Problemy z hazardem [Porada eksperta]
Nie wiem co mam robić. Mój chłopak okazał się hazardzistą. Mieszkamy za granicą, na początku było bardzo dobrze, dopóki nie zaczął grać. Przegrywał pieniądze na mieszkanie, na rachunki. Zaczął częściej kłamać. Jak się pytałam dlaczego mi nie powiedział, że to zrobił to tłumaczy się że nie chce mnie denerwować. Nie wiem co mam robić. Czy odejść czy próbować mu jakoś pomóc, choć wiele razy obiecywał mi że się zmieni, że nigdy tego nie zrobi.
Bardzo przykro mi to mówić ale na hazardzistę tak jak na każdego innego człowieka uzależnionego nie ma innej rady jak tylko terapia lub twarda szkoła nowego życia bez "substancji uzależniającej". Najpierw silne postanowienie i decyzja o zakończeniu gry a potem żelazna konsekwencja. Nic innego nie pomoże. Oczywiście może się udać ale zależy to od motywacji i wytrwałości twojego faceta. Czy on tego właśnie chce? Czy da radę? Tego nikt z nas nie wie. Nawet on sam. Tylko co to dla ciebie oznacza? Dla ciebie to ciągłe życie na bombie zegarowej. Powrót do nałogu może nastąpić zawsze, w każdej lepszej chwili, lub przeciwnie, w chwili stresu lub kłopotów. Twoja decyzja to bardzo trudny orzech do zgryzienia. Możesz oczywiście dać mu jeszcze szansę ale jeśli sprawa się powtórzy to raczej podejmij stanowcze kroki w celu rozpoczęcia nowego życia oddzielnie. Bo to znaczy, że uzależnienie jest silniejsze niż jego racjonalizm.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta