Małżeństwo czy rozwód? [Porada eksperta]
Od 15 lat jestem mężatką i w naszym małżeństwie jest coraz gorzej. Mąż zawsze mnie krytykuje. Przesiaduje przy komputerze całymi dniami, ale do mnie ma pretensje, że o niego nie dbam. Wypomina mi każdy grosz, nie mam prawa podjąć sama żadnej decyzji. Mamy 2 córki i dochodzę do w wniosku, że on ma nas za jakieś istoty gorszego gatunku. Nigdy nie uderzył mnie, ale jego słowa bolą bardziej niż uderzenie. Nie wiem, czy nie przesadzam, ale przecież małżeństwo to związek dwojga ludzi, a to oznacza, że nie muszę być tak jak on sobie życzy. Zastanawiam się, czy nie odejść od męża.
Pani Klaudio!
Nie zadaje Pani żadnego pytania. Decyzja, czy odejść od męża należy do Pani. W sytuacji, którą Pani opisuje byłaby ona zrozumiała. Gdyby jednak okazała się ona zbyt trudna, może Pani spróbować wykorzystać to, co Panią spotyka i zacząć lepiej poznawać siebie. Przede wszystkim radzę sprawdzić na ile Pani sama zgadza się z opiniami męża o sobie. Czy rzeczywiście uważa się Pani za istotę gorszego gatunku? Z jakiego powodu zgoda męża jest potrzebna do podejmowania decyzji? Może przynajmniej niektóre podejmuje Pani sama. Czy czuje się Pani zobowiązana do spełniania wszystkich żądań męża? Warto poza tym zastanowić się z jakiego powodu mąż zachowuje się tak, jak się zachowuje. Jego sposób traktowania Pani może wynikać z jakiejś słabości i niedojrzałości. Tylko ktoś, kto się czuje gorszy i mało ważny musi udowadniać swoją wyższość.
Pozdrawiam
Józef Sawicki
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta