Jak poradzić sobie z wytrzeszczem oczu? [Porada eksperta]
Mój problem polega na tym, że gdy ktoś spojrzy w moje oczy, doznaję strasznego wytrzeszczu gałek ocznych i nie jestem w stanie nawiązać kontaktu wzrokowego. Pojawia się to za każdym razem i utrzymuje tak długo, jak długo patrzy mi w oczy druga osoba. Jest to przypadłość bardzo utrudniające funkcjonowanie w społeczeństwie. Wpływa zarówno na mnie, gdyż jestem wtedy także "sparaliżowany" i często nie jestem zdolny nawet poruszać oczami, jak również na drugą osobę, która również na mój widok doznaje wytrzeszczu i powstają u niej negatywne emocje wobec mnie. Jestem przerażony, a opisaną przypadłość mam kilka miesięcy. Wcześniej postrzegałem siebie jako zupełnie normalnego. Nie biorę żadnych leków. Czasami stosuję suplementację magnezu, cynku itp. Co to może być? Jak sobie z tym w końcu poradzić?
Dość łatwo jest mi wyobrazić sobie sytuację, w której Pan, w określonej sytuacji, doznaje wytrzeszczu. Okoliczności, w jakich to się dzieje, sugerują tło psychogenne. Natomiast zupełnie sobie nie wyobrażam tego, że Pana wytrzeszcz generuje wytrzeszcz osoby, która na Pana patrzy. Jeżeli Pan tak to widzi, to tym bardziej doszukiwałbym się problemu w psychice. Reakcje nerwicowe, lękowe miewają różne postaci - chcę przez to powiedzieć, że niekoniecznie jest to jakaś "poważna" choroba psychiczna. Zdecydowanie namawiam na szybką wizytę w rejonowej poradni zdrowia psychicznego - tam najłatwiej o konsultację w zespole psychiatra i psycholog. Problem nie wydaje się trudny do wyleczenia.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta