Jak poradzić sobie z traumą po molestowaniu w dzieciństwie? [Porada eksperta]
Dzień dobry, Problem może poważny może i też nie, lecz jakoś nie umiem się pozbierać. Byłam małą dziewczynką, kiedy to się zaczęło. Na początku tylko kłótnie, pretensje, on jest bardzo wybuchowy i czasem naprawdę agresywny. Gdy byłam małą dziewczynką, brał mnie na kolana, wtedy czułam jego przyrodzenie, często się o mnie ocierał - a zawsze chodzi w samych majtkach, do dnia dzisiejszego. Odkąd się wprowadził, niby mnie "łaskotał", a tak naprawdę musiał mnie dotknąć, próbował dotykać moich piersi, czasem mu się udało. Kiedyś, stwierdził, że pokaże mi, jak się całować. Całowałam się z nim - byłam mała, myślałam, że tak jest w każdej rodzinie. Gdy byliśmy sami - była tragedia, myślałam, że się zabiję, gdy była mama i/ lub bracia, to zachowywał się jak opętany, wyzywał, krzyczał. Pomógł mi przyjaciel - wyprowadziłam się, lecz ja nie umiem o tym wszystkim zapomnieć. Nie umiem spoglądać na dzieci, gdy idą same z ojcem, cały czas mi się śni, jak mnie bije, gwałci - choć do gwałtu nie doszło. Co robić? Jak zapomnieć? Czy cokolwiek da się zrobić? Jak sobie poradzić z tym wszystkim? Ja naprawdę już nie mam siły, męczę siebie i innych swoją osobą, dostaję paranoi, wpadam w szał, jestem agresywna. Prosiłabym o jakąkolwiek pomoc. Pozdrawiam.
Pani Agnieszko, ma Pani za sobą traumatyczne doświadczenia. Naruszone zostało Pani podstawowe poczucie bezpieczeństwa i zaufania w relacji z drugim człowiekiem. Koszmary senne obrazują to, jak bardzo Pani się boi. Pani wybuchy agresji najprawdopodobniej także wynikają z wysokiego poziomu lęku. Całkiem możliwe, że cierpi Pani na zespół stresu pourazowego.
Odpowiadając na Pani pytanie, czy jest możliwe uzyskanie poprawy samopoczucia, mogę odpisać, że tak. W Pani przypadku nie wystarczy jednak porada mailowa, czy rady bliskich przyjaciół. Z Pani opisu wynika, że objawy lęku utrzymują się od dłuższego czasu i rozmowy z przyjaciółmi/ osobami zaufanymi, nie były wystarczające do jego zmniejszenia.
W tej sytuacji istnieją duże wskazania do skorzystania ze specjalistycznej pomocy, najlepiej zespołu terapeutycznego, czyli konsultacji lekarza psychiatry oraz pomocy ze strony psychoterapeuty. Nie musi Pani męczyć się ze swoimi objawami lęku. Naprawdę wiele może pomóc psychoterapia w osiągnięciu takich celów, jak:
- redukcja objawów stresu pourazowego (np. nawracających koszmarów i traumatycznych wspomnień),
- redukcja lęku i napięcia,
- zwiększenie zaufania w relacji z ludźmi,
- zmniejszenie agresji.
Zalecam najpierw konsultację psychiatryczną. Być może lekarz ten poleci zaufanego specjalistę psychoterapeutę. Bardzo ważnym warunkiem uzyskania przez Panią poprawy będzie zbudowanie zaufania do psychoterapeuty (powinna to być osoba wyszkolona, certyfikowana, psycholog bez wykształcenia psychoterapeutycznego nie jest wystarczająco kwalifikowany).
Jeszcze raz zachęcam do skorzystania z profesjonalnej pomocy zarówno psychiatry i psychoterapeuty, gdyż w mojej ocenie, taka właśnie pomoc jest Pani potrzebna.
Poniżej przedstawiłam kryteria diagnostyczne tego zespołu. Mam nadzieję, że informacje te pomogą Pani zrozumieć trudny stan, w jakim się Pani aktualnie znajduje:
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta