Nie dajesz sobie rady z trudnymi emocjami? To proste ćwiczenie może przynieść zaskakujące efekty
Emocje towarzyszą nam każdego dnia, w różnych sytuacjach i zwykle nie pojawiają się bez powodu. Bardzo często informują, co jest dla nas ważne i istotne. Jeśli są negatywne, to warto nauczyć się nad nimi panować. Ekspertka zdradza banalny sposób na uwolnienie trudnych emocji. Zajmuje on dosłownie chwilę.
Emocje są to wszelakie uczucia, które towarzyszą nam codziennie. Niektóre z nich bywają długotrwałe, a inne przelotne. Zawierają one sporą dawkę wiedzy, czyli informują nas o tym, jak postrzegamy siebie, innych oraz rzeczywistość, w jakiej funkcjonujemy. O ile radzenie sobie z emocjami, takimi jak radość, nie nastręcza nam trudności, o tyle, jeśli chodzi o te negatywne, czyli złość, lęk czy smutek, to sprawa się już nieco komplikuje. Dlatego tak ważne jest zatem radzenie sobie z emocjami, tak aby te negatywne nie przejęły nad nami kontroli.
Jak "dać" upust trudnym emocjom? To proste ćwiczenie może pomóc
Jednym ze sposobów, który może pomóc w radzeniu sobie z trudnymi emocjami, jest proste i skuteczne ćwiczenie oddechu. Psycholog Klaudia Pingot, która było gościem w programie Dzień Dobry TVN, wyjaśniła, na czym polega ta technika.
Według ekspertki gdy chcemy dać upust trudnym emocjom, musimy po prostu spocząć na krześle/fotelu i wykonać pięć oddechów. Dzięki temu będziemy w stanie wizualizować "złą pogodę w nas", czyli deszcz, burzę i grad, a następnie uwolnić napięcie, które w nas "rezonuje".
"Mamy pięć głębokich oddechów na wzmocnienie i zaakceptowanie i pięć na puszczenie ich. (…) Jeśli całkowicie uwolnimy i odpuścimy dane uczucie, zazwyczaj wszystkie myśli z nim powiązane całkowicie znikają" – podkreśliła. Musimy też pamiętać, aby przyjąć te wszystkie emocje, które odczuwamy podczas wykonywania tego ćwiczenia.
Posługując się metaforą, ekspertka wyjaśniła, że dzięki tej technice nasze wewnętrzne "chmury się rozpraszają", a my dostrzegamy błękitne niebo pod zamkniętymi powiekami. A to oznacza, że zaczyna w nas coraz bardziej świecić słońce.
Jak tłumaczyła specjalistka, "jesteśmy jak naczynie wypełnione wodą". – Ta woda to jest energia. Jeśli mamy dużo negatywnych emocji i to nas wypełnia, to tam nie zmieści się radość. Trzeba to uwolnić, żeby zrobiło się miejsce na nowe – dodała.