Jak długo można wytrzymać z nerwicą? [Porada eksperta]
Od 3 lat choruję na nerwicę lękową. Objawy wystąpiły po przeprowadzce za granicę. Razem z mężem postanowiliśmy wrócić do Polski. Mój stan poprawił się, jednak do końca nie jestem jeszcze zdrowa. Biorę Fluanxol. Po tych tabletkach jest lepiej ale przy większym stresie i to nie pomaga. Najgorsze są objawy somatyczne i lęk, że stracę kontrolę nad sobą. Stałam się strasznie zgryźliwa, dokuczam innym, jestem wiecznie niezadowolona i obrażona. Nie mogę wytrzymać sama ze sobą, a co dopiero inni ze mną. Straciłam sens życia. Nic mi się nie chce. Nie mogę sobie poradzić z tym uczuciem. Tęsknie za tą uśmiechniętą, miłą i zadowoloną dziewczyną. Kiedyś miałam pełno marzeń a teraz tylko pustka.
Witam! Bardzo się dziwię, że przy tego rodzaju przypadłości pozostajesz przy samych lekach zamiast skorzystać z psychoterapii. Być może to wina lekarza u którego byłaś, że takiego sposobu leczenia ci nie zaproponował, a wręcz nie zalecił. To nie powinno być tak. Bez zmiany sposobu twojego myślenia, bez radykalnych zmian w podejściu do siebie, innych i świata niewiele się zmieni. I nie ma co czekać na jakiś cud. Tu pomoże tylko praca nad sobą, nad modyfikacją zachowania i nad podejmowaniem nowych coraz większych wyzwań. Takie zmiany mogą zajść w zasadzie tylko podczas nakierowanej na cel terapii. Nie zwlekaj i rozpocznij prawdziwe leczenie a nie tylko łagodzenie objawów. Niestety ta dziewczyna, o której mówisz sama do ciebie nie wróci. To ty sama musisz ją przywołać i stworzyć jej warunki aby z tobą pozostała. Ale zdecydowanie jest to możliwe!
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta