Obawy związane z narodzinami dziecka [Porada eksperta]
Mam 25 lat i jestem w siódmym miesiącu ciąży. Cały czas o tym myślę. Bardzo się boję, że nie urodzę, że nie będę umiała tego zrobić... Śnią mi się koszmary. Myślę też o tym, że jak urodzę, to nie pozwolę nikomu dotknąć mojego dziecka, nie pozwolę nikomu mówić do niej. Ona jest dla mnie najważniejsza. Dlaczego tak się dzieje? Czy to strach?
Witam! Oczywiście, że to strach i niepokój przed nieznanym etapem w twoim życiu. Na szczęście możesz skorzystać z doświadczenia milionów kobiet, które przechodziły to wszystko przed tobą. Jak pokazuje doświadczenie, nie można "nie urodzić dziecka" jeśli jest się już w ciąży. A więc stanie się to na pewno i na pewno - lepiej lub gorzej ale dasz sobie radę, bo po prostu inaczej być nie może. Każda z nas robi to trochę inaczej, ale zazwyczaj wszystko dobrze się kończy. Nie należy tylko stawiać sobie zbyt dużych lub nierealnych wymagań. Bądź naturalna, bądź sobą, korzystaj z instrukcji lekarza i położnej - oni wiedzą to czego ty wiedzieć nie musisz. Poprowadzą cię przez cały ten czas i jeśli będziesz miała szczęście spotkasz ludzi, którym będziesz wdzięczna za tę pomoc do końca życia, choć za kilka dni zapomnisz ich twarze. Pozostanie za to z tobą twoja maleńka, której także będziesz się uczyła, którą będziesz poznawała, która wiele razy cię zaskoczy i zadziwi. Nie bój się. Dużo czytaj, pytaj bardziej doświadczonych mam ale zawsze też ufaj swojej intuicji. Korzystaj także z pomocy, którą będą ci nieśli bliscy. Myślę, ze po kilku nieprzespanych nocach chętnie zgodzisz się aby "dotknął" maleństwa ktoś inny i aby zajął się nim choćby przez godzinkę. Bądź dobrej myśli, nie dawaj się przykrym złym nastrojom. Będzie dobrze!
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta