"Obniżenie nastroju, lęk społeczny, poczucie odrzucenia". Dr Klimarczyk o psychicznych skutkach otyłości
Otyłości nie da się ukryć i to bardzo dotkliwy fakt. W końcu nikt z nas nie wypisuje sobie na czole informacji na temat obecnego stanu zdrowia. A zatem wystarczy prosty spacer, by taka osoba czuła na sobie oceniający wzrok innych. To z kolei mocno ogranicza chęć do podejmowania aktywności i niszczy zdrowie psychiczne. Dr Maciej Klimarczyk wyjaśnia, że choroba otyłościowa to także duże obciążenie dla zdrowia psychicznego.

Otyłość to choroba, która często ma bardzo złożony charakter. A to z kolei oznacza, że nie wystarczy powiedzieć komuś, by zmienił dietę i więcej się ruszał. Przyczyn otyłości jest całkiem sporo, a w grę wchodzą np. skutki uboczne przyjmowania niektórych leków, czy zaburzenia hormonalne lub genetyka. Oznacza to, że nie każda otyła osoba boryka się z nadmierną wagą na skutek zaniedbania i o tym należy pamiętać.
Przyczyny otyłości. Dlaczego tyjemy i nie możemy schudnąć?
Przyjęło się myślenie, że otyłość zaczyna i kończy się na wyglądzie, a zatem wystarczy się ruszyć i przestać objadać, żeby zrzucić zbędne kilogramy. Niestety to często nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. Powodem jest choćby fakt, że choroba otyłościowa ma przewlekły charakter, a zatem nawet jeżeli pacjent na skutek wdrożenia diety i aktywności schudnie, to często występuje efekt jo-jo. Wówczas lekarze rozważają chirurgiczną metodę leczenia, czyli bariatrię.
Poza tym należy zwrócić uwagę na przyczyny schorzenia. Okazuje się, że winowajcą nie zawsze jest niezdrowe jedzenie. Wśród powodów wymienia się choćby narażenie na długotrwały stres, niedobory snu, zaburzenia endokrynologiczne, czynniki genetyczne, czy choroby i zaburzenia o podłożu psychicznym. A zatem leczenie choroby otyłościowej nie jest tak zero-jedynkowe jak mogłoby się wydawać i często wymaga interdyscyplinarnego podejścia, od psychologa, psychiatry, dietetyka, diabetologa poprzez endokrynologa, aż po chirurga.
Problem jest złożony i nie ma uniwersalnego przepisu na leczenie otyłości. W przypadku każdego pacjenta należy dokładnie prześledzić jego tryb życia, choroby towarzyszące, zażywane leki i sprawdzić, czy np. nie boryka się z zaburzeniami odżywiania takimi jak kompulsywne objadanie, zespół nocnego jedzenia, bulimia, czy wręcz uzależnienie od jedzenia.
Podsumowując, źródeł problemu może być bardzo dużo. A do tego dochodzi społeczna stygmatyzacja, która nie ułatwia chorym procesu zdrowienia. I tu pojawiają się psychologiczne skutki otyłości, których może być całkiem sporo.
Skutki mogą być daleko idące i bardzo różne. Zarówno związane z konsekwencjami choroby: niska samoocena, blokady psychiczne, lęk społeczny, poczucie odrzucenia, obniżenie nastroju, problem z nawiązywaniem relacji, itp. jak i sama choroba może się przyczynić do powstania błędnego koła: pacjent źle się czuje i z tego powodu zajada emocje lub ogranicza ruch, nie wychodzi – mało się rusza, rezygnuje z relacji towarzyskich, ze związków, co jeszcze nasila dolegliwości i przyczynia się do dodatkowego wzrostu masy ciała. W takich przypadkach musimy takie błędne koło przerwać
- wskazuje dr n. med. Maciej Klimarczyk, psychiatra, seksuolog i psychoterapeuta.
Specjalista podkreśla, że wyjątkowo dotkliwe skutki choroby otyłościowej dostrzega się u młodych pacjentów. Powodem jest fakt, że to właśnie w takim wieku odrzucenie ze strony rówieśników, a czasem wręcz przemoc psychiczna z ich strony, powodują zaburzenia emocjonalne, nieprawidłowy rozwój osobowości, występowanie zaburzeń lękowych oraz depresji, czasem z myślami samobójczymi.
Otyłość niszczy zdrowie psychiczne
Przyglądając się bliżej chorobie otyłościowej można dostrzec jak łatwo wpaść w błędne koło. Zakładając choćby, że przyczyną są zaburzenia odżywiania, do tego danej osobie z różnych względów towarzyszy przewlekły stres i zaburzenia snu, mechanizm choroby wciąż się napędza.
Przekonanie braku wyjścia z sytuacji sprawia, że pacjent zaczyna tracić poczucie sprawczości i coraz bardziej cierpi na tym jego poczucie własnej wartości. Spada samoocena, częściej unika kontaktów społecznych, zaczyna się izolować, traci motywację do podejmowania działań, czy kontynuacji leczenia.
A zatem skutki otyłości to nie tylko fizyczny wymiar w postaci zespołu metabolicznego, niewydolności serca i 200 innych niebezpiecznych konsekwencji, ale także zwiększone ryzyko wystąpienia zaburzeń zdrowia psychicznego.
Jak zmniejszyć psychiczne skutki otyłości?
Przede wszystkim jak wskazuje dr Klimarczyk nie ma jednej idealnej recepty na to, aby zredukować psychiczne skutki otyłości. Co więcej, zaznacza, że czasami wręcz nie da się ich uniknąć. Przykładem jest choćby wyśmiewane w szkole dziecko, które rówieśnicy wyzywają od grubasków.
To zawsze zostawia mniej lub bardziej trwałe ślady w psychice. Można łagodzić takie skutki poprzez rozmowę, psychoterapię, działania przyczyniające się do wyrobienia u danej osoby dobrych nawyków
- tłumaczy psychiatra i psychoterapeuta.
Specjalista dodaje, że często wskazana jest farmakoterapia. Natomiast jeżeli choroba otyłościowa ma wpływ na samoocenę pacjenta, czy prowadzi do zaburzenia relacji, pacjent przede wszystkim potrzebuje psychoterapii.
- Ważne też, by osoba z chorobą otyłościową równolegle otrzymała pomoc dotyczącą postępowania w redukcji masy ciała i nie chodzi tu tylko o krótkotrwałe diety, które najczęściej mają niewielką lub zerową skuteczność. Pomoc powinna być wszechstronna – zalecenia dietetyczne długotrwałe, wyrobienie dobrych nawyków, np. odpowiednie do zdrowia pacjenta i jego preferencji formy ruchu. Ważne jest, żeby ten ruch sprawiał danemu pacjentowi przyjemność, a nie był traktowany jak „katowanie się”, np. codzienny godzinny spacer, chodzenie pieszo lub jeżdżenie rowerem do pracy, chodzenie po schodach zamiast używania windy, itp. - wyjaśnia dr Klimarczyk.
Specjalista podkreśla, że dieta nie powinna skupiać się na redukcji masy ciała i być wręcz "zaprogramowana" na jakiś okres czasu. Pacjent powinien zmienić sposób żywienia już na stałe. Natomiast utrata wagi powinna być wartością dodaną.
- Np. rezygnuję ze słodyczy lub bardzo je ograniczam, zamieniając je na zdrowe przekąski (świeże i suszone owoce, bakalie), rezygnuję ze słodzenia herbaty i kawy, a słodkie napoje zamieniam na wodę – na zawsze, a nie na jakiś czas - zaznacza specjalista.
Psychiatra dodaje, że oczywiście są pacjenci, którzy pomimo stosowania diet, włączania aktywności, czy wdrożenia określonej farmakologii nie uzyskali zamierzonych efektów. Wówczas konieczna jest operacja bariatryczna. Polega ona na zmniejszaniu żołądka.
- Jak obserwuję u swoich pacjentów, często daje ona spektakularne efekty i bardzo poprawia ich stan zdrowia oraz komfort życia - podsumowuje.