Czy wspólne zamieszkanie przyspieszy zaręczyny? [Porada eksperta]
Jestem w szczęśliwym związku od dwóch i pół roku. Mężczyzna, z którym jestem, jest osobą poważną, traktuje mnie dobrze oraz szanuje. Rozmawiamy wiele o przyszłości. Zdecydowaliśmy nawet zamieszkać razem. Zastanawiam się tylko, czy on zamierza się w ogóle oświadczyć, bo mówi już o ślubie ponad rok, ale obawiam się, że to tylko takie gadanie. Nie wiem również, czy to dobry pomysł, aby z nim zamieszkać, bo może to być dla niego wygodny układ. Nie chcę również mu o tym mówić, bo chcę, aby oświadczyny wyniknęły z jego inicjatywy, ale nie ukrywam, że tego oczekuję. Nie wiem, co mam robić? Zależy mi na nim i kocham go. Nie chcę czekać też pięć lat na takie wydarzenie, a nie wiem, czy to w ogóle nastąpi.
Trochę pewnie zależy od tego, po ile macie lat (a tego nie napisałaś) oraz jaka jest wasza sytuacje życiowa. Czy się uczycie czy pracujecie, jaką widzicie przed sobą karierę, jakie macie plany poza tym, że jesteście razem. To wszystko jest bardzo ważne i od tego, jak ta sytuacja wygląda, zależy jakie i kiedy podejmuje się decyzje o najważniejszych wydarzeniach. A chyba decyzja o ślubie taką właśnie jest.
To trochę dziwne, że w dzisiejszych niby nowoczesnych czasach jeszcze pokutuje przekonanie, że to od pomysłu mężczyzny zależy czy i kiedy wstąpimy w związek małżeński. Twoja postawa niestety nie świadczy także dobrze o waszej faktycznej bliskości i panującej między wami szczerości.
Jeśli nie możecie porozmawiać o tak ważnych sprawach, to o czym możecie? Na jaki pójść film do kina? Co zjeść w restauracji? To trochę mało, jak na przyszłe życie razem. Myślę, że na początek koniecznie nie zwlekając powinniście razem zamieszkać i popracować nad waszą relacją, jej trwałością i jakością, a dopiero potem przyjdzie ewentualnie czas na niecierpliwość i popędzanie.
Nie martw się tym, co będzie za pięć lat. Na razie zacznij się martwić tym dlaczego nie możecie ze sobą ustalać najważniejszych spraw was dotyczących. Wierz mi, że dla dobrego małżeństwa naprawdę nie jest najważniejsze czy decyzja o ślubie była romantyczna i zaskakująca i czy wynikła z jego inicjatywy. To kompletnie nie o to chodzi.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta