Dziwne dziecinne zachowania nastoletniej córki [Porada eksperta]
Jestem rozwódką i matką 15-letniej córki. Czytając wszystkie artykuły na forum o nastolatkach wcześnie rozpoczynających życie seksualne, nie mogę sobie tego wyobrazić. Dlaczego? Już od 3 miesięcy zauważam dziwne zachowania córki. Mimo tego iż idzie w tym roku do 3 klasy gimnazjum i jest bardzo dobrą uczennicą, zaczęła zachowywać się bardzo dziecinnie. Zawsze gdy wraca ze szkoły, mówi trochę innym głosem niż normalnie, wyższym i bardziej dziewczęcym niż jej normalny głos. Zaczęła spać z pluszakami, co mnie zdziwiło, ponieważ nie robiła tego od 10. roku życia, twierdząc, że jest na to za duża. Od rozwodu stroni od dotyku kogokolwiek innego oprócz mnie, szczególnie chłopców, nawet tych z rodziny. Zawsze także stroni od tematu seksu, zostałam wychowana w rodzinie, gdzie ten temat nie był tabu i mogłam o tym swobodnie porozmawiać z mamą, a moja córka zawsze potrafi się od tego jakoś wymigać. Może to wydawałoby się komuś śmieszne, ale martwi mnie nawet to, że wychodzi z pokoju lub przełącza kanał, gdy w telewizji (np. w jakimś serialu) jest scena z całowaniem. Niedawno znalazłam także w jej pokoju kolorowankę, większość stron była pokolorowana, ale odłożyłam przedmiot na miejsce, nie wiedząc dokładnie jak zareagować. Bardzo łatwo płacze i łatwo sprawić, aby się rozpłakała. Chciałabym także wspomnieć o tym, że rozwodziłam się z mężem, gdy córka miała 8-9 lat i był to dla niej naprawdę duży stres. Mąż miał kłopoty z alkoholem, a wcześniej pogrążony w pracy nie poświęcał jej dużo uwagi, nawet jeżeli by chciał. Czy powinnam porozmawiać z córką i pójść z nią do psychologa?
Dziękuję za post - rzeczywiście nieco intrygujący. To dobry pomysł porozmawiać z psychologiem o córce - być może bardziej o domowym klimacie i jej różnych, ale także Pani różnych przeżyciach. Osobiście mam zasadę, iż nie zawsze spotykam się najpierw z rodzicem, a z dzieckiem - ewentualnie. Czasami rozmowa dorosłych wystarcza, żeby trafić na ślad problemu i zacząć go rozwiązywać od zauważonej przyczyny. Zapewne Pani wie, że skoro córka jest tak zmieniona, to nie będzie chciała rozmawiać z psychologiem - Wasza wstępna rozmowa pomoże też znaleźć drogę do córki, żeby ją do takiego spotkania przekonać.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta