Jak okiełznać nastolatkę? [Porada eksperta]
Moja 16 letnia córka nie słucha co się do niej mówi, w domu nie robi praktycznie nic. Nawet jeżeli posprząta swój pokój - po godzinie znowu jest jest bałagan. Już nie mam do niej siły!
No cóż - można powiedzieć - to taki wiek. Nie słuchają się, mają w nosie to co do nich mówimy i zawsze wiedzą lepiej. Brzmi znajomo? Wiem, że tak, jednak jest jeszcze ostatni moment na to, aby wprowadzić jakieś zasady. To jest na twojej głowie i to ty musisz zdecydować - jakie one będą. Zastanów się, na czym ci najbardziej zależy - czy na porządku, czy na pomocy w domu czy na wcześniejszych powrotach do domu? Wybierz coś. Wymyśl także jakie będą konsekwencje "niedotrzymania umowy" i ... wprowadź je.
Najważniejszym błędem rodziców jest brak konsekwencji w działaniu i stawianiu dzieciom granic. Wiem, że to trudne ale w tym wypadku (dzieci nastoletnich) konieczne. Oczywiście życie nie może się składać tylko z dyscypliny i dlatego, aby nie stracić kontaktu z córką, musisz z nią rozmawiać, starając się nie krytykować. Słuchać, słuchać, słuchać, cieszyć się z osiągnięć, pytać, być na bieżąco. Znaleźć coś wspólnego - pójść do kina, przeczytać tę samą książkę, kupić ciuchy w jednym sklepie, chodzić razem na rower lub jogę. Cokolwiek.
Nie skupiaj się tylko na narzekaniu i wynajdywaniu wad. Przeczytaj pozycje - Anne de Rancourt "Hodowla nastolatka domowego" oraz Roberta MacKenzie "kiedy pozwolić? Kiedy zabronić?" No i musisz mieć nadzieję, że już niedługo będzie lepiej. Bo będzie.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta