Jak sobie radzić w życiu? O przełomach, zdrowiu psychicznym i codziennym wsparciu
Wielu ludzi dokonuje teraz podsumowania swojego życia w minionym roku, spisuje działania i cele do osiągnięcia na 12 najbliższych miesięcy. Co sprawia, że jednym łatwiej przychodzi opanowanie wszystkiego co przynosi z każdym dniem życie, a inni co roku czują frustrację z powodu niespełnionych planów, poczucia samotności, czy piętrzących się problemów? Kluczowe wydaje się zrozumienie procesów, w których wszyscy uczestniczymy i potrzeb zdrowotnych własnej psychiki.
Spis treści
- Przełomy i kryzysy
- Postanowienia noworoczne
- Rok 2020 nas zmienił
- Czy pomoc psychologa jest mi potrzebna?
- Psycholog - wiedzący towarzysz
- Otwarcie się na pomoc
Przełomy i kryzysy
Momenty i sytuacje przełomowe prowokują do refleksji, podsumowań, a czasem rewizji poglądów i planów. Dlaczego tak jest? Bo przełom stanowi granicę – to, co przed nim i to, co za nim mocno się różni. Różnice te bywają na tyle istotne, że niektóre momenty przełomowe w życiu człowieka nazywane są w psychologii kryzysami.
Przełom niesie z sobą nadzieję, ale też niepewność, osłabienie, a często także zwątpienie, cierpienie i bezsilność, bo przechodzenie przez niego jest nowe, nieznane, dziwne. To jak wejście w nowy krajobraz, w nieznaną krainę. A za przełomem jest zawsze inaczej. Czy zawsze lepiej? Nie. Po prostu inaczej. Życie uczy nas, że dzielenie doświadczeń na „dobre” i „złe” jest nieuzasadnionym uproszczeniem. W rzeczywistości jedynie konkretny człowiek i czas pozwalają oglądać sens i wartość zmian, które zaszły.
W życie osoby wpisane są przełomy naturalne, nieuniknione, wynikające z rozwoju. Przełomem dla człowieka jest na przykład jego okres dojrzewania (burzliwe przejście między dzieciństwem a dorosłością), kryzys wieku średniego (rozliczanie siebie z potencjałem zmiany) czy kryzys końca życia (podsumowanie przed odejściem). Przełomem dla rodziny jest przejście od małżeństwa do rodzicielstwa (już nie dwoje a troje). Przełomy wynikają także ze „stadnej” części naszego życia – to wszelkie wejścia do grup, związane z symboliczną inicjacją, jak na przykład „pasowanie na ucznia” podczas rozpoczęcia nauki – czas wprowadzający nie tylko dziecko w nową grupę i nowe zadania, ale wprowadzający wiele zmian (często o charakterze kryzysu) w życie całej rodziny. Funkcjonowanie w danej cywilizacji, kulturze czy religii przynosi jeszcze inne przełomy – bardziej umowne, symboliczne. Jednym z nich jest granica między kończącym się i rozpoczynającym rokiem. Pomimo braku jakiegokolwiek naturalnego związku między Nowym Rokiem a przebiegiem życia jednostki, wejście w pierwszy dzień nowego roku wydaje się wywierać na wielu z nas taki sam wpływ jak wszystkie wymienione wcześniej przełomy.
Postanowienia noworoczne
Nowy Rok – podsumowania i refleksje. Krytyczne oglądanie poprzedniego roku oraz siebie samych. Pakowanie nadziei i oczekiwań w siatkę zamiarów nazywanych planami. Próba przejęcia kontroli nad osobami, zdarzeniami, czasem. „Zacznę ćwiczyć”, „Nauczę się włoskiego”, „Będę regularnie spacerować z psem”, „Popracuję nad konsekwencją”. A dzięki temu za rok…
Tak było. U wielu z nas. To cudowne wrażenie, że wszystko co nieudane można zostawić za sobą, odkreślić, zamknąć jak kalendarz roku, który się kończy. Ta ciepła nadzieja, że otwiera się nowe, w którym będziemy mieli więcej do powiedzenia! Tak było… A potem nadszedł rok 2020 i pokazał nam jak bardzo kruche są nasze plany, jak nieprzewidywalne jest życie, jak łatwo pewność okazuje się być tylko wrażeniem.
Rok 2020 nas zmienił
Rok 2020 wiele zmienił. Doświadczenia na skalę światową miały tak samo wielkie znaczenie dla funkcjonowania psychicznego jak doświadczenia indywidualne. Wielu z nas straciło kogoś bliskiego, wielu z nas poczuło zagrożenie swojego życia, u wielu nastąpiła rewolucja zawodowa. Utknęliśmy w domach. Dobrowolnie lub nie ograniczyliśmy kontakt z ludźmi. Widzieliśmy informacje o setkach ludzi umierających w ciągu jednej doby w jednym kraju. Widzieliśmy policjantów tańczących dla zamkniętych na kwarantannie i delfiny w kanałach Wenecji. Poznaliśmy nowy wymiar samotności, bezradności, lęku, ale też wspólnoty, bezinteresowności, ciszy. Rok 2020 był przełomem, był kryzysem. Nie będziemy po nim tacy sami.
Czy pomoc psychologa jest mi potrzebna?
Wiemy, że mijający rok najwięcej śladów zostawił w psychice i właśnie o nią koniecznie należy się zatroszczyć. Lęki, smutki, rozpacz pomieszane z oczekiwaniami, potrzebami, radościami, poczuciem dumy, winy i krzywdy – to wszystko pracuje w każdym z nas, choć często umiejętnie zagłuszane. Konfrontacja z własnymi przeżyciami była nieznanym i zaskakującym doświadczeniem dla wielu osób. Ograniczenie możliwości wyjazdów, realizowania aktywności i kontaktów z przyjaciółmi sprawiło, że nie było dokąd ani do czego uciec przed własnymi emocjami i myślami. Wiele osób po raz pierwszy od długiego czasu usłyszało swoje wnętrze. Dla części z nas przekaz był trudny, dla wielu niezrozumiały – nieokreślona wewnętrzna niewygoda, jakby uwieranie w duszy. Pomocą jest budowanie zdolności do słuchania i rozumienia siebie. Niewątpliwym ułatwieniem – pomoc w postaci człowieka, który dzięki wykształceniu i doświadczeniu może towarzyszyć w drodze do samopoznania. Pomoc psychologiczna czy psychoterapeutyczna nie jest zarezerwowana dla osób z określonymi problemami. Nie jest też – i nigdy nie była – ograniczona do osób chorych psychicznie. Umiejętność skorzystania ze wsparcia fachowca od psychiki stała się dla wielu osób sposobem uniknięcia głębszych zaburzeń.
Psycholog - wiedzący towarzysz
Ograniczenia mijającego roku objęły także kontakt ze specjalistami, a jednocześnie pokazały nowe ścieżku uzyskiwania pomocy i wsparcia specjalistów psychologii i psychoterapii. Tekstowa pomoc psychologiczna proponowana przez WeTalk.pl pozwoliła dziesiątkom osób doświadczyć bezpośredniego, codziennego wsparcia w bezpiecznych warunkach wirtualnego gabinetu. Część klientów portalu WeTalk oczekiwała konsultacji, inni wsparcia i towarzyszenia w kryzysowych sytuacjach, jeszcze inni psychoterapii. Bezpośrednie spotkanie w gabinecie skutecznie zastąpiła codzienna wymiana wiadomości z doświadczonym fachowcem. Wiele osób nie czekało na załamanie – sięgnęli po wsparcie w momencie wątpliwości. Poczuli, że mają w „swoim” psychologu czy terapeucie wiedzącego przyjaciela.
Magda (imię zmienione na potrzeby artykułu) zgłosiła się do WeTalk z niepokojem czy brak cierpliwości do bliskich i kochanych przez nią osób nie świadczy o jakiejś chorobie. Obawiała się depresji. Kontakt z psychoterapeutą rozwiał te obawy, a możliwość codziennego dzielenia się z nim swoimi myślami i odczuciami dał poczucie zrozumienia i wsparcia. Magda zaczęła lepiej rozumieć siebie, rozpoznawać jak zdarzenia i relacje z innymi wpływają na jej funkcjonowanie. Przestała się karcić za rozdrażnienie towarzyszące zmęczeniu i wie, że smutek i lęk są naturalne - nie ucieka od nich. Mówi, że coraz lepiej jej z samą sobą.
Podobnie brzmią wypowiedzi innych osób korzystających ze wsparcia psychologów WeTalk, dla których ważnym aspektem radzenia sobie z życiowymi trudnościami jest poczucie obecności zaufanego specjalisty i możliwość codziennej konwersacji:
- „Dziękuję za wsparcie dużo mi pomogła rozmowa online. Dzięki pani podjęłam decyzję że chce zawalczyć o siebie”
- „Moja terapeutka jest wspaniała. Towarzyszy mi w wieku trudnych momentach w ostatnim czasie w moim życiu. Bardzo dużo jej zawdzięczam . Dziki tej terapii czuje spokój w sercu. Na wiele spraw patrzę w inny sposób, podchodzę do pewnych sytuacji z innymi emocjami”
- „Osoba, która potrafi wysłuchać, nie oceniać tylko doradzić i dzięki niej widzę już maleńkie światełko w tunelu. A co najważniejsze zaczęłam wierzyć, że ja też jestem ważna”
Otwarcie się na pomoc
Nadzieja towarzysząca rozpoczęciu nowego roku jest delikatna jak pajęczynka. Ostrożniej planujemy, uważniej się kontaktujemy. Sprawiamy wrażenie naznaczonych piętnem lęku. To nic złego, jeśli pobudza wrażliwość, empatię, zrozumienie. Ale jak to zrobić, żeby lęk, ostrożność, uważność nie stały się dla nas kokonem zamykającym na innych? Otworzyć się na pomoc. Uznać swoją potrzebę wsparcia się na sile, wiedzy lub doświadczeniu innego człowieka. Pozwolić, aby jego dystans i doświadczenie skutecznie przeciwdziałały lękom, samotności, niepewności.
Autorka: Bibianna Muszyńska-Czerewkiewicz
Bibianna Muszyńska-Czerewkiewicz
Psycholog, współtwórczyni portalu tekstowej pomocy psychologicznej WeTalk.pl
Absolwentka Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, specjalista psychologii klinicznej, biegły sądowy. Ukończyła Kurs Podstawowy Psychoterapii Systemowej, Intensywny Kurs Interwencji Kryzysowej, szkolenia z diagnozy. Ma 20-letnie doświadczenie pracy w poradni psychologicznej, 5 lat pracy w Ośrodku Profilaktyki i Terapii Uzależnień oraz 13 lat pracy na Oddziale Psychiatrycznym. Współpracuje z hospicjum, oddziałami osób chorych somatycznie i grupą wsparcia dla rodziców po stracie dziecka.