Jak znieść trudny początek wiosny? Pomoże zmiana diety i regularne ćwiczenia
Mimo że słońce coraz częściej przedziera się przez chmury i właściwie powinnaś mieć więcej energii, najchętniej nie ruszałabyś się z kanapy. Być może dopadło cię przesilenie wiosenne, które co prawda nie jest chorobą, ale może nieźle dać się we znaki. Na szczęście możesz sobie pomóc! Odpowiednia dieta połączona z aktywnością fizyczną pomogą ci znieść trudny początek wiosny.
Spis treści
- Zmiana diety doda energii na początku wiosny
- Zioła na wzmocnienie organizmu po zimie
- Kiedy wypada pierwszy dzień wiosny?
- Ruch poprawi nastój, nawet jeśli nie lubisz się ruszać
- Przesilenie wiosenne spowodowane jest wahaniami hormonów: melatoniny i serotoniny [WIDEO]
- Wiosenne hartowanie
Początek wiosny znamionują zmiany pogody – inna jest wilgotność powietrza, zmienia się ciśnienie. Nim jednak całkiem przywykniesz do nowej pogody i pozbędziesz się zimowego rytmu, możesz cierpieć na bóle głowy, łatwiej się denerwować, częściej odczuwać zmęczenie i brak energii, łapać infekcje. Na szczęście są metody, by to pozimowe złe samopoczucie jak najszybciej odpędzić.
Zmiana diety doda energii na początku wiosny
Aby łatwiej znieść zmianę pór roku, postaw przede wszystkim na dietę bogatą w błonnik, który świetnie sobie poradzi z pozimowymi porządkami w organizmie. Sięgaj jak najczęściej po pieczywo i mąki z pełnego przemiału, grube kasze, owoce, surowe lub blanszowane warzywa (korzystaj z mrożonek).
Dobrze byłoby, abyś także zadbała, żeby w twoim codziennym menu znalazły się:
- ząbek czosnku – świetnie sprawdza się w leczeniu wiosennych przeziębień, a niektórzy naukowcy podkreślają, że może także zapobiegać rozwojowi nowotworów oraz obniżać ciśnienie krwi;
- miód, który zwiększa ogólną wytrzymałość organizmu. Sprawdzano to, podając miód sportowcom. Ponadto działa on lekko uspokajająco. Najlepiej na czczo wypijaj szklankę letniej przegotowanej wody z miodem i cytryną;
- kiełki – kryją w sobie skoncentrowane witaminy i minerały, ponadto zawierają dużo błonnika i są niskokaloryczne;
- czekolada – na dwie kostki gorzkiej czekolady możesz sobie codziennie pozwolić, bo czekolada doskonale poprawia humor, a dzięki zawartości magnezu koi nerwy;
- woda – powinnaś wypijać przynajmniej 2 litry dziennie, bo doskonale oczyszcza organizm z toksyn, ułatwia trawienie, poprawia nastrój i dodaje energii. Zamiast więc sięgać po kolejną kawę, wypij szklankę wody. Zmęczenie to bowiem często skutek odwodnienia.
Zioła na wzmocnienie organizmu po zimie
Są bardzo skuteczne, poprawiają odporność, ale jak w przypadku wszystkich ziół – kuracja powinna trwać maksymalnie kilka tygodni.
Przykładowe propozycje:
1. Zmieszaj po 30 g liści jeżyny i ziela krwawnika oraz po 20 g kwiatów lipy i ziela pięciornika gęsiego. Zalej łyżkę ziół szklanką ciepłej wody. Ogrzewaj powoli pod przykryciem do wrzenia, gotuj przez 3–4 minuty. Odstaw na 10 minut, przecedź. Można osłodzić miodem i podawać nawet dzieciom po 2 łyżki 2–3 razy dziennie.
2. Zmieszaj równe ilości korzeni lukrecji, kory wierzbowej, liści bobrka trójlistkowego, maliny, melisy, mięty pieprzowej, pokrzywy i szałwii, nasion lnu, ziela pięciornika gęsiego i świetlika. Dokładnie zmiel (np. w młynku do kawy) i zmieszaj z trzykrotną ilością miodu. Przyjmuj po łyżeczce 2 razy dziennie, popijając mlekiem albo wodą.
Kiedy wypada pierwszy dzień wiosny?
Ruch poprawi nastój, nawet jeśli nie lubisz się ruszać
Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że codzienna porcja ruchu poprawi twój nastrój? To za sprawą serotoniny, która wydzielana jest także w wyniku wysiłku fizycznego. Dlatego nawet jeśli nie lubisz się ruszać, spróbuj się do tego zmusić, a już po kilku dniach poczujesz, że ruch sprawia ci przyjemność. Jeśli będziesz ćwiczyć na powietrzu, dotlenisz organizm, poprawisz przepływ krwi przez skórę, stawy, kości i narządy wewnętrzne, co spowoduje, że będą one lepiej odżywione. Specjaliści zalecają, by ćwiczyć zgodnie z regułą 3x30x130, co znaczy, że powinnaś się ruszać 3 razy w tygodniu po 30 minut, z taką intensywnością, by tętno osiągnęło 130 uderzeń na minutę. Nie masz pomysłu, co mogłabyś robić? Poszukaj takiego rodzaju ruchu, który będzie sprawiał ci najwięcej przyjemności. Wypróbuj:
- trucht lub bieg – trening rozpocznij ok. 2 godziny po ostatnim posiłku. Możesz zacząć od marszu, potem truchtać, a na koniec podbiec. Jeśli poczujesz się zmęczona, znów zacznij maszerować;
- nordic walking – pierwsze treningi najlepiej odbyć pod okiem trenera lub kogoś, kto się na tym zna (ważne jest odpowiednie przytrzymywanie kijków i właściwe odbijanie się od podłoża). Marsz z kijkami polecamy szczególnie osobom, które mają kłopoty ze stawami kolanowymi (zwyrodnienia), ponieważ w czasie takiego treningu obciążenie na te właśnie partie ciała jest znacznie niższe niż w przypadku zwykłego spaceru czy biegu (badania wskazują, że obciążenie na kolana zmniejsza się o ok. 5 kg);
- pływanie – to sport, który polubią nawet najwięksi przeciwnicy ruchu. Trzeba się tylko zmusić do wyjścia z domu – potem na pływalni jest już znacznie przyjemniej.
Przesilenie wiosenne spowodowane jest wahaniami hormonów: melatoniny i serotoniny [WIDEO]
Źródło: x-news.pl
Wiosenne hartowanie
Wiosenne przesilenie bardzo często powoduje też zwiększoną podatność na infekcje. Jeśli tak jest i w twoim przypadku, spróbuj wdrożyć miniprogram hartowania:
- zmień temperaturę w domu – w dzień 20°C, w nocy 18°C;
- codzienne bierz naprzemienne prysznice – ciepły i chłodny;
- idź do sauny – pod wpływem zmian temperatury naczynia krwionośne rozszerzają się i kurczą, poprawiając przepływ krwi, a skóra wydziela pot, wydalając z nim toksyny. Ponadto to naprzemienne chłodzenie (np. prysznicem) i rozgrzewanie (w saunie) wymusza na organizmie reakcje obronne, a więc powoduje produkcję przeciwciał, które zwiększają odporność.