Nieśmiałość w wieku dojrzewania [Porada eksperta]
Jestem nastolatką , która ma poważny problem , którym jest nieśmiałość . Nigdy nie umiałam i nadal nie umiem nawiązywać kontaktów z innymi ludźmi, nawet wśród niektórych osób z rodziny czuje się nieswojo . Nie wiem co w danej sytuacji powiedzieć i jak mam się zachować . Najgorszym utrapieniem jest dla mnie szkoła, zawsze stoję sama i do tego jestem obiektem pośmiewisk własnej klasy . Nie wiem co mam robić, nie potrafię sobie z tym poradzić, chociaż próbowałam. Zdarza się, nawet wiele razy, że nie mam już w ogóle chęci do życia, bo i po co skoro nikt mnie nie szanuje, nie lubi. Bardzo chciałabym się zmienić, ale nie wiem w jaki sposób to zrobić. Rodzice wiedzą , że jestem nieśmiała, że nie mam koleżanek. Oszukałam ich mówiąc, że wszystko się zmieniło ponieważ jestem w nowej szkole (w szkole średniej). Bardzo boli mnie to, że byłam i jestem zawsze sama. Bardzo proszę o pomoc.
Nieśmiałość to bardzo częsty problem wieku dojrzewania. Zdarza się tak, że osoby, które jeszcze nie tak dawno były wesołe, śmiałe i bezpośrednie nagle zmieniają się, wycofują, nabierają dziwnego dystansu do otoczenia i nie bardzo potrafią przejść przez mur, który wokół nich wyrasta. W tym wieku także ma się poczucie, ze wszyscy, lub zdecydowana większość osób w otoczeniu nas obserwuje, wyśmiewa, że komentuje nasze posunięcia lub ich brak, itp. Mamy takie poczucie jakbyśmy byli kompletnie nieważnym, ale jednak centralnym punktem wszechświata. I tu tkwi paradoks - niby nieważni, nieśmiali ale jednak ciągle w środku. Wierz mi, ze daleko są te nasze wyobrażenia od rzeczywistości. Ludzie zajęci są swoimi sprawami i nie obserwują nas tak często, nie komentują i nie poświęcają nam tyle uwagi o ile ich podejrzewamy. Jeśli w ten sposób spojrzysz na świat to nieśmiałość stanie się mniejsza. Zmiany w takiej sytuacji zawsze dotyczą pewnych zachowań. Polegają na sprawdzaniu, testowaniu, ryzykowaniu - czyli tym, na co teraz nie możesz się odważyć. Niestety dopóki nie spróbujesz to nie dowiesz się czy twoje widzenie świata i innych jest prawdziwe. Czy to faktycznie prawda, ze wszyscy Cię nie lubią? Dlaczego tak miałoby być? Może dotyczy to kilku osób, może są tacy, którym jesteś po prostu obojętna, a chcieliby Cię poznać? Nie bądź taka pewna tych swoich pomysłów. Zapewne stawiasz sobie też zbyt duże wymagania - chcesz żeby wszyscy cię lubili, abyś była najbardziej elokwentna i dowcipna, bardzo popularna a jeśli tak nie jest to wszystko jest do kitu. Może warto urealnić swoje wyobrażenia i na przykład rozejrzeć się - może jest w szkole podobna do Ciebie, mało śmiała osoba, z którą można by pogadać, pośmiać się , zaprzyjaźnić. Na pewno taka jest - może trzeba przestać tylko czekać, ale i samemu wykonać choćby malutki kroczek? Spróbuj. Jeśli Ci się nie uda, świat się nie zawali a słońce i tak rano wstanie. Pozdrawiam. Tatiana Ostaszewska-Mosak
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta