Jak brak światła słonecznego wpływa na zdrowie

Brak światła słonecznego może mieć fatalny wpływ na zdrowie. W zimie przyczynia się do pogorszenia nastroju, a nawet depresji zimowej. Gdy śnieg sypie za oknem, nasze ciało po prostu tęskni za słońcem. Jak radzić sobie z brakiem światła słonecznego w zimie? Co zrobić, by uniknąć pogorszenia nastroju?

Brak światła słonecznego w zimie dokucza w naszej szerokości geograficznej wszystkim - dzień zimowy jest mniej więcej dwa razy krótszy niż letni. A gdy brakuje świata, szyszynka - maleńki, ale niezwykle ważny gruczoł w naszym mózgu, zaczyna produkować melatoninę - hormon snu, a my odczuwamy nieprzyjemne objawy braku światła słonecznego:

• senność
• zmęczenie
• brak humoru i narastające pogorszenie nastroju

Mamy większy apetyt na słodycze. Brak światła powoduje także niedobory witaminy D, która syntetyzuje się w skórze pod wpływem słońca. Oznacza to obniżenie odporności nawet o 40 procent i większa podatnośc na infekcje układu oddechowego.

Dlatego o tej porze roku powinniśmy wykorzystywać każdą wolną chwilę, by wystawiać twarz do słońca. Ważne jest też doświetlanie. Gdy jest pochmurno, bez względu na porę dnia warto zapalić w mieszkaniu górne lampy i koniecznie lampkę nad miejscem pracy. Ważny jest kolor emitowanego światła - powinien być biały czyli najbardziej zbliżony do słonecznego. Dobre efekty daje też wzięcie kilku seansów światłoterapii.

Neurobiolodzy udowodnili, że nawet słabe światło pozostawione na noc w sypialni zaburza jakość snu. Może też prowadzić do degradacyjnych zmian w hipokampie - części mózgu odpowiedzialnej za pamięć i emocje. Sprzyja to zachowaniom depresyjnym i depresji. Chcesz mieć rano dobry humor? Zadbaj nie tylko o dostarczenie sobie światła, ale też o dobre zaciemnienie sypialni na czas snu.