Niska samoocena - jak ją podnieść? [Porada eksperta]

Od pewnego czasu mam bardzo niską samoocenę. Tak dla przykładu to, jeśli jestem gdzieś z moim chłopakiem np. w barze czy w pubie i są tam jakieś ładne dziewczyny, to ja od razu sobie myślę, jejku jakie one są ładne, mają zgrabne ciała itd. Według mnie, na ich tle jestem gruba, brzydka i zaniedbana. To uczucie bardzo mnie męczy. Generalnie muszę powiedzieć, że mam powodzenie u mężczyzn i ludzie mówią, że jestem ładną i atrakcyjną kobietą lecz mi to nie pomaga.

Witaj! Samoocena to bardzo ważny składnik dobrego samopoczucia i satysfakcji z życia. Wysoka samoocena pomaga nam spokojnie podejmować wyzwania, realizować swoje cele bez zbytniego obciążającego lęku przed krytyką i złą oceną od innych. To również taki stan, który pozwala nam obserwować otoczenie bez strachu i pozwala na realistyczną ocenę siebie, swoich możliwości bez przeceniania innych ludzi. Najważniejsze przy budowaniu wysokiego poczucia własnej wartości jest unikanie zagrażających porównań. Jeśli tylko wystarczająco długo i szczegółowo poszukasz to ZAWSZE znajdziesz kogoś kto jest ładniejszy, sympatyczniejszy, mądrzejszy od ciebie. Zawsze także znajdziesz kogoś kto jest brzydszy, mniej bystry czy nieprzyjemny. Więc tak naprawdę te porównania po prostu nie mają sensu. Trzeba patrzeć na ludzi, widzieć ich zalety i dobre strony ale to samo dotyczy także ciebie. Musisz te dobre strony w sobie znaleźć, rozwijać je, dobrze nazwać i ... być z nich zadowolona i dumna. Siebie też trzeba doceniać a nie tylko krytykować. Niestety, nasza kultura sprzyja niskiemu poczuciu własnej wartości, bo nasi rodzice i szkoła zawsze podkreślają, aby być skromnym (niestety raczej chorobliwie niż realnie), nie chwalić się, nie mówić o swoich sukcesach. Ciężko potem z tymi przekonaniami walczyć. Myślimy sobie, ze jeśli będziemy stawiać sobie bardzo, bardzo wysokie wymagania i ciągle będzie nam wszystkiego mało to będzie dla nas lepiej. Nie zawsze to działa. Trudno bowiem odnieść zadowalający "sukces" w takich dziedzinach jak figura, uroda czy powodzenia u mężczyzn. Zawsze coś może być nie tak. To jest wyścig bez końca i bez... sensu. Jesteś tak samo dobra jak cała reszta ślicznych dziewczyn jeśli tylko sobie na to pozwolisz. A nawet jeśli nie jesteś AZ tak piękna jak jakaś Ania czy Kasia to i co z tego? Pamiętaj, że to nie zainteresowanie facetów wyznacza twoją markę i wartość. Nie będziesz lepsza tylko dlatego, że podrywają cie dziesiątki chłopaków. Spójrz bardziej przychylnym okiem na siebie i doceń to co masz.