Od czego zacząć budowanie relacji z innymi ludźmi? [Porada eksperta]
Mam 19 lat, nie mam problemów w komunikacji, dobrze wyglądam, jestem raczej zadowolony ze wszystkiego, co w życiu zrobiłem, widzę swoją przyszłość, wiem, w jakim kierunku chcę pójść. Mam jednak od bardzo długiego czasu ogromny problem z motywacją, chwytam się bardzo wielu rzeczy naraz i nie jestem w stanie się na nich skupić. Myślę, że to przez to, że tak naprawdę nie jestem w stanie zbudować jakiejkolwiek relacji z innym człowiekiem i przytłacza mnie samotność. Odkąd chodzę do szkoły średniej, obracam się właściwie tylko w gronie osób z mojej klasy. Nie mam nawet gdzie próbować poznać kogoś nowego, a brakuje mi zaparcia, żeby na siłę iść w tym kierunku, bo mam wrażenie, że patrzę na ludzi z góry. Zaznaczę, że jestem lubiany przez ludzi, umiem się bawić, prowadzić merytoryczne rozmowy. Mam przez to wielu znajomych, ale może z jedną osobą mogę w ograniczony sposób porozmawiać o tym, co mnie interesuje. Jestem niestety zbyt wulgarny i zbyt szczery. Nie kłamię i nie pogrywam sobie z ludźmi. Nie mam problemów w kontaktach z kobietami, ale nigdy nie byłem w żadnym związku, ponieważ w całym życiu były może ze dwie, które zainteresowały mnie czymś więcej niż aspektami fizycznymi. Od dłuższego czasu nie mogę dojść do tego, gdzie leży mój problem i jak go rozwiązać. Nie mogę też czekać w nieskończoność, aż jakimś cudem trafię w odpowiednie towarzystwo, bo chyba nie w tym rzecz. Mam wrażenie, że pod względem budowania i utrzymywania relacji jestem podobny do mojego ojca, który obecnie prywatnie chyba jedynie rozmawia z rodziną.
Po przeczytaniu Twojego listu mam dwie refleksje: jesteś bardzo inteligentnym facetem i facetem bardzo wrażliwym. Mam też jedno życzenie: nie zmarnuj tego. Moja rada: nie roztrząsajmy tego, jaki ma to związek z Twoim ojcem (na pewno jakiś ma) tylko zacznijmy coś robić. Mam zatem następującą radę: wyszukaj w internecie ośrodek najbliższy Twojego miejsca zamieszkania, który organizuje treningi interpersonalne. Zapisz się. To jest tygodniowy swoisty "warsztat", w który bierze udział 9-15 osób, które nie znały się wcześniej. Przez pięć dni - osiem godzin dzienne - zaczyna się coś między tymi ludźmi dziać. My nazywamy to "procesem grupowym"; w rzeczywistości ta grupa to takie lustro, w którym każdy się widzi oczyma innych. To bardzo ciekawe, wartościowe i pouczające przeżycie. Dowiesz się o sobie bardzo wiele; bardzo wiele o tym, co w Tobie widzą inni. To doświadczenie będzie bardzo pomocne w odkryciu drogi do ludzi. Namawiam.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta