Lęk przed wizytą w hipermarkecie [Porada eksperta]
Mój 7-letni syn wyznał mi, że bardzo boi się chodzić ze mną na zakupy do hipermarketu - przerażają go duże budynki i pomieszczenia (supermarkety, kościoły) - zwłaszcza wieczorem. Znacznie lepiej się czuje, gdy wybieramy się całą rodziną tzn. jeszcze z mężem i 3 letnia córeczką. Wtedy wizyta jest dla niego do zaakceptowania. Czy taki lęk to coś poważnego czy z tego wyrośnie?
Witam! Najprawdopodobniej tak. Takie lęki u dzieci zdarzają się bardzo często. Dotyczą różnych kwestii i zagadnień, czasem zmieniają się z tygodnia na tydzień. Dziś dziecko boi się ciemnego pokoju a w kolejnym miesiącu konkretnej ulicy, prowadzącej na przykład do nielubianej cioci. Świat wyobraźni i skojarzeń dziecięcych może być niewyobrażalnie piękny i bogaty ale niestety bywa także przyczyną lęków. Ważne aby tak kontrolować ten lęk aby go zbytnio nie wzmacniać ani nie lekceważyć. To trudna sprawa ale dla delikatnej i empatycznej matki zdecydowanie do zrobienia. Proszę synka obserwować, raczej niepotrzebnie nie roztrząsać tego tematu, na razie poprzestać na wizytach wspólnych w tym nieszczęsnym sklepie. Może zastosować jakieś formy zabawy w tym miejscu (pobawić sie dostępnymi zabawkami, obejrzeć z tatą sprzęt elektroniczny), zaangażować dziecko w pomoc przy wyszukiwaniu produktów, rozmawiać z nim o tym co widzi, co mu się podoba, itp. To wszystko aby odwrócić jego uwagę od ewentualnych emocji i nie utrwalać ewentualnych nieprzyjemnych skojarzeń. Jeśli jednak stan będzie się pogarszał to koniecznie trzeba skonsultować się z psychologiem lub psychiatrą dziecięcym. Ale proszę się nie obawiać. Takie rzeczy naprawdę zdarzają sie częściej nic się dorosłym wydaje.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta