Nałogowe jedzenie słodyczy [Porada eksperta]

8 miesięcy temu urodziłam dziecko. W czasie ciąży przytyłam 16 kg, a teraz, od porodu, już prawie 20. Przy wzroście 156 cm ważę 95 kg i nie umiem sobie z tym poradzić. Doskonale wiem dlaczego tyję - obsesyjnie objadam się słodyczami. Słodka przekąska jest dla mnie sposobem na wszystko. Odkąd pojawiło się dziecko, nie miałam chwili odpoczynku. Od 8 miesięcy nie przespałam całej nocy, na męża nie bardzo mogę liczyć. Bardzo chciałabym schudnąć, ale nie mogę sobie poradzić z samą sobą, żeby znaleźć choć odrobinę silnej woli...

Witaj! Opieka nad maluchem to bardzo wyczerpujące i obciążające zadanie. Szczególnie jeśli dodatkowo nie daje się on wyspać i nabrać sił. Zapewne brakuje ci pewnych składników w diecie, czasu dla siebie i odpowiedniej porcji ruchu. Nadrabiasz to "dogadzając" sobie słodkościami. Nie ma rady - aby schudnąć trzeba zmienić ten schemat. Musisz zastanowić się, czym te słodycze zastąpić - może suszony ananas, może dobrze podane owoce, może orzechy lub płatki zbożowe? A także przeanalizować, kiedy sięgasz po przekąski? Czy wtedy, kiedy odpoczywasz, a może właśnie kiedy jesteś pod presją czasu? Trzeba także tutaj zastanowić się, jak można zmodyfikować to zachowanie, jak je zastąpić czymś innym. Takie zmiany najlepiej wprowadzać stopniowo, małymi krokami, powoli przyzwyczajając sie do nich. Trzeba także bardziej zadbać o siebie, poszukać jakiejś pomocy, choćby na trochę, aby móc na chwilę uwolnić się od obowiązków. Wychowanie małego dziecka jest trudne, ale nie musi być mordęgą.