Mój mąż milczy [Porada eksperta]

2009-02-10 10:37

Mój mąż jest milczkiem, prawie nigdy się z nim nie kłóciłam, bo nie miałam powodu, ale jeżeli doszło do jakiej kłótni czy rozmowy, to mój mąż milczy jak głaz. Nigdy nie wiem dlaczego. Nie mogę wydobyć z niego słowa. Teraz ma problem z alkoholem, ale on sam twierdzi, że nie. Zostawiłam go samemu sobie, gdyż i tak nie mogę z nim dojść do porozumienia. Chodzimy obok siebie jak dwoje obcych ludzi, nie odzywamy się do siebie. Kilka razy próbowałam załagodzić sytuację, ale po paru dniach jest tak samo, Jak do niego dotrzeć?

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Milczący mężczyźni to raczej standard niż jakiś wyjątek. Ogólnie jako płeć mają oni trudności z przekazywaniem ważnych dla siebie spraw, o emocjach już nie wspomnę. Dobrze byłoby przeanalizować kilka aspektów - czy mąż zawsze był taki? Jeśli tak, to skąd oczekiwanie, że to się zmieni? Jeśli nie był, to może uważa, że już nie potrzebuje mówić, aby pani wiedziała, że nic się nie zmieniło. Może było też i tak, że przez dłuższy czas nie umieliście ze sobą rozmawiać, rozmowy doprowadzały do nieporozumień, nie mogliście się spotkać na żadnej wspólnej płaszczyźnie - stąd jego wycofanie i zniechęcenie. W takiej sytuacji samo zadawanie pytania "dlaczego" do niczego nie prowadzi a jeszcze pogłębia jego niechęć, bo czuje się przepytywany z przedmiotu, którego nie zna. Za mało trochę mam informacji, aby radzić coś konkretnego. Moze faktycznie mąż ma problem, ale nie chce pani martwić, a może dla niego nie ma problemu w tym, że nie rozmawiacie. Proszę spróbować na początek rozmowy na błahe tematy, proszę zadawać mu proste pytania, ale takie, żeby musiał wyrazić swoje zdanie - co mu się podoba, co nie, co o tym myśli, itp. Do kwestii poważnych przejdziecie potem. Proszę także nie przypisywać mężowi złych intencji, bo to wpływa na to, jak Pani odbiera całą sytuację. Jeśli sprawa będzie poważna, nic się nie zmieni, to proszę udać się (może Pani sama) do terapeuty, zajmującego się terapią związków. Jeśli to tylko problem komunikacji, to szybko da się go złagodzić.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.