam napady histerii, płaczu, łatwo wpadam w złość, denerwuję się często bez powodu. Cały czas wydaje mi się, że jestem beznadziejna, nikomu niepotrzebna, bezużyteczna. Do tego nachodzą mnie ataki głodu na słodycze - potrafię zjeść we 2 dni 0,5 kg cukierków w czekoladzie i ciastek. Najgorzej jest w weekend i to właśnie wtedy mam te ataki, bo w tygodniu uczę się i staram się o tym nie myśleć. Co mam z tym zrobić? Nie chcę w tym wieku brać psychotropów... Czy są jakieś leki ziołowe? A może potrzebne mi jest coś innego...
Witaj! Szczerze mówiąc myślę, że potrzebujesz psychoterapii lub pomocy psychologicznej, która pomogłaby ci poznać przyczynę takiego stanu rzeczy. Problemy z jedzeniem, utrzymaniem właściwej wagi, z samooceną są uzależnione od naszych przekonań na temat samego siebie, otaczającego świata. Takie przekonania należy poznać i znaleźć sposób na ich modyfikację. W tym pomoże ci psycholog. Może także pomóc w ustaleniu właściwego stylu życia, diety, znalezieniu sposobów na radzenie sobie ze stresem i sposobów na wzmacnianie siebie w trudnych momentach. Samo odchudzanie jest procesem bardziej skomplikowanym niż się z pozoru wydaje i sama tzw. silna wola często tu nie wystarczy.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta