Mój chłopak wpadł w apatię [Porada eksperta]
Witam. Mój chłopak ma 22 lata, dobrą pracę, która zajmuje mu niewiele czasu. Od momentu, kiedy wrociliśmy z weekendu nad morzem (nasza rocznica), wpadł w apatię i bardzo mnie to przeraża. Nie chce mu się wychodzić z domu, nie chce mu się jeść, zasłonić okna, gdy świeci słońce, rozmawiać... Siedzi tylko przed komputerem i nic nie robi, patrzy bezmyślnie w telewizor i powtarza, że nic mu się nie chce. Nie uśmiecha się, niczym go nie mogę zająć. Nie ma żadnej pasji. Boję się, że to się jakoś źle skończy. Co powinnam zrobić?
Witam! Może nie ma co na razie panikować, może to tylko czasowe obniżenie nastroju i zniechęcenie... A może jednak wydarzyło się coś, co go tak zasmuciło i skłoniło do refleksji. Koniecznie trzeba z nim o tym porozmawiać, w końcu jesteście razem i powinniście dzielić się ze sobą swoimi problemami. Może to ten pobyt w innym miejscu tak go nastroił i nie ma teraz chęci na powrót do rzeczywistości? A może nie bardzo mu się podoba jego życie, jakie właśnie wiedzie, a nie bardzo na razie ma pomysł, jak to zmienić. Trudno powiedzieć... To Ty jesteś na miejscu i Ty musisz się tego dowiedzieć. Jeśli jednak ten stan będzie się utrzymywał ponad trzy tygodnie, a chłopak nie będzie umiał znaleźć tego przyczyny, to radziłabym udać się na wizytę do lekarza lub/i psychologa. Może to początek depresji, a może tylko wiosenne osłabienie organizmu. Trzeba będzie to sprawdzić. Na hobby przyjdzie czas, kiedy poczuje się lepiej.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta