Dziś zbierzesz się na odwagę? Nie ma pewności, czy sprostasz zadaniu, jeśli to zrobisz

2023-12-31 15:02

Duch ochoczy, ale ciało mdłe. Tak w największym skrócie można podsumować efekty podbojów seksualnych po alkoholu. Niektórym się wydaje, że odrobina może dodać odwagi i fantazji, ale to raczej złudzenie. Jedno piwko czy lampka wina jeszcze nikomu nie zaszkodziły? Nieprawda!

Dziś zbierzesz się na odwagę? Nie ma pewności, czy sprostasz zadaniu, jeśli to zrobisz
Autor: GettyImages

Większość mężczyzn regularnie spożywających alkohol ma problemy z erekcją i oni już wcale nie muszą pić, by stosunek okazał się nieudany. Pół promila alkoholu we krwi opóźnia reakcję na bodźce i podniecenie seksualne u wszystkich, niezależnie od tego, czy masz, czy nie, problem z alkoholem. Przy stężeniu alkoholu powyżej promila zarówno erekcja jak i ejakulacja są osłabiane lub niemożliwe.

Beszamel: Piwo

Dlaczego ludzie sięgają po alkohol przed seksem?

Wiele osób uważa, że nie ma lepszego tandemu niż seks i alkohol. Po drinku czy lampce wina są wyluzowani, wolni od stresu, nastrój się poprawia, bo obojętnieją na niechciane bodźce.

Niektórzy odczuwają zwiększoną łatwość nawiązywania kontaktów. Zaburzone postrzeganie rzeczywistości sprawia, że czują się bardziej atrakcyjni i otwarci na nowe doznania.

Uwaga, zarówno seks i picie w parze musi być za obopólną zgodą, osób dorosłych. Uprawianie seksu z osobą niezdolną do samodzielnego podejmowania decyzji to przestępstwo.

Seks po piwie

Uważasz, że piwo to nie alkohol i po prostu lubisz wieczorem sięgnąć po jedno czy dwa? Pamiętaj, że piwo jest produkowane z szyszek chmielowych, a to kiepsko rokuje dla twoich mocy seksualnych.

Zawarta w szyszkach  lupulina to substancja działająca hamująco na ośrodki seksualne w mózgu,hamująca popęd płciowy. Lupulina obniża także ciśnienie krwi i działa nasennie. Jeśli więc jesteś piwoszem, nie dziw się, że rzadko masz ochotę na seks.

Jak alkohol wpływa na mózg, układ krążenia i seks

Według ekspertów, jeśli sięgasz po alkohol, żeby się znieczulić, to masz z alkoholem problem. Nie jest to bowiem prawidłowy sposób radzenia sobie z życiowymi wyzwaniami. Rzeczywiście, alkohol daje taki efekt, ale to zarazem prosta droga do uzależnienia.

Ten mechanizm wydaje się też pomocny w seksie. Procenty wpływają na ośrodkowy układ nerwowy w sposób hamujący. Czyli nasz opór, obawy, racjonalne myślenie wysiada. Uważasz, że to dobrze? Pamiętaj, że odbieranie dotyku drugiej osoby także staje się stłumione. To znacząco ogranicza odczuwanie przyjemności tak u kobiet, jak i u mężczyzn.

Picie alkoholu osłabia u mężczyzn podniecenie, możliwość osiągnięcia wzwodu i utrzymania erekcji.

Testosteron, męski hormon płciowy odpowiedzialny m.in. za popęd seksualny i potencję, metabolizowany jest w wątrobie. Alkohol etylowy w większych ilościach uszkadza ten narząd. W wyniku tego procesu stężenie testosteronu we krwi maleje, a libido obniża się.

Alkohol pogarsza pracę serca i negatywnie wpływa na natlenienie organizmu, co ma wpływ na obniżenie stężenia testosteronu we krwi. Wszystko razem upośledza procesy związane z erekcją i wytryskiem. Mniej krwi dopływa do penisa, nie jest on wystarczająco sztywny i szybko opada.

Zaburzenia erekcji i alkoholizm

Nawet niepijący alkoholicy mogą mieć problemy natury seksualnej. W 70 proc. przypadków alkohol trwale uszkadza nerwy układu przywspółczulnego, które odpowiedzialne są za erekcję.

Zaburzona zostaje także czynność hormonalna jąder, spermatogeneza. Prowadzi to do trudności z osiąganiem i utrzymaniem prawidłowego wzwodu oraz doprowadzenia do wtrysku w pożądanym momencie.

Czytaj także: Jak mieć dobrą erekcję? Lekarz zdradza 5 niezawodnych zasad